Kobieta traciła oddech, liczyła się każda sekunda. Policjanci pilotowali samochód do ośrodka zdrowia
11:56 04-07-2021
Policjanci z posterunku w Tyszowcach, starszy aspirat Waldemar Łuczak oraz starszy posterunkowy Mateusz Szewczuk, podczas patrolu zostali zatrzymani przez mężczyznę, który poprosił o pomoc.
Chciał się on dostać jak najszybciej do szpitala ze swoją 55-letnią mamą, która miała poważne trudności z oddychaniem. Kobieta dwa dni temu opuściła szpital, gdzie przechodziła operację chirurgiczną. Mężczyzna miał do pokonania kilkadziesiąt kilometrów.
Mundurowi wstępnie ocenili funkcje życiowe kobiety. Stan jej zdrowia wskazywał na to, że w każdej chwili może stracić oddech, dlatego funkcjonariusze postanowili pilotować samochód z tracącą przytomność 55-latką do najbliższej jednostki opieki zdrowotnej.
Kobieta w krótkim czasie znalazła się pod fachową opieką lekarską, gdzie udało się ustabilizować jej funkcje życiowe. Następnie została przetransportowana karetką do szpitala.
(fot. Policja Tomaszów Lubelski)
Policja robi za karetki, czasami odbierają porody…. żenada
Jeszcze na tym foto jeden ustawił się jak Rambo.
Czy ktoś kiedyś sluszal o czymś takim.
Trzyma klamre żeby pała policyjna nie rozerwała z tej ekscytacji.
Patrząc na tych dwóch ze zdjęcia to się nie dziwię że kobieta oddech traciła. Ten Rambo to jakiś lepszy cyrkowiec haha jest nowy seryf we wsi…
Skończy się ten cyrk, jak ktoś zginie przez te zabawy w pilotaż. A swoją drogą, to ten wynik nie mógł zadzwonić po zrm?
Bez jaj…..
A kiedy zaczniecie pisać Szanowna Redakcjo, ile żyć każdego dnia ratują Ratownicy Medyczni???
Z wielką przyjemnością zaczniemy pisać. Tylko niech w końcu Pogotowie Ratunkowe zatrudni osobę, z którą będzie można porozmawiać na temat interwencji, jakie każdego dnia wykonują ratownicy medyczni. Do policji, straży pożarnej, straży miejskiej, straży granicznej itp itd w każdej chwili można zadzwonić i wszystko ustalić. A w pogotowiu…. czas się zatrzymał. Jeżeli już nastąpi ważna sprawa, odpowiedź przychodzi… urzędowym pismem.