Z okna wypatrzył nietrzeźwego kierowcę. Mężczyzna miał 3 promile
10:18 08-11-2023
fot. lublin112.pl\ilustracyjne
We wtorek po południu dyżurny Policji otrzymał informację o pijanym kierowcy citroena przy ulicy Willowej w Lublinie. Jak relacjonował świadek, mężczyzna miał przyjechać pod blok i spożywać w samochodzie alkohol, a następnie jeździć po parkingu.
– Na miejsce wysłano patrol ruchu drogowego. Funkcjonariusze od razu sprawdzili stan trzeźwości 50-latka. Jak się okazało, alkomat wykazał 3 promile. Dodatkowo w trakcie legitymowania wyszło na jaw, że 50-latek kierował samochodem bez uprawnień – informuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Mężczyźnie grozi wysoka grzywna, zakaz kierowania pojazdami oraz do 3 lat pozbawienia wolności. Wkrótce sprawą 50-latka zajmie się sąd.
No i co? Czyż instytucja „kapusia” nie jest pożyteczna?
Prawidłowo zrobił, zrobię tak samo jak będę coś takiego widział.
Uratował komuś życie a ty taką osobą nazywasz kapusiem??? Mógł kogoś zabić kierując w takim stanie.
Weż chłopie wyzbądź się wewnętrznego blokersa i ograniczonego dresa. Naprawdę wolisz mieć szacunek patologii zamiast normalnych ludzi? A jakby ci matkę na pasach rozjechał?
@lublin112 a jaki kraj pochodzenia? Bo znowu nie ma tej informacji.
@mieszkaniec i @bbd jesteście tak ograniczeni że nie rozumiecie 1go zdania co napisał @lubelak? Typowi wyborcy poszustów?
Poczytaj trochę ciulu o społeczeństwie obywatelskim! Takie postawy należy nagradzać, a nie piętnować. Może zgłaszający uratował komuś życie – ten pijaczyna mógł komuś zrobię krzywdę. Taka postawa to nie kapownictwo. Jak widać ten pijus nie maił prawa wsiadać za kierownicę nawet na trzeźwo. Jak taki przejedzie ci dziecko czy matkę to do kogo będziesz mieć pretensje?
Jak mnie wkurza to społeczne przyzwolenie na picie alkoholu i jazdę samochodem – mentalność zza Buga.
Albo nie wiedział gdzie jest albo nie ma w głowie za wiele rozumu. Przecież to botanik , wiadomo kto mieszka na tym osiedlu. Społeczna inwigilacja 24 godziny na dobę prawie w każdej klatce . Jeździł po parkingu … Już w to wierzę . Pił w samochodzie bo deszcz padał i nie było się schować , społeczny dojrzał i meldunek złożył.
Normalny człowiek tak postępuje, reaguje. Brawa dla tego mieszkańca !!
To, że pił w samochodzie – to jeszcze można zrozumieć. Ale po co jeździć samochodem po parkingu? Czemu to miało służyć?
A co do samego picia w samochodzie – to zabronione to nie jest, pod warunkiem, że nie dokonuje się tego w miejscu publicznym – bo to wtedy jest zabronione. To, że ktoś siedzi za szybą pojazdu nie zmienia tego, że nadal przebywa się w miejscu publicznym.
„Tato, weś się”
Osiedlowy monitoring jest bardzo skuteczny jak widać hehe
Wszędzie konfitury w mieście inspiracji.