Woroniec: Bmw zderzyło się z łosiem. Jedna osoba trafiła do szpitala
13:34 15-04-2016
W piątek przed godziną 7 na drodze krajowej nr 2 w miejscowości Woroniec doszło do zderzenia auta marki BMW z łosiem.
Na miejscu interweniowały służby ratunkowe. Do szpitala z obrażeniami ciała trafiła pasażerka auta. Kierujący bmw nie wymagał interwencji lekarskiej.
Zwierzę nie przeżyło zderzenia z pojazdem.
2016-04-15 13:27:37
(fot. ilustr. lublin112.pl)
Pytanie do red czy będzie artykuł o ciężarówce która wpadła do rowu na obwodnicy?
A czy obaj byli trzezwi?
kierowca nie miał 0,4
[*] wpisujcie miasta
[*] Смоленск [*]
Czyli zderzyły się dwa łosie
Zastanawia mnie jedna sprawa.
Dlaczego gdy w jakimś zdarzeniu bierze udział auto marki np seat,opel czy jakieś Volvo to w nagłówku tego nie ma a gdy wypadek czy kolizja w której uczestniczy Bmw to jest to zaznaczone w tytule?
Ot tak pytam bo od dawna mnie to interesuje;)
Wg mnie jest to spowodowane tym że w Polsce nadal jest ten stereotyp buraczyny z Bmw w dresikach…i wtedy leje się fala hejtów.
Ale to tylko moje przemyślenia.
Pozdrawiam.
A ja postaram ci się to wyjaśnić. Mianowice ty sam, i inni twojego pokroju, sami tworzą takie stereotypy. Nie wiem, czy z powodu niskiej inteligencji czy inna jest tego przyczyna.
Tutaj na przykładzie właśnie 112 widać, jak postrzegasz rzeczywistość:
https://www.google.pl/search?q=renault+lublin112&ie=utf-8&oe=utf-8&gws_rd=cr&ei=yRERV8rtEcSUsAGDtoeICw
https://www.google.pl/search?q=opel+lublin112&ie=utf-8&oe=utf-8&gws_rd=cr&ei=qBIRV5mVB4KSsAGykI7QBA
https://www.google.pl/search?q=audi+lublin112&ie=utf-8&oe=utf-8&gws_rd=cr&ei=vhIRV56dEoSsswGeqImQBA
i tak można w nieskończoność
Tak, a pierwsze komentarze dobitnie ten brak kompleksów udowadniają… „Będziesz Miał Wypadek” i „łoś w BMW” – poczekaj, będzie jeszcze ostrzej jak dobrze znam ten chamski grajdołek (o pardon, forum).
Chciałeś zabłysnąć ale kolego nie udało Ci się,nie pisałem o lublin112.pl tylko innych stronach bo wiem, że tutaj w nagłówkach są różne marki samochodów 🙂
Poza tym nie życzę sobie abyś pisał do mnie „Ty i ludzie twojego pokroju tworzą te stereotypy”.Jestem ciekaw jakiego pokroju jest kolega…
Ja ich nie tworzę a wręcz przeciwnie,bardzo neguję.
Mam piękną żonę,synka,stabilną pracę i Bmw e65 i nie podoba mi się to, że ktoś ocenia innych ludzi przez pryzmat marki samochodu jaki posiada bo idąc tym tokiem rozumowania jestem naćpanym dresem ktory kręci bączki swoją starą e36 pod wiejską remizą.
Pozdrawiam.
Bo kierowcy Seata, Opla czy Volkswagena (Volvo już prędzej) po prostu nie stać na BMW (podkreślę – nie mówię o prawie pełnoletniej „trójce” do walenia w wiadukt na Diamentowej, bo na takie auto stać prawie każdego, tylko o BMW).
Z moich skromnych obserwacji wynika, że poza dresikami w nastoletnich autach (i tu serio nie ma znaczenia, czy to to przechodzona trójka BMW – wersja „czteroślad”, spawane razem z przystankiem Audi A3/A4/A6, nieśmiertelna w każdej wsi B5 1,9 TDI czy inne tam Syfiki czy Toi-Toje) najgorzej, najbardziej niebezpiecznie jeżdżą zagonieni ojcowie rodzin w kilkuletnich badziewiach segmentu B czy C, kupionych w „głębokim kredycie” lub w najlepszym wypadku od Niemca „co pod kołdrą trzymał i do kościoła w niedzielę tylko jeździł”. No i „pechowcy” goniący za „targetem” w swych wypasionych Octaviach, Focusach, Astrach (czy na co tam się firma szarpnęła).
