Wczoraj po godzinie 16 policjanci zauważyli w miejscowości Żółkiewka pojazd jadący z nadmierną prędkością. Pomiar radarem wykazał, że kierujący pędził w obszarze zabudowanym z prędkością 109 km/h.

Młody kierowca nie zatrzymał się do kontroli, policjanci ruszyli więc w pościg. Mężczyzna uciekając pędził audi ponad 150 km/h. Po kilkukilometrowym pościgu skręcając na posesję, uderzył w drzewo bokiem pojazdu. Następnie zaczął cofać i uderzył w radiowóz, który zatrzymał się za nim.

Kierowca ruszył do przodu i zatrzymał samochód na pobliskiej posesji. Następnie wraz z pasażerami podjęli ucieczkę pieszo. Funkcjonariusze zatrzymali kierującego, a dwie będące z nim osoby oddaliły się w pobliskie zarośla. Okazało się, że 18-latek nie ma prawa jazdy, co więcej tester na obecność narkotyków w organizmie dał wynik pozytywny.

Po niedługim czasie mundurowi zatrzymali także pasażerów audi. 18-latka i 17-latek to wychowankowie placówki wychowawczej, za którymi prowadzone były poszukiwania opiekuńcze. Dalsze czynności mundurowych doprowadziły do ustalenia, iż kierowca zabrał pojazd znajomego bez jego wiedzy i zgody. 18-latek noc spędził w policyjnym areszcie wkrótce usłyszy zarzuty.

(fot. Policja Krasnystaw)