Warto omijać trasę Nałęczów – Kazimierz Dolny. W Wąwolnicy trwają uroczystości
10:57 04-09-2016
Praktycznie co weekend droga wojewódzka nr 830 Lublin – Bochotnica jest oblegana przez osoby zmierzające do Nałęczowa czy Kazimierza Dolnego. Te dwa miasteczka w sobotę czy niedzielę od lat ściągają tłumy turystów. Dzisiaj jednak jadąc w tym kierunku warto wybrać inną drogę dojazdu.
W sobotę bowiem w Wąwolnicy rozpoczęły się uroczystości związane z obchodami 38. rocznicy koronacji figury Matki Bożej Kębelskiej. Do tamtejszego sanktuarium z całego regionu przybyło tysiące pielgrzymów. Jak informują nasi czytelnicy, jest spory problem z przejazdem przez tą miejscowość. Na trasie Lublin – Kazimierz Dolny zaczynają się tworzyć spore korki.
Jeszcze gorzej ma być od południa, kiedy to rozpoczną się główne uroczystości. Jak co roku oprócz 9 grup pielgrzymów liczących około 2 tys. osób, do Wąwolnicy dodatkowo indywidualnie przyjedzie wielu wiernych. Znając sytuację z lat ubiegłych, może dojąć nawet do całkowitego wstrzymania ruchu.
Uroczystości potrwają do godzin wieczornych, następnie tysiące wiernych ruszą w drogę powrotną. Warto więc wybierać inne, alternatywne drogi przejazdu. Jadąc z Lublina w kierunku Kazimierza Dolnego najlepiej skorzystać z trasy S17 następnie przez Kurów dojechać do Celejowa. Wąwolnicę można także ominąć skręcając w Nałęczowie w drogę wojewódzką nr 826 a następnie przez Piotrowice, Drzewce dotrzeć do Łopatek.
(fot. zdjęcie ilustracyjne – Sanktuarium Wąwolnica)
2016-09-04 10:53:30
Jak się nie ma co robić to sie z nudów do krwi w nosie dłubie, albo… udaje się na pielgrzymkę do którejkolwiek z licznych matek boskich (nie mylić z Matkami Polkami).
Tak ale jak bida dotknie czy choroba to łoj Boże ratuj a na razie cwaniaczek. Człowiek bez wiary jest pustym workiem na kości jak zresztą widać po wypowiedziach. Życzę zdrowia i rozumu i warto użyć czasem przestrzeni między uszami.
Czyli nie modlisz się bezinteresownie a w interesie „Bożego ratunku” w razie „bidy”…? Jak byś się uczył pilniej biologii niż religii to byś nie używał debilnych odniesień… typu „worek na kości”. Nie spodziewam się dużo ale choć trochę tolerancji, nie dla wszystkich wiara w Boga to blokowanie drogi…. Może ty używasz przestrzeni między uszami ale większość ludzi używa rozumu, zwanego też mózgiem…
jak ci „zablokowana” droga nie leży to jedź inną… Tolerancji by się chciało a Tobie samemu się skończyła?
Świetna moda ministrancka 😀
KOMŻA + krótke spodnie + halówki Nike CR7 😀
Zauważ, że i „kapłony” jakoś tak skromnie umundurowane, bez nawet najmniejszych złoceń.
Świetna a może wygodna na pielgrzymkę.
UROCZYSTOSCI W WAWOLNICY SA W KOSCIELE A NIE NA ULICY SZANOWNI KSIEZA..!!..
Jakiś ,,ty” spostrzegawczy. Takich ludzi do rębaka
Nikt wam nie każe iść, nikt wam nie kaze jechac. Uszanujcie czyjeś przekonania i poglady i powstrzymajcie sie od głupich komentarzy. Cieszcie sie ze nie musicie do Mekki iść.
Sam jesteś Mekką a jak chcesz to smigaj na kler a ulica ma być przejezdna…jasne….
Nie jasne!
Ni przypioł, ni wypioł, ni pogłaskał jak to sie mówi u was na wsi w Lublinie panie Lublinianinie. Ulżyłeś sobie troszeczkę? Nie pozdrawiam.
Hahahahahahaha
I pogadałeś, pogadałeś a pielgrzymka idzie dalej i będzie szła jak co roku. I bardzo dobrze
Mam zagadkę
Długie, kolorowe i s.. po krzakach co to jest ?
Wiem to ty
Wobec prawa jak widać są równi i równiejsi. Maksymalna długość kolumny pieszych na drodze publicznej w tym kraju to 50 metrów. Minimalny odstęp pomiędzy dwoma kolumnami- 100 metrów. Dotyczy wojska, harcerzy a nawet pielgrzymek na Jasną Górę… tylko naszego lokalnego kleru najwyraźniej nie (vide zdjęcie dostarczone przez samych zainteresowanych).
Kuba powołujesz się na art. 12 Kodeksu Drogowego ale dotyczy on poruszania się kolumny pieszej bez uzyskania wymaganego zezwolenia.
Natomiast jest szereg innych sytuacji jak manifestacje, zawody sportowe, kondukt pogrzebowy czy wspomniana pielgrzymka.
Tutaj zastosowanie mają artykuły 65 do 65i.
Możesz wystąpić o zezwolenie na zajęcie jednego pasa lub całej szerokości na wymienionym odcinku.
Zezwolenie lub zezwolenia są wydawane w zależności kto daną drogą zarządza.
I nie stosuje się tutaj art.12 bo chyba nie wyobrażasz sobie maratończyków biegnących w kolumnie czwórkowej (jeśli cywile) z odstępami między kolumnami 50m 🙂
Jeśli już mowa o równości to można jedynie dyskutować o treści artykułu 65h Punkt 1:
(…) Przepisy art. 65–65g nie dotyczą procesji, pielgrzymek i innych imprez o charakterze religijnym, które odbywają się na drogach na zasadach określonych w: (…) i tutaj następuje wykaz ustaw o stosunku Państwa do: i tutaj znowu jest wykaz różnych kościołów i wyznań.
Zatem w przypadku pielgrzymki nie stosuje się zezwoleń a praktykuje jedynie uzgodnienia.
Ciekawy jest również Punkt 2 Artykułu 65h:
(…) Przepisy art. 65–65g nie dotyczą także konduktów pogrzebowych, które poruszają się po drogach stosownie do miejscowego zwyczaju (…) – do miejscowego zwyczaju 🙂
Można dyskutować o przepisach co nie zmienia faktu, że za ich nieprzestrzeganie ponosimy jakieś konsekwencje.
Jednak w przypadku, o którym wspomina Kuba nie ma naruszenia art.12 gdyż nie ma on zastosowania do wspomnianej sytuacji.
a tak bisup pojechał autem..
Powinni go nieść w lektyce
Intencje miały by większą moc ; )
Do iwonaplu
Może i kiedyś byłem w lesie w tej sprawie ale jestem czarno biały i krótki.