Jedna osoba została poszkodowana w wyniku zdarzenia, jakie miało miejsce po południu na ul. Dywizjonu 303 w Lublinie. Zderzyły się tam cztery pojazdy osobowe. Jedna osoba została poszkodowana.
To zdanie znam już na pamięć: „Kierująca/cy (wpisz markę samochodu) kobieta/mężczyzna, widząc przechodzącą przez jezdnię osobę, zatrzymała/ł się przed przejściem dla pieszych, aby umożliwić jej bezpieczne pokonanie jezdni”.
ctr c/ctr v. Czy zostało już ustalone, że osoba już przechodziła przez jezdnię? A może stała na chodniku czekając na wolne przejście i wtedy pierwszy samochód dał po hamulcach w celu przepuszczenia pieszego, który NIE MIAŁ PIERWSZEŃSTWA. Reszta jak w opisie, ale pieszy z pewnością zyskał na czasie te 20 sekund.
ConMan
Na pewno zyskał… pewnie zatrzymał się na kilka minut, żeby się pogapić na rozbite auta
Krzych
A tak to jest ma się samochód i prawo jazdy i się nie obserwuje otoczenia,nie uczy się na kursach prawa jazdy mądrości,przewidywania , życzliwości,Jedynie prawo drogowe i tyle .Ma samochód i prawo jazdy i jest królem drogi ,kierowca bez przewidywalności,bo jak pędzili wszyscy z górki od Męczenników Majdanka to chyba było widać, że jest mega wielka krzyżówka z Kunickiego i mamy perłę,Lidla mnóstwo sklepów, bloków,ruch na Biłgoraj.Wystarczylo przewidzieć ,że jest mnóstwo przejść dla pieszych w takim miejscu i Ktoś może bezczelnie wyleźć przed jadące samochody .A piesi są różni,i dziecko i kobieta i mężczyzna i pijak i młodzież i pies . Dlatego trzeba myśleć , przewidywać i obserwować otoczenie a nie zasuwać przyklejonym do zderzaka poprzedzającego samochodu.Najlepiej to samochód pierwszy zatrzymujący się i przepuszczający pieszego powinien włączać światła awaryjne ,bo inaczej to karambol murowany
ConMan
Nikt nie nauczy na kursie mądrości ani przewidywania. Dlatego prawo jazdy powinno się zdawać lub nie, zamiast podchodzić po 20 razy do skutku…
Grać na instrumentach potrafi kilkanaście procent ludzi, śpiewać podobnie, w koszykówkę grają wysocy i motoryczni, ale prowadzić samochód musi KAŻDY! Mimo, że połowa nie ma predyspozycji
Gość
Nie zgodzę się . Mnie na kursie uczono myślenia i przewidywania. Tylko, że ja robilem praeko ponaf 40 lat temu i w szkole samochodówce. Z tego co piszesz to chyba dzis jest inaczej. Czyzby slawetne 3 x Z?
Kowalski
Redakcjo gdzie pieszy-piesza się znajdowali (dość ważne) może na przejściu obok bo wg kodeksu tam są dwa przejścia dla pieszych i nadgorliwość kierowcy może zobaczył blondynę i chciał być uprzejmy nie patrząc w lusterko wsteczne czy nikt „uprzejmego” kierowcy nie stuknie
AAA
Kowalski już czas zmieniac przyzwyczajenia i nie dyskutować tylko jak WIDZISZ PDP TO SPODZIEWAJ SIE PIESZEGO!!!!!! i masz OBOWIĄZEK umożliwić mu przejście.
libero
AAA, czy to prawo JUŻ OBOWIĄZUJE? Czy raczej dalej stoi w kodeksie rozsądne, logiczne i chroniące słabszego pieszego: zanim wejdziesz na pdp, spójrz w lewo, w prawo i jeszcze raz w lewo, a gdy będziesz miał wolną drogę, skorzystaj z przejścia?
A może jakiś okres przejściowy wprowadzili i nie poinformowali?
