W wakacje z lubelskiego lotniska skorzystało sporo więcej pasażerów niż rok temu
14:30 07-11-2024 | Autor: redakcja
fot. lublin112.pl
Port Lotniczy Lublin podsumował tegoroczny sezon wakacyjny. Trwał on od końca kwietnia, kiedy to ruszyły loty czarterowe do Antalyi, aż do ostatnich dni października. Wówczas zrealizowana ostatni lot do Turcji. Łącznie w tym czasie lotnisko obsłużyło blisko 280 tysięcy podróżnych. To o 13.3 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.
Jeżeli wziąć pod uwagę tylko loty czarterowe, to liczba pasażerów, którzy w okresie wakacyjnym skorzystali z usług Portu Lotniczego Lublin, wyniosła 58 253. W porównaniu do statystyk za ten okres w 2023 roku zanotowano tu wzrost aż o 72 proc. Znacznie więcej, gdyż o blisko 60 proc., było też operacji lotniczych w ruchu czarterowym. Jeśli zsumować wszystkie połączenia, łącznie z obsługiwanymi w tym okresie połączeniami regularnymi, to liczna operacji była większa w sezonie wakacyjnym o 13,3 proc.
Warto też przypomnieć, że od czerwca, miesiąc po miesiącu lubelskie lotnisko biło rekordy w ilości obsłużonych pasażerów. Z kolei sierpień okazał się najlepszym miesiącem w całej jego 12-letniej historii działalności. Z usług Portu Lotniczego Lublin skorzystało wtedy 56 892 osób.
– Największy ruch na lotniskach przypada na okres wakacyjny, kiedy do regularnej siatki połączeń dołączają kierunki wakacyjne i czarterowe. Tak było i na lubelskim lotnisku. Nasza, wyjątkowo bogata i różnorodna w tym roku oferta dobrze wpisała się w oczekiwania pasażerów. Świadczą o tym statystki, które były znacznie lepsze niż w roku ubiegłym – mówi prezes Portu Lotniczego Lublin Krzysztof Matuszczyk.
Jak wskazują władze lotniska, dużym powodzeniem cieszyły się loty do Antalyi. W w szczycie sezonu do tego kurortu nad Morzem Śródziemnym można było polecieć aż pięć razy w tygodniu. Podróżni chwalili sobie także połączenia do Hurghady w Egipcie, na greckie wyspy: Rodos i Kretę, do Monastyru w Tunezji, do chorwackiego Splitu, Burgas nad Morzem Czarnym czy do włoskiego Bergamo. Nie można oczywiście zapomnieć o lotach do Gdańska, które to tradycyjnie były również bardzo często wybierane przez podróżnych.
to gdzie te straty xD
Lotnisko z kilkoma lotami dziennie nie może być rentowne. To tak jakby w Lidlu 5 osób dziennie robiło zakupy. Policz ile tam ludzi pracuje. Ile kubatury trzeba ogrzać, posprzątać, itp. Ile m2 terenu trzeba zimą odśnieżyć dla wylądowania 1 czy 2 samolotów. A gotowość lotniska (wieża, straż pożarna, ochrona, inne służby) musi być zapewniona nawet jeżeli przez cały dzień nic nie ląduje.
Port lotniczy w Lublinie odnotował 35,2 mln zł straty netto za 2023 r. To najwyższa strata w historii lotniska. Natomiast skumulowana strata netto za ostatnie cztery lata działalności wynosi ponad 104,9 mln zł.
Proszę Redakcję o podanie, ile dopłaciłem do każdego z nich!
Już wyliczyłem. Biorąc pod uwagę ubiegłoroczną stratę wychodzi 30 zł dopłaty do każdego z nich.
pasażera ?
Lotnisko jest w swidniku a nie lublinie!!!!!!!!
Dokładnie! Lotnisko jest w Świdniku!! Lublin nie ma lotniska.
Nie pisz głupot, bo w Świdniku jest tylko terminal, i to też nie cały, oraz jeden parking.
Co Ty człowieku chrzanisz?! Terminal w Świdniku a lotnisko w Lublinie i ludzie może tam sobie dojeżdżają? XD hahahaha bo walnę ze śmiechu zaraz. Lotnisko jest w Świdniku!
Lotnisko najwięcej korzyści przynosi radzie nadzorczej 😀. Tyle w temacie.
To lotnisko jest bez sensu, każdy mieszkaniec województwa dokłada do niego, a jak przyjdzie lecieć to i tak do Warszawy trzeba jechać.
To narzekanie jest takie polskie.
Lubiłem to lotnisko do kiedy były loty do Eindchowen,niemal zawsze pełne fotele,latałem często,teraz jest dla mnie i wielu innych skończone,nie zaglądam tam.