Za kratkami spędzi święta, a także najbliższe miesiące, kierowca busa, który w miniony piątek potrącił 14-latkę i uciekł z miejsca wypadku. Dziewczynka w bardzo ciężkim stanie przebywa w szpitalu.
Czy Wy czytanie artykuły ze zrozumieniem, czy nie bardzo? Kobieta nie potrąciła dziecka na pasach, dziecko wpadło jej pod koła, przed przejściem. Gdyby nie zachowała ostrożności prawdopodobnie dziecko już by nie żyło. Samochod kobiety zatrzymany był dużo przed przejściem. Tak byłem, widziałem, wyciągałem dziecko spod samochodu. Pisanie komentarzy na temat dziecka, że było sobie winne tej tragedii też jest nieludzkie. Ludzie stała się tragedia, a tu sami znawcy.
Zulugula
Wszystko byloby jasne gdyby dziewczyna przechodziła przez przejście ale ona szła szosa na przystanek który znajduje się ok 10 -15 metrów za przejściem i kierowca potrącił ja nie na przejściu tyłka za.
XXX
Mam nadzieję, że prędko nie wyjdzie.
Lokalny
A kierujaca z naprzeciwka to tez nie widziala przechodzacej dziewczyny skoro nie hamowala przed przejsciem…dziwne….
ech
Kierująca mogła ją widzieć jak już prawie przeszła, on ją musiał potrącić jak już była przy chodniku.
erty
no i dobrze tepic takich idiotow ciekawe czy jeszcze cos pil jak jechal trza to sprawdzic hdzie byl wczesniej
Franio
Kiedys niego brat uciekał pijany a teraz on uciekał to chyba rodzinne
Swiadek
Nikt nie pisze ale na przystanku w chwili zdarzenia stał bus który na pewno ograniczał widoczność. Dziewczynkę poleciała do przodu i na reakcje było za mało czasu. Poczytajcie ile trzeba metrów aby przy prędkości 20-30 km zatrzymać auto w takich warunkach. Pewnie niektórzy nie mieli w szkole fizyki. Ewentualnie można spojrzeć na zdjęcie że ford stoi przed przejściem. Zamiast współczuć bawicie się w dochodzeniowców. Zostawcie to specjalistom.
,aa,boKrzycho.paPj
Zawsze trzeba tak iść czy też tak jechać, przewidując najgorsze i dzięki takiemu przewidywaniu, może uda się uniknąć takiej strasznej tragedii
A ja nigdy nie czytam Frania wywodów.
Czy Wy czytanie artykuły ze zrozumieniem, czy nie bardzo? Kobieta nie potrąciła dziecka na pasach, dziecko wpadło jej pod koła, przed przejściem. Gdyby nie zachowała ostrożności prawdopodobnie dziecko już by nie żyło. Samochod kobiety zatrzymany był dużo przed przejściem. Tak byłem, widziałem, wyciągałem dziecko spod samochodu. Pisanie komentarzy na temat dziecka, że było sobie winne tej tragedii też jest nieludzkie. Ludzie stała się tragedia, a tu sami znawcy.
Wszystko byloby jasne gdyby dziewczyna przechodziła przez przejście ale ona szła szosa na przystanek który znajduje się ok 10 -15 metrów za przejściem i kierowca potrącił ja nie na przejściu tyłka za.
Mam nadzieję, że prędko nie wyjdzie.
A kierujaca z naprzeciwka to tez nie widziala przechodzacej dziewczyny skoro nie hamowala przed przejsciem…dziwne….
Kierująca mogła ją widzieć jak już prawie przeszła, on ją musiał potrącić jak już była przy chodniku.
no i dobrze tepic takich idiotow ciekawe czy jeszcze cos pil jak jechal trza to sprawdzic hdzie byl wczesniej
Kiedys niego brat uciekał pijany a teraz on uciekał to chyba rodzinne
Nikt nie pisze ale na przystanku w chwili zdarzenia stał bus który na pewno ograniczał widoczność. Dziewczynkę poleciała do przodu i na reakcje było za mało czasu. Poczytajcie ile trzeba metrów aby przy prędkości 20-30 km zatrzymać auto w takich warunkach. Pewnie niektórzy nie mieli w szkole fizyki. Ewentualnie można spojrzeć na zdjęcie że ford stoi przed przejściem. Zamiast współczuć bawicie się w dochodzeniowców. Zostawcie to specjalistom.
Zawsze trzeba tak iść czy też tak jechać, przewidując najgorsze i dzięki takiemu przewidywaniu, może uda się uniknąć takiej strasznej tragedii