Aaa
Chyba się wychowaleś na wsi. Bo te zachowania dotyczą pieszych ale gdy pieszy chce przejśc przez jezdnię poza pdp. Jeśli jest pdp i pieszy chce przejśc przez jezdnię to owszem powinien spojrzeć w lewo zwłaszcza i nie wchodzić pod jadący blisko pojazd ALE to kierowca ma obowiązek ZACHOWAĆ SZCZEGÓLNĄ OSTROŻNOŚĆ poprzez odpowiednią redukcję predkości i MA UMOZLIWIĆ PRZEJŚCIE PIESZEMU PRZEZ PDP. Takie czekanie pieszego az wszyscy przejadą to pobożne życzenie i przyzwyczajenie i oczekiwanie kierowców dla ich własnej wygody ale nie ma takich przepisów dotyczących PDP. Kierowco masz obowiazek przepuścić pieszego, tak wiem że jak dotąd bedącego juz na przejściu co jest bez sensu ale nowe przepisy temu sens nadadzą tzn oczekującemu i zblizajacemu sie do pdp. Tymczasem JA staję dwiema stopami na pdp i już mam pierwszeństwo takze uwazaj na mnie.
Polska bieda
Ostatnio stałem na skrzyżowaniu Głuska/Abramowicka za genialnym kierowcą busika, który zatrzymał się przy skręcie w prawo przed przejściem gdy pieszy był po drugiej stronie jezdni a na środku jest wysepka. Czekaliśmy prawie minutę zanim pieszy znajdzie się na naszym pasie.
Hd
Takich powinno się karać bo przez nadgorliwość tworzą zagrożenia.
Tera najmundrzejszy @Franio komenduje,cicho tam
Już zaczynaj się uczyć tumanie że to pieszy dochodząc do przejścia będzie miał pierwszeństwo.Z moich obserwacji wynika że spora większość tak zaczyna robić widząc pieszego zbliżającego się do przejścia.Mówię to jako kierowca zawodowy i pieszy.
Masz ADHD to sieć w domu na d....
Aż minutę ? I nie popuściłeś kleksa z nerwów ? Pewnie żona na tym ucierpiała bo zupa była za słona , a piwo w lodówce się zagrzało .
Ja
Zapi*****lał 130 i się zatrzymał przed przejściem. Poyerbany jakiś ?
haha
szybciej tumany, zapier…cie szybciej bo wam zajmą miejsca w szpitalach !
Lekarze się nudzą i z radością powitają tych którym się spieszyło albo którym nos opadł w srajfona.
Student z Hiszpanii
Czesto kierowca widzac pieszego na chodniku zatrzymuje sie nagle zapominajac ze na ulicy auto ma pierszenstwo i to stwarza zagrozenie dla uczestnikow ruchu. Pieszy jesli czeka na chodniku to niech czeka az bedzie jego kolej.
Aaa
Wróć na studia bo się nic nie nauczyłeś. Pieszy i samochody uczestniczą w ruchu drogowym i każdy z nich ma swoje prawa i obowiązki. Nie ma czegoś takiego jak bezwzgledne pierwszenstwo auta tylko dlatego że jest na jezdni i nie jest to autostrada. Mówimy cały czas o przechodzeniu przez PDP które jest do czegoś przeznaczone i po coś jest i nie jest kolejnym zwykłym metrem jezdni, Ja ci mówię wróc na studia bo słabo studiowałeś jak do tej pory.
Kibic z dala
To taka sztuka jazdy baranów na „barana”i to nie tylko w mieście. Jeden powolniak jedzie prawym pasem to pal go sześć ale najczęściej obok jedzie kolejny i ani mysli zjechać na prawo cała reszta zaś na zderzaku obu „”piratow””wystarczy drobny incydent i buuuuuum to samo dzieje sie po za miastem. Najlepiej widać to jadąc przez Dąbrowę
Krzych
Proszę o rozważne zatrzymywanie się przed przejściem , wcześniej trzeba zwalniać i to sygnalizować ,bo ktoś w nas z tyłu przywali mocno i wrzuci nas na przejście ,wprost na pieszego na pasach.