Trochę to zabawne, że jeśli ktoś ma kompleksy (nawet na punkcie samochodu) to wcześniej, czy później musi wylać gdzieś tę żółć (zazwyczaj na takim forum). Mnie nawet cieszą wypowiedzi hejterów BMW, bo widać jakimi są ignorantami. Ja od wielu lat poruszam się prywatnie i służbowo bardzo różnymi samochodami i nie widzę nic lepszego niż BMW (oczywiście w swojej klasie, bo nie neguję, że są lepsze/droższe/szybsze marki). A cieszy mnie owa ignorancja dlatego, że jak poruszam się czasem, od święta, swoim odrestaurowanym BMW liczącym ponad 30 wiosen, to klasę tego samochodu widzą jedynie znawcy tematu. Przeciętny kierowca Skody, czy innego Hyundaia nie zdaje sobie sprawy, że np. koła (kute metryczne fuchsy z oponami trx) w moim „starym BMW” nierzadko przewyższają cenę jego „bolidu”… Niech się hejterzy zżymają, nigdy pewnie nie mieli styczności z BMW i lepiej, by jej nadal nie mieli 😉
Czy przypadkiem jesteś właścicielem tej E28 524e, która kiedyś (chyba trzy lata temu) do sprzedania przy Wilczej stała? Ją to chyba ostatnio właśnie na Fuchs-ach widziałem i prezentuje się ślicznie 🙂
Nie 😉 Ja mam przedliftowe E28 528i w kolorze opalgruen-metallic (133). Ostatnio stoi w warsztacie (takie małe dopieszczenia), ale niebawem będzie śmigać aż miło. Chwilowo odkurzyłem po zimie swoje wychuchane E38 😉
Na E38 to kiedyś chorowałem, ale żona wymogła wielką krowę (E53) i na tym się skończyło. Choć jeździ fajnie i odpycha się naprawdę dobrze 🙂 No, ale pod względem kosztów utrzymania to nie jest samochód dla każdego (z resztą żadne BMW nie jest samochodem dla „druciarza”). Miałem kiedyś, bardzo dawno, pożyczoną na dłuższą chwilę E21 320i i chyba jak będę czegoś na projekt szukał, to właśnie taką sobie sprawię 🙂 E30 też już częściej widać pięknie odrestaurowane, niż „zrobione na drift” albo owinięte na drzewie po dyskotece, więc też będzie opcją.
Mało mu drogi,więc musiał wjechać do lasu aby przejechać biednego łosia-to jest właśnie prymitywne myślenie
kierowców BMW !!!
nie wiem jak było w tym przypadku ale czytałem ze większości takich kolizji by nie było gdyby rozsądna prędkość była plus wyobraznia, szkoda to przepiękne zwierzę …
Szkoda łosia to był kawal zwierza
Jeżeli bmw są takie super bezpieczne to proszę mi wyjaśnić dlaczego idąc do firmy ubezpieczeniowej na starcie właściciele tej marki mają wyższe składki?
Głupi człowiek nigdy nie jest świadomy swojej głupoty aż mu ktoś mądrzejszy tego nie da do zrozumienia,chociaż dalej będzie się wypierał.
Nie wiem. Ja za swoje X5 płacę 380 złotych rocznie OC, jak ktoś chce płacić więcej droga wolna.
Co za bzdura. Ubezpieczam kilka samochodów marki BMW, jak też kilka samochodów innych marek (w tym japońskich) i nie ma żadnych zwyżek za markę. Przy OC znaczenie ma kilka parametrów, ale nie marka, przy AC już owszem, ale to wynika ze statystyk kradzieży danego modelu. Pozdrawiam.
Ano właśnie – spróbuj na przykład wykupić AC na nową Mazdę 6… powodzenia 🙂
Ubezpieczenie żalezy od pojemności silnika, im wiekszy tym wieksza składka,a co do wypadku , łoś to zwierze wiadomo szkoda ale weźcie pod uwage że ludzie maja rodziny. Ciekawe czy jakby to była wasza rodzina to martwilibyście sie bardziej łosiem czy np mężem siostra ??? Proponuje włączyć myślenie i zbędne komentarze które nic nie wnoszą zachować dla siebie