128 zachorowań na odrę w Polsce w 2018 r. Główny Inspektor Sanitarny apeluje o dopełnienie obowiązku szczepienia
17:56 02-11-2018
Dr hab. n. med. Jarosław Pinkas Główny Inspektor Sanitarny Krajowy Konsultant w dziedzinie zdrowia publicznego opublikował dzisiaj komunikat związany z pojawianiem się przypadków odry na świecie i w kraju.
W okresie od 1 stycznia do 15 października 2018 r. zarejestrowano 128 przypadków zachorowań na odrę. W analogicznym okresie roku 2017 zgłoszono ich 58. Co ważne, zachorowania na odrę w Polsce są związane przede wszystkim z zawlekaniem choroby z zagranicy lub zakażeniem osób, które nie są zaszczepione przeciwko odrze przez osoby nie będące narodowości polskiej.
Główny Inspektor Sanitarny apeluje o dopełnienie obowiązku szczepienia przeciwko odrze, śwince i różyczce wobec dzieci, które dotychczas nie zostały zaszczepione.
Zachorowania o charakterze i rozmiarach ognisk epidemicznych mogą wystąpić głównie wśród nieszczepionych społeczności lokalnych lub w środowisku szkolnym, jeśli stopień uodpornienia dzieci i dorosłych jest niewystarczający dla uzyskania tzw. odporności zbiorowiskowej, która powstaje gdy liczba osób uodpornionych osiąga co najmniej 95%.
– Indywidualne ryzyko zachorowania na odrę występuje u każdej osoby, która nie była szczepiona przeciw tej chorobie lub jej wcześniej nie przechorowała. Stosowanie szczepień ochronnych ma zasadnicze znaczenie w zapobieganiu zachorowaniom na odrę. Ze względu na wysoką zaraźliwość choroby oraz jej przenoszenie się drogą powietrzną szczepienie nie może być zastąpione jakimikolwiek innymi środkami ochrony. Stosowana w Polsce szczepionka przeciwko odrze jest skuteczna i bezpieczna – informuje Dr hab. n. med. Jarosław Pinkas.
Niepokojący jest fakt wzrostu liczby osób odmawiających szczepień dzieci. Zgodnie z danymi z państw, w których odsetek osób niezaszczepionych jest znacznie niższy niż w Polsce, wynika, że obserwuje się tam znacznie większą liczbę przypadków odry.
Dzisiejszy komunikat GIS ma związek z ujawnieniem w Pruszkowie przypadków zachorowań na odrę. Co ważne, wszystkie osoby, które zachorowały na odrę w Pruszkowie nie były zaszczepione przeciw odrze.
Odra jest wysoce zaraźliwą chorobą wirusową.Łatwo przenosi się z osoby chorej na osoby nieuodpornione. Człowiek jest jedynym rezerwuarem wirusa. Wirus ten przenosi się drogą kropelkową (kaszel, kichanie osoby chorej na osoby zdrowe) oraz przez bezpośrednią styczność z wydzieliną z nosa, gardła lub moczem osoby chorej. Od momentu zakażenia wirusem odry do wystąpienia pierwszych objawów choroby może upłynąć 10-12 dni. Osoba zakażona jest zaraźliwa dla innych na około 4 dni przed wystąpieniem wysypki i innych objawów wskazujących na zakażenie. Odra jest groźna z powodu występowania powikłań po zachorowaniu. Przyczyną zgonów są zwykle powikłania po odrze, które występują najczęściej u dzieci poniżej 5 roku życia oraz u dorosłych w wieku powyżej 20 roku życia.
(fot. pixabay.com – ilustracyjne)
Wszystkich pożal się Boże „antyszczepionkowców” wywieźć na Madagaskar lub zutylizować ! W waszych łepkach tępotą szerzy się szybciej niż odra na ukrainie !
Potraficie tylko obrażać i pluć jadem. Przedstawiacie stereotypy na zasadzie kłamstwo wielokrotnie powtarzane staje się prawdą. Poczytajcie a zrozumiecie co się dzieje jeśli jesteście w stanie obiektywnie podejść do tematu. To wasze dzieci będą utrzymywały wszystkie chore osoby z podatków. Poczytajcie jaki jest wzrost zachorowań na autyzm to może zrozumiecie że epidemie odry, różyczki i krztuśca przy tym to pikuś. Ilość szczepionek zwiększyła się kilkukrotnie przez ostatnie 20 lat wiec jak ktoś nie jest w stanie powiązać tego z ilością zachorowań na autyzm to należy mu tylko współczuć.
A ja jestem za tym, żeby pozwolić ludziom na decydowanie o szczepieniu dzieci.
