Wczoraj na Drodze Męczenników Majdanka doszło do groźnie wyglądającego wypadku z udziałem pieszego. Od Czytelnika otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak kierowca volvo wjeżdża w nastolatka znajdującego się na pasach.
Nawet się nie rozejrzał tylko z marszu na ulicę, niech mi nie mówią że tak powinno być. Powinien się zatrzymać i rozejrzeć. Teraz będzie o tym wiedział i niech to przekaże swoim ziomków żeby się zatrzymywali i rozglądali.
przerażony
za duża prędkość przed pasami. jaka wina pieszego? że chce przejść przez jezdnię po pasach? droga prosta, widoczność jeszcze lepsza, po prostu kierowca nie miał zamiaru się zatrzymać – zobaczcie kiedy zaczął hamować.
Kiedy kierowcy w Polsce przestrzegają przepisów o maksymalnej dozwolonej prędkości? tylko w korkach 🙁
Nobody
Zgadzam się ale jak by się rozglądnął to może by się skończyło na wulgaryzmach w strunę kierowcy. A nie w szpitalu. Zdrówka dla młodego.
Marcin
Prosto gówniarz wyskoczył przed samochód , nie można było się rozejrzeć ?????? A kierowca , baran gdyby odbił w prawo to by go nie walnął , może nawet gdyby poprostu zachamował to by tamten zdążył….
Najważniejsze.
Nie wiem czy dobrze liczę, ale między przystankiem a przejściem jest ok 65 m., a na nagraniu kierowca przejeżdza to w 4 s. 65/4 = 16,25 m/s * 3,6 = 58,5 km/h. Czyli o 8,5 km/h więcej od limitu, który OBOWIĄZYWAŁBY normalnie w terenie zabudowanym a przecież mamy tu przejście dla pieszych i pieszego, więc kierowca winien jechać wolniej.
Zachowanie małolata też takie nie za mądre bo kto to widział, żeby na przejście wbiegać?
Nie potrafię pojąć czemu kierowca zjechał na lewy pas. To tak wygląda, że jakby jechał prawym to by mu dzieciak uciekł.
Młody już oberwał, a jeszcze powinien dostać reprymendę w domu bo naraził rodziców na sporą dawkę strachu a i w szkole warto mu – a także jego koleżankom i kolegom pogadankę zrobić.
Fakt jednak, że jeden z uczestników ruchu zachował się nieodpowiedzielnie nie zwalnia drugiego od winy. Tym bardziej, że „Im większa moc tym większa odpowiedzialność” jak to chyba było w jakimś filmie. Już sama dorosłość a dodatkowo znajomość przepisów każe od kierowców wymagać więcej.
Znawca
Pieszy złamał wszystkie przepisy, jakie mógł. Art 14 PoRD: Zabrania się: wchodzenia na jezdnię: a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych, b) spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi; 4) przebiegania przez jezdnię. Zapomnieliście o tym napisać w artykule.
Sara
popieram
ona
11 sekunda, on wbiegł wprost pod samochód.
Tomek
To jest film z 3 maja 2017. Nawet daty wam zmienić się nie chciało.
redakcja
To nie jest film z 3 maja 2017 r.
Chris
Nie wciskajcie ciemnoty. Każdy głupek nawet zobaczy na nagraniu zapis z kamerki. Poza tym radzę dokładnie przeczytać przepisy i nie robić złej roboty przyklaskując idiotom,którzy wymyślają przepisy nakazujące samolotom omijanie ptaków, bo taki jest sens nowelizacji K.Drog. Pieszy zawsze ;będzie intruzem na jezdni i to mu trzeba uzmysławiać. Co nie znaczy,że kierowcy nie muszą zachowywać ostrożności. Chyba łatwiej zatrzymać się pieszemu niż jadącemu nawet z przepisową prędkością pojazdowi. Wmawianie ludziom, że mają pierwszeństwo przed wejściem na przejście jest usiłowaniem zabójstwa, bo kierowca ma przepuścić wchodzącego na przejście, a nie stojącego przed, co wyraźnie określa przepis. Poza tym kierowca musi obserwować prawą stronę drogi, a nie wypatrywać spacerujących chodnikiem po stronie przeciwnej. Zatrzymywani się w takim przypadku z reguły moze prowadzić do wypadków, bo pieszy widząc takie zachowanie wejdzie bezmyślnie na pasy akurat pod pojazd,który nie ma możliwości- zatrzymania się. No chyba, że ktoś zmieni prawa fizyki.Co chyba wydaje się niektórym posłom naturalne. Przecież oni mogą zrobić wszystko!!!
