Z autokaru wyciekał olej, pojazd chwilę wcześniej był na badaniach technicznych. Stacja będzie miała problemy

W poniedziałek około godziny 8:40, w punkcie kontrolnym zlokalizowanym na parkingu przy Muzeum Wsi Lubelskiej, funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego i Policji skontrowali autokar, którym dzieci miały jechać do Okuninki. Już na początku mundurowi dostrzegli, że z pojazdu wycieka olej, skapując na nawierzchnię parkingu. W wyniku tego nie dopuścili autokaru do dalszej jazdy.

Prowadzone czynności wykazały, że w ubiegłym tygodniu pojazd kontrolowali funkcjonariusze policji z Zamościa. Zatrzymali oni dowód rejestracyjny z uwagi na brak aktualnych badań technicznych. Tym razem kierowca tłumaczył, że badania zostały właśnie wykonane. Po sprawdzeniu wyszło na jaw, że autokar 40 minut przed kontrolą był w jednej ze Stacji Kontroli Pojazdów w Świdniku. Zdziwieni funkcjonariusze spojrzeli na zapis tachografu. Urządzenie wskazało, iż przegląd trwał zaledwie kilka minut.

Ze względu na stan techniczny pojazdu policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny autokaru. Dodatkowo inspektorzy zapowiedzieli, że o działalności Stacji Kontroli Pojazdów, w której wykonywany był przegląd autokaru, powiadomią Starostę Świdnickiego, który sprawuje nadzór nad tego typu placówkami.

(fot. WITD Lublin)