Jechał bez tablicy rejestracyjnej, nie zatrzymał się do kontroli. Kierowca BMW był pod wpływem środka odurzającego
09:41 13-01-2021
W miniony czwartek po południu na drodze krajowej nr 2 w Międzyrzecu Podlaskim bialscy policjanci zauważyli kierującego samochodem osobowym marki BMW. Pojazd nie posiadał tablicy rejestracyjnej. Mężczyzna kierujący autem, pomimo dawanych sygnałów świetnych i dźwiękowych do zatrzymania, nie reagował i zaczął przyśpieszać.
W trakcie ucieczki przed policyjnym patrolem mężczyzna stwarzał duże zagrożenie na drodze, między innymi zmuszając jadących z przeciwka kierowców do zjeżdżania na pobocze. Mężczyzna nie bacząc na bezpieczeństwo innych próbował uniknąć odpowiedzialności uciekając przed policjantami, zatrzymany został przez nich kilka minut później w miejscowości Sławacinek Nowy.
Za kierownicą BMW siedział 27-latek z Białej Podlaskiej. Mężczyzna był trzeźwy, jednak dziwnie się zachowywał, co mogło wskazywać, że był pod działaniem środka odurzającego. Mundurowi zbadali go narkotestem, który potwierdził ich przypuszczenia.
Od 27-latka pobrana została krew do badań na zawartość narkotyków w jego organizmie. Policjanci wykonujący czynności w sprawie ustalili dodatkowo, że kierowca BMW prowadził auto pomimo wydanej decyzji o cofnięciu uprawnień. Razem z kierowcą w aucie podróżowało dwóch pasażerów. 27-latek usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami czyny te zagrożone są karą do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie też za popełnione wykroczenia.
(fot. Policja Biała Podlaska)
Dopóki do taryfikatora nie wpisze się punkt o tym, że każdy zatrzymany „pod wpływem”, bez względu na posiadane immunitety i status społeczny na to co mu „grozi”, będzie oczekiwał w areszcie, takie pościgi będą się zdarzać co raz częściej.
Co z tego, że policjanci ryzykując zdrowiem i życiem wyłapują takich, jak wysokie sądy wypuszczają ich w swojej wysokiej łaskawości…
A swoją drogą, łatwo sobie wyobrazić, że jakby sie taki zapis w taryfikatorze znalazł, ile empatycznych babć byłoby „’rąbanych” metodą „na wnuczka” w chęci mataczenia uczynków swoich krewnych
A ile spraw sądach, czy sesji naszego przenajświętszego Sejmu by sie nie odbyło z powodu braku quorum…
ale sie przejmuja tymi sadami widac na 112 co drugi ma zakaz
nic mu nie zrobią, kto bogatemu z koneksjami zabroni
Niestety, dalej będzie jeździł. Szkoda, że nie zatrzymał się na jakimś solidnym drzewie, bo wtedy przynajmniej burakowóz zostałby wycofany z wyścigu.
Więzienie jest miejscem dla przestępców A nie utworów. Lepszą karą była by konkwiskata samochodu.
Konfiskata, nie konkwiskata O_o
powinien być przepadek mienia i tyle
Zdarza się, że do mnie trafiają samolociki którymi wieją z Rosji co lepiej sytuowani obywatele tego kraju kierowane przez przechwytujące samoloty US Force.
Samolot jako przedmiot przestępstwa bardzo szybkim wyrokiem sądu (ok. 15-20 minut) przechodzi na własność właściciela lotniska na którym wylądował. a pasażerowie trafiają do obozu uchodźców na Aleutach.
Zapomniałem… U Was pewnie nad taką sytuacją każdej wysokości sąd dumałby chyba ze trzy lata…
czego sie spodziewać po kierowcy bemwe! jak się nie rozwalają to są naćpani albo pijani !
U mnie też jeżdżą bez przedniej tablicy. Twierdzą że przód auta jest tak piękny że nie chcą go psuć tablicą.
jełopy prawostanowiące wolą teraz wlepić ustawę mandatową bez odwołania bo kasy nie ma w budżecie bo nakradli lub rozdali niż zająć się naćpanymi lub pijanymi bandytami za kierą
No nie do końca. Bo od mandatu będzie się można odwołać do sądu do którego sprawa i tak by była skierowana w przypadku odmowy. Różnica jest taka, że do tej pory gdy mandat przyjąłeś, to było pozamiatane. Teraz, gdy np. dwa dni później tknięty przeczuciem przejrzysz zapis z kamerki samochodowej i zobaczysz, że „nie przekroczyłeś linii ciągłej, bo manewr zakończyłeś jednak wcześniej”, to idziesz do sądu i się odwołujesz. Do tej pory w takim przypadku mogłeś ewentualnie popłakać np. na forum Lublin112. Tak naprawdę więc prawo do obrony swoich racji przed sądem zostanie rozszerzone.
Nie będę tu już wspominał statystyk, które mówią, że w 97% przypadków odmowy przyjęcia mandatu sądy w procesie zaocznym i tak każą delikwentowi zapłacić dodatkowo dorzucając jeszcze koszty sądowe, a od ich rozstrzygnięć nie odwołuje się 90% osób. A nie będę ich wspominał, bo mówił o nich wiceminister sprawiedliwości, więc niektórzy mogli by mu zarzucić stronniczość w tym temacie.
jakby ściemniasz . Od zapłaconego mandatu teraz tez można się odwołać.
Jak nie płacić mandatów?….. Jeździć przepisowo. Zbyt trudne do zrozumienia dla ameb umysłowych?