Gdyby nie szybka reakcja jednego z kierowców mogło dojść do czołowego zderzenia pojazdów na krajowej 17. Groźną sytuację drogową zarejestrował nasz Czytelnik.
podobna sytuacja z tym pojazdem była kilka kilometrów wcześniej na lewoskręcie wyprzedzał a z naprzeciwka jakieś 300 metrów jechała kijanka policyjna, nawet nie zareagowali a widzieli to na 100 procent, boją się czarnych mercedesów jak milicja czarnych wołg kiedyś.
@
Na takich jak ten „miszcz” kierownicy ,kary pienięzne pewnie nie zrobią wrażenia …na szczęście są punkty wiec przynajmniej to go nie minie .Kary za takie rzeczy ,w naszym wspaniałym kraju są jak wszyscy wiemy śmieszne ,dopiero jakby ten idiota spowodował wypadek gdzie zginęło by kilka osób ,nasz pożal się boże wymiar „sprawiedliwosci ” zaczał by coś tam działać
verally mako
A jakby to była poledyńcza ciągła, to co? Mniejszy grzech?
Janek1715
heh i po co tak robić,,, jak to były mój wóz to spalił bym się ze wstydu
stefan
Policmajstry widzieli czy powiększyć ? To do roboty.
Art
Jak na DK17 to nic strasznego. Ta droga uczy refleksu, ponadprzeciętnej koncentracji i niestety znieczulicy. Wystarczy poruszać się nią kilka razy w miesiącu i już nie zwracamy na takie sytuacje uwagi. Najśmieszniejsze jest to, że od razu można poznać kto jest stałym użytkownikiem drogi, bo jest idealnie zsynchronizowany z pojazdem przed nim i wszyscy mają wyuczone te same odruchy. Na szczęście nie muszę już tą trasą zbyt często jeździć, ale to co się nauczyłem to moje i uważam, że każdy powinien po niej pośmigać jako kierowca.
Bob
Czy na pewno piszesz o drodze publicznej w Polsce? Czytając to można odnieść wrażenie jakbyś pisał o drodze gdzieś na wschodzie Ukrainy pod obstrzałem.
Harry Hole
Niestety, dla niektorych ograniczenia predkosci sa dla frajerów.
Ciezko zliczyc ile razy jakis kretyn bylskal dlugimi bo przy ograniczeniu 70 jechałem 70..
To samo linie ciagłe, kierunkowskazy czy znak STOP – tylko frajer stosuje sie do przepisów.
A nie daj boze przepusc pieszych na przejsciu – to juz sie taki mistrz kierownicy gotuje
Może sytuacja nie była by tak niebezpieczna gdyby „Kami” jechał z odpowiednią prędkością i wtedy łatwiej było by mu zrobić unik 🙂 ponad 80 na ograniczeniu do 70 a 10km/h przecież robi różnicę, nie prawdasz ?
JWK
Ty jeździłeś kiedyś samochodem, czy opierasz swój komentarz na doświadczeniu z GTA? Czytam komentarze w stylu „Polacy nic się nie stało” i zastanawiam się czy osoby, które to piszą, znalazły prawko w paczce chipsów czy może dostały po znajomości….
Harry Hole
Oczywiscie ze sytuacja jest niebezpieczna, jezeli kolo zlapalo by piasek czy żwir na poboczu to moglo by go obrocic. Wszyscy którzy pisza ze nie jest to nic nadzwyczajnego sa zwyklymi pier%$$% polaczkami cebulakami dla ktorych kultura jazdy to nieznany temat.
podobna sytuacja z tym pojazdem była kilka kilometrów wcześniej na lewoskręcie wyprzedzał a z naprzeciwka jakieś 300 metrów jechała kijanka policyjna, nawet nie zareagowali a widzieli to na 100 procent, boją się czarnych mercedesów jak milicja czarnych wołg kiedyś.
Na takich jak ten „miszcz” kierownicy ,kary pienięzne pewnie nie zrobią wrażenia …na szczęście są punkty wiec przynajmniej to go nie minie .Kary za takie rzeczy ,w naszym wspaniałym kraju są jak wszyscy wiemy śmieszne ,dopiero jakby ten idiota spowodował wypadek gdzie zginęło by kilka osób ,nasz pożal się boże wymiar „sprawiedliwosci ” zaczał by coś tam działać
A jakby to była poledyńcza ciągła, to co? Mniejszy grzech?
heh i po co tak robić,,, jak to były mój wóz to spalił bym się ze wstydu
Policmajstry widzieli czy powiększyć ? To do roboty.
Jak na DK17 to nic strasznego. Ta droga uczy refleksu, ponadprzeciętnej koncentracji i niestety znieczulicy. Wystarczy poruszać się nią kilka razy w miesiącu i już nie zwracamy na takie sytuacje uwagi. Najśmieszniejsze jest to, że od razu można poznać kto jest stałym użytkownikiem drogi, bo jest idealnie zsynchronizowany z pojazdem przed nim i wszyscy mają wyuczone te same odruchy. Na szczęście nie muszę już tą trasą zbyt często jeździć, ale to co się nauczyłem to moje i uważam, że każdy powinien po niej pośmigać jako kierowca.
Czy na pewno piszesz o drodze publicznej w Polsce? Czytając to można odnieść wrażenie jakbyś pisał o drodze gdzieś na wschodzie Ukrainy pod obstrzałem.
Niestety, dla niektorych ograniczenia predkosci sa dla frajerów.
Ciezko zliczyc ile razy jakis kretyn bylskal dlugimi bo przy ograniczeniu 70 jechałem 70..
To samo linie ciagłe, kierunkowskazy czy znak STOP – tylko frajer stosuje sie do przepisów.
A nie daj boze przepusc pieszych na przejsciu – to juz sie taki mistrz kierownicy gotuje
Trzeba niezielnych kierowców wyprzedzać.
Może sytuacja nie była by tak niebezpieczna gdyby „Kami” jechał z odpowiednią prędkością i wtedy łatwiej było by mu zrobić unik 🙂 ponad 80 na ograniczeniu do 70 a 10km/h przecież robi różnicę, nie prawdasz ?
Ty jeździłeś kiedyś samochodem, czy opierasz swój komentarz na doświadczeniu z GTA? Czytam komentarze w stylu „Polacy nic się nie stało” i zastanawiam się czy osoby, które to piszą, znalazły prawko w paczce chipsów czy może dostały po znajomości….
Oczywiscie ze sytuacja jest niebezpieczna, jezeli kolo zlapalo by piasek czy żwir na poboczu to moglo by go obrocic. Wszyscy którzy pisza ze nie jest to nic nadzwyczajnego sa zwyklymi pier%$$% polaczkami cebulakami dla ktorych kultura jazdy to nieznany temat.
Zabrać kwity dożywotnio