Zaginął mieszkaniec Dorohuczy. Rodzina prosi o pomoc każdego, kto widział Mateusza AKTUALIZACJA
19:05 21-11-2015
Wczoraj wieczorem wyszedł z domu i do tej pory nie powrócił mieszkający w Dorohuczy Mateusz Wojtal. Kontakt z nim urwał się całkowicie w piątek około godziny 22:00, mężczyzna nie wrócił do tej pory do domu. Zaginiony jest spokojnym człowiekiem, któremu nigdy podobna sytuacja się nie przytrafiła, co więcej, nigdy też nie tracił kontaktu z rodziną na tak długi czas.
O zaginięciu została powiadomiona Komenda Powiatowa Policji w Krasnymstawie. Oprócz działań prowadzonych przez funkcjonariuszy, rodzina Mateusza zwraca się z prośbą do wszystkich, którzy od wczorajszego wieczora mieli z nim kontakt, bądź też widzieli jego samego, czy też auto, którym się poruszał.
Zaginiony wyjechał samochodem audi a4, srebrne kombi, o nr rej. LSW 10742. Ostatnio był ubrany w szare spodnie dresowe, buty sportowe i prawdopodobnie zieloną lub oliwkową bluzę. -Sprawa jest niezwykle poważna – wyjaśniają przyjaciele zaginionego. – Prosimy wszystkich, którzy mogą w jakikolwiek pomóc w jego odnalezieniu o kontakt: Bernadeta Wojtal 721 286 068; Łukasz Żuk, tel 602 766 064; najbliższą jednostką policji bądź też z naszą redakcją.
——————————————————–
AKTUALIZACJA 22.11.2015 10:00
Jak nas właśnie poinformowano, Mateusz został odnaleziony. Mężczyzna przebywa w szpitalu, trwają policyjne czynności mające na celu ustalenie co się mu przytrafiło.
W imieniu rodziny i znajomych Mateusza, dziękujemy wszystkim za pomoc w poszukiwaniach.
(fot. nadesłane)
2015-11-21 19:02:43
Przeszukać przydrożne stawy. Kiedyś dopiero na wiosnę znależli wrak jak woda trochę opadła.
Czy cokolwiek już wiadomo??
Może to szkło w tle na zdjęciu jest jakąś wskazówką?
Jak czytam te komentarze to aż się słabo robi. Nie życzę nikomu przezywac tego co przeżywa jego rodzina i znajomi. Koledzy zebrali się by go szukać. I tak powinni robić przyjaciele. Widzę ze dużą liczbę osób obchodzi bardziej samochód tzn tablice czy zakryte czy tez nie. Otóż samochód na zdjęciu należy do Mateusza. Pomyslcie co czuje jego rodzina czytając te wasze „madre” komentarze ze gdzieś zapil,może…ale to nie zmienia faktu ze rodzina i znajomi martwią się o niego. Jeśli ktoś może pomoc w tej sprawie niech kontaktuje się z rodzina chłopaka bądź ze znajomymi. Każda informacja jest ważną,miejmy nadzieje ze Mateusz odnajdzie się cały i zdrowy.
a może małżonkowie się pokłócili…..
Przyjaciel napisał , że się znalazł i koniec sprawy.
A może by tak słowo wytłumaczenia dla tych co udostępniali, martwili się itp ???
No własnie, gdzie zabalował?
No i co? Warto było robić raban na pół Polski i okolice?
Facio chciał sie odlać na świeżym powietrzu, zachciało się „na twardo” i trochę zeszło 🙂
już sie odnalazł!!!
Super cieszę sie bardzo. A slowo wyjasnirnia dla tych co go wczoraj szukali? Moze jakas krotka notka? Czy jak zginie to poruszac wszystkich a jak sie znalazl to nara, nie wasza sprawa…
A ja się nie cieszę – lata mi to jak jaja w luźnej skórce, mimo, ze to ponoć niezwykle spokojny człowiek, dobry mąż, a jeszcze lepszy kochanek. 🙂
Dorosły facet znika z domu w piątek wieczorem, a w sobotę rano rodzina robi larum na całe województwo. Żenada.
[]…. a tu afeira i szukanie, patrzac po koncie na fb…. wszystko staje sie jasne i oczywiste…. po co te poszukiwania? najwyżej bedzie później bulił za akcje poszukiwawcze hahaha
administratorze lublin112….. jakim prawem usuwasz część mojego komentarza nie zawierajacy żadnych wulgaryzmów????????????
Materiał został zaktualizowany. Dywagacje na temat tego co i gdzie robił zaginiony są nie na miejscu, a zwłaszcza takie jakie był w komentarzu. Pozdrawiamy.