Najważniejsze.
Jak dla mnie to pisanie, że „pieszy jest intruzem”, „pieszemu się łatwiej zatrzymać”, „kierowcę chronia blachy” szkodzi samym kierowcom. Dlatego, że prowadzi to do jazdy bez pomyślunku, bez refleksji, bez stawiania sobie wymagań. Inni mają uważać a nie ja. A jaką ten czy inny kierowca ma gwarancję, że następnym razem zamiast małolata na pasach nie wyskoczy mu z bocznej Seba w BMW?
Wreszcie trzeba pamiętać, że nawet za potrącenie pieszego, który przechodzi na czerwonym albo przejeżdża rowerem można zostać skazanym.
Nawet nie mam zamiaru bronić tego dzieciaka, ale zwrócić uwagę na to, że każde przecięcie się dróg wymaga uwagi obu stron.
sebix
a pieszy uwagi nic! nie zachował. tam była hulajnoga raczej. Takie gó..o jak ten dzieciak to nie powinno żyć w społeczeństwie jeżeli nie potrafi na druga stronę ulicy się przedostać
Patryk
Czy na prawde nikt nie widzi tej hulajnogi na której „pieszy” zasowal? Ewidentnie wina kierujacego hulajnoga, tak samo jak gdyby przejechal rowerem przez przejscie dla pieszych. Do tego gnal jak szalony. Kiedy niby kierowca volvo mial go zauwazyc?
GE.
Toyociarz sprowokował ten wypadek.
Zaprosił szczyla pod jadące z przeciwka auto.
Aa
Nauczcie się pisać bo niestety wprowadzacie ludzi w błąd. To był rowerzysta który przejeżdżał na rowerze przejście dla pieszych. To jest niedozwolone i to wina rowerzysty ponieważ wtargnął na jezdnię a nie z szedł z roweru i przeprowadził rower tylko szkoda kierowcy bo będą mu usilnie podpawiac rogi że to jego wina
Czemu nie widzę filmu?
Nawet się nie rozejrzał tylko z marszu na ulicę, niech mi nie mówią że tak powinno być. Powinien się zatrzymać i rozejrzeć. Teraz będzie o tym wiedział i niech to przekaże swoim ziomków żeby się zatrzymywali i rozglądali.
za duża prędkość przed pasami. jaka wina pieszego? że chce przejść przez jezdnię po pasach? droga prosta, widoczność jeszcze lepsza, po prostu kierowca nie miał zamiaru się zatrzymać – zobaczcie kiedy zaczął hamować.
Kiedy kierowcy w Polsce przestrzegają przepisów o maksymalnej dozwolonej prędkości? tylko w korkach 🙁
Zgadzam się ale jak by się rozglądnął to może by się skończyło na wulgaryzmach w strunę kierowcy. A nie w szpitalu. Zdrówka dla młodego.
Prosto gówniarz wyskoczył przed samochód , nie można było się rozejrzeć ?????? A kierowca , baran gdyby odbił w prawo to by go nie walnął , może nawet gdyby poprostu zachamował to by tamten zdążył….
Nie wiem czy dobrze liczę, ale między przystankiem a przejściem jest ok 65 m., a na nagraniu kierowca przejeżdza to w 4 s. 65/4 = 16,25 m/s * 3,6 = 58,5 km/h. Czyli o 8,5 km/h więcej od limitu, który OBOWIĄZYWAŁBY normalnie w terenie zabudowanym a przecież mamy tu przejście dla pieszych i pieszego, więc kierowca winien jechać wolniej.
Zachowanie małolata też takie nie za mądre bo kto to widział, żeby na przejście wbiegać?
Nie potrafię pojąć czemu kierowca zjechał na lewy pas. To tak wygląda, że jakby jechał prawym to by mu dzieciak uciekł.