Krzych
Wystarczy spojrzeć w lusterko wewnętrzne i popatrzeć co robi ten z tyłu ,czy gada z pasażerami,czy patrzy w telefon ,czy może (wzorowo) bacznie obserwuje drogę.
To zdanie znam już na pamięć: „Kierująca/cy (wpisz markę samochodu) kobieta/mężczyzna, widząc przechodzącą przez jezdnię osobę, zatrzymała/ł się przed przejściem dla pieszych, aby umożliwić jej bezpieczne pokonanie jezdni”.
ctr c/ctr v. Czy zostało już ustalone, że osoba już przechodziła przez jezdnię? A może stała na chodniku czekając na wolne przejście i wtedy pierwszy samochód dał po hamulcach w celu przepuszczenia pieszego, który NIE MIAŁ PIERWSZEŃSTWA. Reszta jak w opisie, ale pieszy z pewnością zyskał na czasie te 20 sekund.
Na pewno zyskał… pewnie zatrzymał się na kilka minut, żeby się pogapić na rozbite auta
A tak to jest ma się samochód i prawo jazdy i się nie obserwuje otoczenia,nie uczy się na kursach prawa jazdy mądrości,przewidywania , życzliwości,Jedynie prawo drogowe i tyle .Ma samochód i prawo jazdy i jest królem drogi ,kierowca bez przewidywalności,bo jak pędzili wszyscy z górki od Męczenników Majdanka to chyba było widać, że jest mega wielka krzyżówka z Kunickiego i mamy perłę,Lidla mnóstwo sklepów, bloków,ruch na Biłgoraj.Wystarczylo przewidzieć ,że jest mnóstwo przejść dla pieszych w takim miejscu i Ktoś może bezczelnie wyleźć przed jadące samochody .A piesi są różni,i dziecko i kobieta i mężczyzna i pijak i młodzież i pies . Dlatego trzeba myśleć , przewidywać i obserwować otoczenie a nie zasuwać przyklejonym do zderzaka poprzedzającego samochodu.Najlepiej to samochód pierwszy zatrzymujący się i przepuszczający pieszego powinien włączać światła awaryjne ,bo inaczej to karambol murowany
Nikt nie nauczy na kursie mądrości ani przewidywania. Dlatego prawo jazdy powinno się zdawać lub nie, zamiast podchodzić po 20 razy do skutku…
Grać na instrumentach potrafi kilkanaście procent ludzi, śpiewać podobnie, w koszykówkę grają wysocy i motoryczni, ale prowadzić samochód musi KAŻDY! Mimo, że połowa nie ma predyspozycji
Nie zgodzę się . Mnie na kursie uczono myślenia i przewidywania. Tylko, że ja robilem praeko ponaf 40 lat temu i w szkole samochodówce. Z tego co piszesz to chyba dzis jest inaczej. Czyzby slawetne 3 x Z?
Redakcjo gdzie pieszy-piesza się znajdowali (dość ważne) może na przejściu obok bo wg kodeksu tam są dwa przejścia dla pieszych i nadgorliwość kierowcy może zobaczył blondynę i chciał być uprzejmy nie patrząc w lusterko wsteczne czy nikt „uprzejmego” kierowcy nie stuknie
Kowalski już czas zmieniac przyzwyczajenia i nie dyskutować tylko jak WIDZISZ PDP TO SPODZIEWAJ SIE PIESZEGO!!!!!! i masz OBOWIĄZEK umożliwić mu przejście.
AAA, czy to prawo JUŻ OBOWIĄZUJE? Czy raczej dalej stoi w kodeksie rozsądne, logiczne i chroniące słabszego pieszego: zanim wejdziesz na pdp, spójrz w lewo, w prawo i jeszcze raz w lewo, a gdy będziesz miał wolną drogę, skorzystaj z przejścia?
A może jakiś okres przejściowy wprowadzili i nie poinformowali?