Szczepisz dzieci – masz dostęp do publicznej służby zdrowia, do publicznych żłobków, przedszkoli, szkół.
Nie szczepisz dzieci – płacisz dodatkowo za każdą hospitalizację dziecka (w odizolowaniu od innych dzieci), płacisz za leczenie chorób na które dziecko powinno nabyć odporności na skutek szczepień, dodatkowo obowiązkowa zrzutka na leczenie takich chorób u ludzi, którzy nie mogą być zaszczepieni (po przeszczepach, wyniszczającej chemii, itd.).
Zapominasz o publicznym żłobku, przedszkolu, szkole.
Co do szkół (wymóg nauczania) – zorganizuje się po jednym oddziale/placówce, gdzie będą tylko dzieci nieszczepione – jako bonus można rozważyć zatrudnienie płaskoziemców do nauki geografii, specjalistów od pamięci wody do nauki fizyki i chemii czy też kreacjonistów do nauki biologii.
Ależ 8888 szczep się na co chcesz nawet od głupoty jeżeli istnieje taka szczepionka, czytaj ze zrozumieniem chłopie .Mario nie jest przeciwko szczepionkom tylko przeciwko ich podawaniem na silę, też nie wiem gdzie jest problem bo przechorowałem te wszystkie choroby w dzieciństwie i nic mi sie z tego powodu nie stało a obyło sie bez szczepień. Dziwi mnie tylko ze pewni znajomi lekarze swoje dzieciaki szczepią tylko szczepionkami podstawowymi …
Wszędzie tam gdzie jest dobrowolność szczepień powracają choroby zapomniane od stuleci! Może wprowadźmy dobrowolność jazdy po alkoholu? Przecież nie będziesz musiał chcieć… Specjalnie dla Ciebie powinni wynaleźć szczepionkę na tępotę i zaszczepić Cię na przymus 😉
antyszczepionkowcom powinno się podawać szczepionki jak dzikim zwierzętom. W jedzeniu. Na nieświadomce 😉 JESTEŚCIE ZAGROŻENIEM i tak należy was traktować.
Przecież na logikę skoro zaszczepisz swoje dzieci to już są bezpieczne i nie zarażą się od tych nieszczepionych. Pomyśl troszeczkę może nie rozboli cię od tego głowa.
Sa pewne przeciwwskazania szczepień jak np infekcja czy młody wiek dziecka a wówczas na organizm osłabiony lub taki który nie zdążył wytworzyć naturalnej ochrony Twoje nieszczepione dzieci są śmiertelnym zagrożeniem. Oczywiście szczepienia działają na większość zaszczepionej populacji ale nie na wszystkich. Trzeba przyjąć, ze 10% zaszczepionych nie zareaguje w sposób założony na szczepionkę. … Pomyśl sam ! 10% a nie 100% jak Ty proponujesz kwestionując ideę profilaktyki !
Powiedz to rodzicom dzieci po przeszczepach, które nie mogą być zaszczepione.
Dopóki przebywają wśród zaszczepionych są bezpieczne dzięki ich szczepieniom.
Ale trafi się kilku przygłupów, których pociechy będą niezaszczepione i taki rodzic ma kłopot. Dziecko po przeszczepie biorące leki immunosupresyjne z dużą dozą prawdopodobieństwa zejdzie na skutek Odry, którą dziecko zdrowe w 95% przypadków przejdzie bez powikłań.
To państwo za bardzo patyczkuje się z ciemniakami. Szczepienność ma wynosić 100%, a jak ktoś ma inne zdanie, trzeba go karać finansowo do skutku, tzn. zaszczepienia dziecka albo migracji do Afryki.
Państwo to powinno przestrzegać praw człowieka a nie robić sobie co się im podoba.
Dokładnie TAK ! A biją Cię ? Odebrali Ci dzieciaki do sierocińca? Jak na razie wasze prawa mniejszości sa za bardzo przestrzegane ! Narażacie większość populacji swoja beztroską WIEC CZAS NAJWYŻSZY ABY PAŃSTWO W KOŃCU ZACZĘŁO CHRONIĆ NAS NORMALNYCH PRZED WAMI.
No i git .,..niech chorują a nawet umieraja …inaczej „mądra „mamusia czy tatuś się nie opamieta …terapia szokowa to najlepsza terapia .Naczytają się „madrości ” że szczepionki są „be ” ,a potem płacz bo dziecko zachorowało…i bardzo dobrze …jak ma głupich rodziców
Koncerny są za szczepieniami obowiazkowymi. Niewolnicy muszą(!) sie szczepić! Wolni ludzie mogą.