Młody już oberwał, a jeszcze powinien dostać reprymendę w domu bo naraził rodziców na sporą dawkę strachu a i w szkole warto mu – a także jego koleżankom i kolegom pogadankę zrobić.
Fakt jednak, że jeden z uczestników ruchu zachował się nieodpowiedzielnie nie zwalnia drugiego od winy. Tym bardziej, że „Im większa moc tym większa odpowiedzialność” jak to chyba było w jakimś filmie. Już sama dorosłość a dodatkowo znajomość przepisów każe od kierowców wymagać więcej.
Pieszy złamał wszystkie przepisy, jakie mógł. Art 14 PoRD: Zabrania się: wchodzenia na jezdnię: a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych, b) spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi; 4) przebiegania przez jezdnię. Zapomnieliście o tym napisać w artykule.
popieram
11 sekunda, on wbiegł wprost pod samochód.
To jest film z 3 maja 2017. Nawet daty wam zmienić się nie chciało.
To nie jest film z 3 maja 2017 r.
Nie wciskajcie ciemnoty. Każdy głupek nawet zobaczy na nagraniu zapis z kamerki. Poza tym radzę dokładnie przeczytać przepisy i nie robić złej roboty przyklaskując idiotom,którzy wymyślają przepisy nakazujące samolotom omijanie ptaków, bo taki jest sens nowelizacji K.Drog. Pieszy zawsze ;będzie intruzem na jezdni i to mu trzeba uzmysławiać. Co nie znaczy,że kierowcy nie muszą zachowywać ostrożności. Chyba łatwiej zatrzymać się pieszemu niż jadącemu nawet z przepisową prędkością pojazdowi. Wmawianie ludziom, że mają pierwszeństwo przed wejściem na przejście jest usiłowaniem zabójstwa, bo kierowca ma przepuścić wchodzącego na przejście, a nie stojącego przed, co wyraźnie określa przepis. Poza tym kierowca musi obserwować prawą stronę drogi, a nie wypatrywać spacerujących chodnikiem po stronie przeciwnej. Zatrzymywani się w takim przypadku z reguły moze prowadzić do wypadków, bo pieszy widząc takie zachowanie wejdzie bezmyślnie na pasy akurat pod pojazd,który nie ma możliwości- zatrzymania się. No chyba, że ktoś zmieni prawa fizyki.Co chyba wydaje się niektórym posłom naturalne. Przecież oni mogą zrobić wszystko!!!
Jak dla mnie to pisanie, że „pieszy jest intruzem”, „pieszemu się łatwiej zatrzymać”, „kierowcę chronia blachy” szkodzi samym kierowcom. Dlatego, że prowadzi to do jazdy bez pomyślunku, bez refleksji, bez stawiania sobie wymagań. Inni mają uważać a nie ja. A jaką ten czy inny kierowca ma gwarancję, że następnym razem zamiast małolata na pasach nie wyskoczy mu z bocznej Seba w BMW?
Wreszcie trzeba pamiętać, że nawet za potrącenie pieszego, który przechodzi na czerwonym albo przejeżdża rowerem można zostać skazanym.
Nawet nie mam zamiaru bronić tego dzieciaka, ale zwrócić uwagę na to, że każde przecięcie się dróg wymaga uwagi obu stron.
a pieszy uwagi nic! nie zachował. tam była hulajnoga raczej. Takie gó..o jak ten dzieciak to nie powinno żyć w społeczeństwie jeżeli nie potrafi na druga stronę ulicy się przedostać
Czy na prawde nikt nie widzi tej hulajnogi na której „pieszy” zasowal? Ewidentnie wina kierujacego hulajnoga, tak samo jak gdyby przejechal rowerem przez przejscie dla pieszych. Do tego gnal jak szalony. Kiedy niby kierowca volvo mial go zauwazyc?
Toyociarz sprowokował ten wypadek.
Zaprosił szczyla pod jadące z przeciwka auto.
Nauczcie się pisać bo niestety wprowadzacie ludzi w błąd. To był rowerzysta który przejeżdżał na rowerze przejście dla pieszych. To jest niedozwolone i to wina rowerzysty ponieważ wtargnął na jezdnię a nie z szedł z roweru i przeprowadził rower tylko szkoda kierowcy bo będą mu usilnie podpawiac rogi że to jego wina
Nie było tam żadnego roweru.