Dachowanie na trasie Lublin – Kazimierz Dolny. Kierowca w kajdankach pojechał na komisariat
21:46 23-04-2017 | Autor: redakcja
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 19:30 w miejscowości Karmanowice w powiecie puławskim. Na drodze wojewódzkiej nr 830 Lublin – Kazimierz Dolny dachował samochód osobowy. Na miejscu interweniowała straż pożarna z JRG w Puławach oraz z OSP w Wąwolnicy, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący citroenem C5 mężczyzna, na łuku jezdni stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało na pobocze następnie wypadło z drogi i dachowało na pobliskim polu.
Pojazdem podróżowały dwie osoby, mężczyzna oraz dziecko. Na szczęście nic poważnego im się nie stało. Jak nas poinformowano, od mężczyzny wyczuwalna była woń alkoholu, został on więc przewieziony w kajdankach do komendy w Puławach. Tam prowadzone są z nim dalsze czynności.
Galeria zdjęć
(fot. nadesłane– Marcin – DZIĘKUJEMY!)
2017-04-23 21:36:59
A co z dzieckiem?
Podobno trzeźwe.
?
Haha padłem
Mistrzu ;))
tgeo mi trzeba w chłodny poniedziałek
Pijaku i bandyto drogowy: następnym razem możesz nie mieć tyle szczęścia. Nie wyhamuje Cię grząski grunt, lecz drzewo lub przepust. Potraktuj to wydarzenie jako ostatnią szansę.
I zmień środek transportu, bo niebawem skończysz na: cmentarzu lub w zakładzie karnym.
Przyznam, Olu, że ta pierwsza możliwość zakończenia takiej sesji treningowej, jest mi zdecydowanie milsza.
A niech wali w drzewo ale sam pustak
No jasne, a dziecku powinien pozwolić wysiąść przed łukiem jezdni na którym stracił rozum i panowanie nad swym sługą, pojazdem
Akurat jadąc dzisiaj ul. Lubelską w Puławach minąłem tą karetkę, radiowóz na sygnale, a potem straż pożarną. Wieźli chłopa na ten dołek tak szybko jak by im się na kolację spieszyło, bo przecież i tak by im już nie uciekł.
czyli z pełną pompą jechał, taka jakby defilada w połączeniu z oznajmnieniem ogólowi że coś się jednak robi i gdzieś ta kasa idzie, jabym mu jeszcze pałą trochę poprawił aby miał więcej atrakcji które przecież mogą być i zgodne z procedurą cucenia z tego amoku alkoholowego i jakżesz potrzebne wychowawczo dla młodego pokolenia w obecnych czasach bezstresowego wychowania :p
Ale świeże powietrze mogło go owiać i zmieścił by się w limicie. I kto wtedy za wszystko zapłaci?
Kiedy ludzie zmądrzeją…
Nie licz na rychłą poprawę, jest wiosna bociany przynoszą coraz więcej kazirodczych półgłówków, a w lecie to z zagonków kapusty jeszcze gorsi będą, bo z głąbami zamiast mózgów.
Ty wiesz co się będzie działo jak w telewizyjnych programach toto chórem i solo zaczną rzęzić i seplenić, uświadamiając tych zdrowszych, że warto pomagać.
Pomagajmy – bo nam oni nie pomogą pracując na siebie i nasze emerytury.
Potrzebuję skrzyni biegów do C5, chętnie się dogadam 😉
Przyznam, że zawsze jak zaczynam czytanie artykułu informującego, że ktoś uprawiał gimnastykę artystyczną przy pomocy przedmiotu przypominającego auto (dowolnej marki), to dziw mnie bierze, że taki artysta przeżył.
No ale, jak piszą tu mądrzejsi niż ja – każdemu się może zdarzyć.
I coś w tym jest.
Patologia.
mądry baran
Jednak zdecydowanie za wąskie drogi się u nas buduje, a i las nie powinien być bliżej jak 100 metrów strefy ochronnej dla drzew.
Zabierając prawo jazdy, sąd powinien mu przy okazji odebrać prawa rodzicielskie.
prawko zabrali mu jakieś chyba ze 2 miesiące temu za gorzałe a młody jest prawie pełno letni tak że dostanie chyba inną karę