Kupił deskę do pływania, w paczkomacie miał książkę do religii
13:17 29-07-2023
fot. pixabay.com\ilustracyjne
Do policjantów z Łaszczowa w powiecie tomaszowskim zgłosił się 50-latek, który przekazał, że został oszukany w trakcie zakupów internetowych. Mężczyzna za pośrednictwem OLX kupił deskę do pływania „SUP”. Ze sprzedającym umówił się, co do formy wysyłki przesyłki oraz płatności „za pobraniem” przy jej odbiorze. Ostatecznie paczka trafiła do paczkomatu. Tam mieszkaniec gminy Łaszczów ją odebrał, ale wcześniej zapłacił za nią.
– Mężczyzna zapłacił blikiem blisko 800 zł w paczkomacie. Po otwarciu przesyłki, mocno zdziwiła go jej zawartość. Zamiast deski do pływania, otrzymał książkę do religii. 50-latek próbował skontaktować się ze sprzedającym i wyjaśnić „pomyłkę”. Okazało się to bezskuteczne, ponieważ sprzedający zerwał z nim wszelkie kontakty. Na szczęście dzięki szybkiej reakcji i działaniom policjantów, pieniądze udało się w porę zablokować – relacjonuje młodszy aspirant Małgorzata Pawłowska z tomaszowskiej Policji.
Mundurowi wyjaśniają okoliczności tej sprawy i przypominają o zachowaniu ostrożności podczas zakupów w sieci. Przed podjęciem ostatecznej decyzji o zakupie, dokładnie zweryfikujmy sprzedawcę. Na temat jego uczciwości mogą świadczyć pozostawione przez internautów komentarze. Robiąc zakupy przez Internet, starajmy się wybierać sprawdzone sklepy z dłuższą historią działalności. Z rozwagą korzystajmy również z super okazji, gdzie cena za towar jest znacznie niższa niż jego wartość rynkowa.
Sprzedawca pewnie uznał, że aby chodzić po falach nie musi koniecznie być deska, wystarczy książka do religii.
Mógł się dzięki niej nauczyć jak chodzić po wodzie jak Jesuz.
„Jesuz”???
I wiara.
Z książki do religii mógł się dowiedzieć jak załapać się na arkę Noego.
Sprzedający będzie cennym nabytkiem dla obecnej ekipy rządzącej. Porządny, religijny i zna się na finansach. A jak trzeba będzie to się uniewinni lub zawiesi karę. W końcu działał w obronie swoich przekonań: książka do religii zamiast jakiegoś lewackiego pływania.
Różnie można ewangelizować.
Zamiast zgłaszac oszustwo mógł po prostu ją wypróbować. Może serfowanie na książce od religii wcale nie jest takie złe. Tym bardziej że Jezus chodził kiedyś po wodzie.
Jawny atak na tle religijnym. Tego pisslicja nie odpuści !!
Chyba, że to duchowny.
To już demencja zaczyna się od 50tki?
To kara boska, bo nie chodził na religię.
Jakby nie procedury olx – czyli przelew kasy po potwierdzeniu, że zawartość jest ok, albo po 24 godzinach – to bolizja mogłaby już pisać postanowienie o umorzeniu postępowania. Ale kasę udało się zablokować i kolo ma duże szanse na odzyskanie jej. Inna sprawa, to czy oszust zarejestrował konto na swoje prawdziwe dane?
Powinien zagłebić sie w lekturę tych książek wtedy przestał by się dziwić bo dowiedział by się że zamiana deski w ksiązki to normalka i wieksze cuda się zdarzały ,np zamiana wina w wodę,czy przywrócenie do życia nieżyjącego
Deska do pływania w paczkomacie? Rly?
Gdzie takie Janusze się rodzą.
Nadymomuchiwanna ona jest.
Tak jak twoja partnerka?