Ciężko pracował aby bez niczyjej pomocy zarobić na własny samochód. W końcu miesiąc temu udało mu się go zakupić. Dzisiaj zastał pojazd w takim stanie. Trwa poszukiwanie sprawcy kolizji.
Panie Łukaszu. Smutek, ból i poczucie niesprawiedliwości to część życia dorosłego człowieka. Być może sprawca miał powody do wykorzystania sytuacji i uniknięcia odpowiedzialności, a może to zwyczajny cham jakich wiele na naszych drogach. Być może sprawca właśnie dziękuję Bogu i modli się o przebaczenie. W kościele mówili że każdy zostanie rozliczony, Bóg wszystko widzi i każdego na sądzie ostatecznym sprawiedliwie osądzi. O „nastawianiu drugiego policzka” nie muszę wspominać. Opanuj się chłopak, wszystko będzie dobrze. Co nie zabije to wzmocni. A ja tymczasem życzę wesołych świąt i zawsze szczęśliwego wyjścia z sytuacji beznadziejnych. Nigdy nie wiadomo co przyszłość przyniesie.
hahaha
co to znaczy „sprawca miał powody”? :V Pocieszenie takie, że nic tylko w pysk lać…
qwerty
Nie mam wątpliwości, że znajdą go. Tam kamer jest dużo. Kosztu zwróci ubezpieczyciel a później sprawca spłaci ubezpieczyciela z odsetkami.
Ojciec dwóch jamników
„Być może sprawca miał powody do wykorzystania sytuacji i uniknięcia odpowiedzialności”
A myślałem, że takie głupie argumenty wymyślają tylko rządzący, ale jak lud wybiera „przedstawiciela w parlamencie” to jak widać wprost proporcjonalnie do swojej inteligencji. Nawet jak miał powód np.: „śpieszył się, bo żona rodzi” to z łaski swojej mógł zostawić wiadomość np.: numer telefonu.
Ewidentnie gość „zasuwał” oraz chyba zorientował się, że są dwa pasy, a jechał środkiem i żeby nie walnąć po prawej odskoczył na lewo, bo nawet patrząc na zdjęcia to większe prawdopodobieństwo uderzenia w prawą część miał już ten Ford, bo nie stoi równolegle.
thdetj
ten sprawca to geniusz, tam na rogu sa kamery
Rafal
Ustalenie sprawcy to kwestia kilka godzin. Zaraz się jeszcze okaże że sam się zgłosi jak wytrzeźwieje, powie ze nie pamieta i nie wiedział że tak mocno „przerysował”. Ale oczywiście już wtedy będzie na trzeźwo
abc
Po pierwsze: nagranie z monitoringu będzie pewnie tak kiepskiej jakości, że będzie dobrze jeśli w ogóle numery rejestracyjne da się odczytać.
Po drugie: ustalenie kierowcy, to nie ustalenie właściciela. Powie że pożyczył samochód komuś, ale nie pamięta komu.
W ostateczności z OC sprawcy wypłacone zostanie poszkodowanie pokrzywdzonemu. Chyba, że nie był ubezpieczony. Wtedy patrz punkt dwa. Sprawca nieustalony i nie ma kogo pozwać o odszkodowanie.
Jacek
Kiedyś było nagranie jak kobieta przerysowała tam auta więc na 100% jest tam monitoring.
Bbbvbv
Dobry Blacharz ogarnie to w 3 dni klapa urzywka, zderzak, światła trochę roboty. Przykra sytuacja znaleźć go i robić za jego kasę.
ormo
przy tak zwanej okazji zamiast udzielać kretyńskich rad „uŻyj” słownika ortograficznego. Tam są rzeczy bardziej ciekawe, niż twoje(celowo z małej litery) wypociny
Kat
Zmień parafie…hahaha albo módl się w domu,tudzież zrób Sobie spacer ?a jak jest tyle kamer do około to tylko kwestia chęci!
Stefanek
Przeca widac ze uderzenie dosc wysoko to pewnie dostawczak albo suv. P. S. Kamer to nie ma tej ulicy?
On
Ulica 1 kierunkowa, nie dość że gość sobie pewnie przod rozwalił, to mało opcji wyjechania z tej ulicy. Jak zechcą znajdą. Czy zechcą nie wiem.
Michał
Jak zechcą znajdą. Czy zechcą nie wiem. – dokładnie
andy
lepiej mieć swoje kamerki niż liczyć na miejski monitoring
Egon
Na parkingu mistrzunio trzasnął mój samochód w bok ale dla niego to była mina.
Wszystko nagrała kamerka samochodowa.
Gość odjechał bez wizytówki lub kartki za wycieraczką jak normalny człowiek.
