Wjechał BMW w stojącego na światłach opla (zdjęcia)
21:17 03-06-2019
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 17:30 na al. Andersa w Lublinie. W rejonie skrzyżowania z ul. Mełgiewską zderzyły się dwa samochody osobowe: BMW i opel. Na miejscu interweniowała policja.
Jak wstępnie ustalono, oba pojazdy jechały od strony ul. Mełgiewskiej. Kierujący oplem mężczyzna zatrzymał się na czerwonym świetle przed przejściem dla pieszych. Po chwili w tył jego pojazdu wjechał kierowca BMW.
Podróżujące pojazdami osoby nie odniosły obrażeń ciała. Badanie alkomatem wykazało, że obaj kierowcy byli trzeźwi. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności zdarzenia. Występowały utrudnienia w ruchu.
(fot. lublin112.pl, nadesłane – Magdalena)
ale przyznacie ze bryczka jak sie patrzy i kierowca dobrze przycisnal , tyle tylko ze trafil na powolniaka no i bec… takie szroty jak ople nie powinny miec wstepu na jezdnie… niech sobie jezdza po podworkach a nie po drogach hehehe…. tylko zawadzaja…
Jeśli już mowa o szrotach, bimuś, to kilkunastoletni szrot marki BMW wjechał w tył co najwyżej 4-letniego Opla Astry K wartego tyle, co 5 takich rzęchów jak ten e46.
Myślałem, że takie jełopy już się nie rodzą. „Wyskrob” się póki nie jest za późno. Chamy nie powinny się krzątać po Lublinie nawet w FERRARI ! Cham to cham. Jak ty – czerstwy bukiecie .
Nigdy nie mogę pojąć o co chodzi ze składkami OC za tą markę samochodów. Kierujący nimi płacą przeważnie tyle jak normalni ludzie, jednak przecież na 90 procent wiadomo, że kogoś zabiją, sami się zabiją albo tylko rozbiją komuś samochód. Gdzie tu logika ?
25 letnie e36 kontra 20 letni zasr@niec, finał mógł być tylko jeden? Karynki w wakacje nie wychaczy Brajanek
Widziałem jak po wypadku śmieciarka zabiera BMW wraz z kierowcą. Krzyczał, że nazywa się bimmer i jedzie do Dysa 😉