Chyba się wychowaleś na wsi. Bo te zachowania dotyczą pieszych ale gdy pieszy chce przejśc przez jezdnię poza pdp. Jeśli jest pdp i pieszy chce przejśc przez jezdnię to owszem powinien spojrzeć w lewo zwłaszcza i nie wchodzić pod jadący blisko pojazd ALE to kierowca ma obowiązek ZACHOWAĆ SZCZEGÓLNĄ OSTROŻNOŚĆ poprzez odpowiednią redukcję predkości i MA UMOZLIWIĆ PRZEJŚCIE PIESZEMU PRZEZ PDP. Takie czekanie pieszego az wszyscy przejadą to pobożne życzenie i przyzwyczajenie i oczekiwanie kierowców dla ich własnej wygody ale nie ma takich przepisów dotyczących PDP. Kierowco masz obowiazek przepuścić pieszego, tak wiem że jak dotąd bedącego juz na przejściu co jest bez sensu ale nowe przepisy temu sens nadadzą tzn oczekującemu i zblizajacemu sie do pdp. Tymczasem JA staję dwiema stopami na pdp i już mam pierwszeństwo takze uwazaj na mnie.
Ostatnio stałem na skrzyżowaniu Głuska/Abramowicka za genialnym kierowcą busika, który zatrzymał się przy skręcie w prawo przed przejściem gdy pieszy był po drugiej stronie jezdni a na środku jest wysepka. Czekaliśmy prawie minutę zanim pieszy znajdzie się na naszym pasie.
Takich powinno się karać bo przez nadgorliwość tworzą zagrożenia.
Już zaczynaj się uczyć tumanie że to pieszy dochodząc do przejścia będzie miał pierwszeństwo.Z moich obserwacji wynika że spora większość tak zaczyna robić widząc pieszego zbliżającego się do przejścia.Mówię to jako kierowca zawodowy i pieszy.
Aż minutę ? I nie popuściłeś kleksa z nerwów ? Pewnie żona na tym ucierpiała bo zupa była za słona , a piwo w lodówce się zagrzało .
Zapi*****lał 130 i się zatrzymał przed przejściem. Poyerbany jakiś ?
szybciej tumany, zapier…cie szybciej bo wam zajmą miejsca w szpitalach !
Lekarze się nudzą i z radością powitają tych którym się spieszyło albo którym nos opadł w srajfona.
Czesto kierowca widzac pieszego na chodniku zatrzymuje sie nagle zapominajac ze na ulicy auto ma pierszenstwo i to stwarza zagrozenie dla uczestnikow ruchu. Pieszy jesli czeka na chodniku to niech czeka az bedzie jego kolej.
Wróć na studia bo się nic nie nauczyłeś. Pieszy i samochody uczestniczą w ruchu drogowym i każdy z nich ma swoje prawa i obowiązki. Nie ma czegoś takiego jak bezwzgledne pierwszenstwo auta tylko dlatego że jest na jezdni i nie jest to autostrada. Mówimy cały czas o przechodzeniu przez PDP które jest do czegoś przeznaczone i po coś jest i nie jest kolejnym zwykłym metrem jezdni, Ja ci mówię wróc na studia bo słabo studiowałeś jak do tej pory.
To taka sztuka jazdy baranów na „barana”i to nie tylko w mieście. Jeden powolniak jedzie prawym pasem to pal go sześć ale najczęściej obok jedzie kolejny i ani mysli zjechać na prawo cała reszta zaś na zderzaku obu „”piratow””wystarczy drobny incydent i buuuuuum to samo dzieje sie po za miastem. Najlepiej widać to jadąc przez Dąbrowę
Proszę o rozważne zatrzymywanie się przed przejściem , wcześniej trzeba zwalniać i to sygnalizować ,bo ktoś w nas z tyłu przywali mocno i wrzuci nas na przejście ,wprost na pieszego na pasach.
Wystarczy spojrzeć w lusterko wewnętrzne i popatrzeć co robi ten z tyłu ,czy gada z pasażerami,czy patrzy w telefon ,czy może (wzorowo) bacznie obserwuje drogę.