A to się sprawca zdziwi jak ubezpieczyciel ściągnie z niego kasę za naprawę i wszystkie inne koszty z tym związane.
W takim przypadku zero litości bo taki człowieka potrąci to też odjedzie.
Panie Łukaszu. Smutek, ból i poczucie niesprawiedliwości to część życia dorosłego człowieka. Być może sprawca miał powody do wykorzystania sytuacji i uniknięcia odpowiedzialności, a może to zwyczajny cham jakich wiele na naszych drogach. Być może sprawca właśnie dziękuję Bogu i modli się o przebaczenie. W kościele mówili że każdy zostanie rozliczony, Bóg wszystko widzi i każdego na sądzie ostatecznym sprawiedliwie osądzi. O „nastawianiu drugiego policzka” nie muszę wspominać. Opanuj się chłopak, wszystko będzie dobrze. Co nie zabije to wzmocni. A ja tymczasem życzę wesołych świąt i zawsze szczęśliwego wyjścia z sytuacji beznadziejnych. Nigdy nie wiadomo co przyszłość przyniesie.
co to znaczy „sprawca miał powody”? :V Pocieszenie takie, że nic tylko w pysk lać…
Nie mam wątpliwości, że znajdą go. Tam kamer jest dużo. Kosztu zwróci ubezpieczyciel a później sprawca spłaci ubezpieczyciela z odsetkami.
„Być może sprawca miał powody do wykorzystania sytuacji i uniknięcia odpowiedzialności”
A myślałem, że takie głupie argumenty wymyślają tylko rządzący, ale jak lud wybiera „przedstawiciela w parlamencie” to jak widać wprost proporcjonalnie do swojej inteligencji. Nawet jak miał powód np.: „śpieszył się, bo żona rodzi” to z łaski swojej mógł zostawić wiadomość np.: numer telefonu.
Ewidentnie gość „zasuwał” oraz chyba zorientował się, że są dwa pasy, a jechał środkiem i żeby nie walnąć po prawej odskoczył na lewo, bo nawet patrząc na zdjęcia to większe prawdopodobieństwo uderzenia w prawą część miał już ten Ford, bo nie stoi równolegle.
ten sprawca to geniusz, tam na rogu sa kamery
Ustalenie sprawcy to kwestia kilka godzin. Zaraz się jeszcze okaże że sam się zgłosi jak wytrzeźwieje, powie ze nie pamieta i nie wiedział że tak mocno „przerysował”. Ale oczywiście już wtedy będzie na trzeźwo
Po pierwsze: nagranie z monitoringu będzie pewnie tak kiepskiej jakości, że będzie dobrze jeśli w ogóle numery rejestracyjne da się odczytać.
Po drugie: ustalenie kierowcy, to nie ustalenie właściciela. Powie że pożyczył samochód komuś, ale nie pamięta komu.
W ostateczności z OC sprawcy wypłacone zostanie poszkodowanie pokrzywdzonemu. Chyba, że nie był ubezpieczony. Wtedy patrz punkt dwa. Sprawca nieustalony i nie ma kogo pozwać o odszkodowanie.
Kiedyś było nagranie jak kobieta przerysowała tam auta więc na 100% jest tam monitoring.
Dobry Blacharz ogarnie to w 3 dni klapa urzywka, zderzak, światła trochę roboty. Przykra sytuacja znaleźć go i robić za jego kasę.
przy tak zwanej okazji zamiast udzielać kretyńskich rad „uŻyj” słownika ortograficznego. Tam są rzeczy bardziej ciekawe, niż twoje(celowo z małej litery) wypociny
Zmień parafie…hahaha albo módl się w domu,tudzież zrób Sobie spacer ?a jak jest tyle kamer do około to tylko kwestia chęci!
Przeca widac ze uderzenie dosc wysoko to pewnie dostawczak albo suv. P. S. Kamer to nie ma tej ulicy?
Ulica 1 kierunkowa, nie dość że gość sobie pewnie przod rozwalił, to mało opcji wyjechania z tej ulicy. Jak zechcą znajdą. Czy zechcą nie wiem.
Jak zechcą znajdą. Czy zechcą nie wiem. – dokładnie
lepiej mieć swoje kamerki niż liczyć na miejski monitoring
Na parkingu mistrzunio trzasnął mój samochód w bok ale dla niego to była mina.
Wszystko nagrała kamerka samochodowa.
Gość odjechał bez wizytówki lub kartki za wycieraczką jak normalny człowiek.
A to się sprawca zdziwi jak ubezpieczyciel ściągnie z niego kasę za naprawę i wszystkie inne koszty z tym związane.
W takim przypadku zero litości bo taki człowieka potrąci to też odjedzie.