We wtorek po południu na skrzyżowaniu al. Solidarności z ul. Lubomelską doszło do zdarzenia drogowego z udziałem radiowozu. Są spore utrudnienia w ruchu.
Jakim cudem mazda ma rozwalony tył a policja przód skoro to kierowca mazdy zawinił bo wjechał w policję JP! Ku&&sy nic nie umieją przyjąć na klate tylko wina zwykłego człowieka.
antyprawilniak
JP – Jestem Pozerkiem
bodi1975
Pewnie się panom policjantom do komisariatu na północną śpieszyło i nie chciało się stać w koreczku to jak zawsze najlepiej sygnały włączyć i naprzód !!!!!!!!
gyu
Proste!
Jacek
Policja wjechała w tył mazdy na czerwonym świetle dodam że to moja mazda a kierowała moja żona, oczywiście byłem na miejscu zdarzenia i mi pan policjant oświadczył że jest świadek który potwierdza fakt że mazda jechała na zielonym i od razu stwierdzenie że na monitoringu nic nie ma . Czuję że ta sprawa długo się będzie ciągnęła. Mazda już była na skrzyżowaniu bo dostała w lewy tył, mam też uszkodzoną prawą felgę od krawężnika który jest na środku skrzyżowania. Zdjęcia mazdy opublikuję w późniejszym czasie bo na razie żona jest w szpitalu i muszę do niej jechać ale nie pozwolę hańbić jej imienia.
Dobra rada
Postaraj się o nagrania z monitoringu miejskiego, bo na pewno nie będą tam długo! Znajdź rzetelnych świadków zdarzenia.
A Twoja żona, której imienia tak bronisz to głucha czy ślepa?
Jacek
Ani głucha Ani ślepa . Duża prędkość radiowozu plus marnej jakości syrena co na miejscu potwierdzili policjanci plus radio włączone w mazdzie plus dwa sznury aut zasłaniające całe skrzyżowanie dało taki efekt. Na szczęście żona już w domu ale nie wiem co z panami policjantami. Najdziwniejsze jest to że według zeznań świadków tuż po zdarzeniu obaj panowie wysiedli z rozbitka i go oglądali auto i rozmawiali z pielęgniarką która się zatrzymała a gdy nadjechała karetka wsiedli do radiowozu i póżniej jednego to nawet na noszach zabrali.
Ale te dwa sznury aut się zatrzymały, a żona nie. Proszę ją uczulić, że nawet na zielonym należy zachować ostrożność, zresztą po tej przygodzie sama będzie to wiedzieć. Dobrze, że nikomu nic się nie stało. A co do stanu zdrowia policjantów… 100% płatne zwolnienie za wypadek w pracy, odszkodowanie, nic dziwnego że się kiepsko poczuli 😉
Michał!!
A cóż dziwnego w zachowaniu policjantów… Adrenalina zrobiła swoje znieczuliła. Trzy tyg.temu miałem wypadek, gdyby policja nie wezwała karetki nie wiedziałbym że coś mi jest, dopiero w szpitalu okazało się że doznałem uszczerbku na zdrowiu. A propos w nowych kia-ch sygnały są dość dobre. Więc skoro dwa pasy ruchu się zatrzymały, policjanci niestety pojechali zbyt na pewniaka.
Roman
Najgorsze jest to, że jeżeli Pana Żona nie przyzna się do winy to sprawa faktycznie trochę się pociągnie. Mój sąsiad miał mniej dramatyczną przygodę – nie ustąpił pierwszeństwa radiowozowi na sygnale (tylko świetlnym – bez dźwięku), też widoczność miał ograniczoną, ale oba pojazdy poruszały się na tyle wolno, że do kolizji nie doszło. Odmówił przyjęcia mandatu i sprawa trafiła do sądu. W sądzie wygrał, ale na osobistej satysfakcji i zaoszczędzeniu tych kilku punktów i kilku stówek jego radość się skończyła. Od tego czasu miał kilka razy tzw „rutynową kontrolę drogową” i za każdym razem sprawdzano mu dokładnie stan i obowiązkowe wyposażenie pojazdu. Raz miał zatrzymany dowód rejestracyjny za spaloną żarówkę (jedną z dwóch) oświetlenia tablicy rejestracyjnej, a raz za spaloną żarówkę (znowu jedną z dwóch) światła cofania i co ciekawe już w tym drugim przypadku pomimo tego, że zabezpieczył się i miał przy sobie zapasowe żarówki, ale co z tego – dowód rejestracyjny zatrzymany, znowu badania techniczne i do wydziału komunikacji po odbiór. W pozostałych przypadkach po prostu „czynności służbowe” trwały trzy razy dłużej niż zwykle… A przyczyna była prosta – po prostu miał jakiś wpis w ich „policyjnym systemie”, który powodował takie zachowanie kontrolujących… W końcu udało mu się jakoś to odkręcić, ale co przeżył to przeżył. Dlatego podsumowując polecam najpierw poszukać w rodzinie, lub wśród znajomych osoby, która była by wstanie załatwić usunięcie takiego wpisu „do policyjnego systemu” – bo w przeciwnym wypadku radość/ulga z ewentualnej wygranej będzie zbyt krótka…
f
Coś tu śmierdzi!
Siała baba mak
Szanowny boratpolska – uprzejmie informuję, że opóźniasz się w rozwoju, bo od ponad ćwierć wieku minęło jak „bohaterską” Milicję rozp…dolono, a na gruzach tejże zbrodniczej organizacji powstała nasz dzielnie walcząca z matolstwem wszelakim, POLICJA.
kkk
Gdyby tak było, że służby te zostałyby zweryfikowane i oczyszczone, to byłbym w stanie przyznać Ci rację. Natomiast tak nie jest, zmieniło się jedynie to, że wszędzie tam gdzie był napis MILICJA został napisany POLICJA, a wszystkim, którzy byli milicjantami, wręczono jedynie nowe odznaki i poprzeklejano wszystko na nowe mundury. Ot cała reforma.
Całe szczęście wymiera już powoli to barachło, które pamięta jeszcze stary ustrój.
Julka
Nie wierzę że kierowca mazdy mógł pojechać na czerwonym świetle ,ponieważ znam go osobiscie.
jak by nie było to kierujący pojazdem uprzywilejowanym ma zachować szczególną ostrożność jadąc na sygnałach, więc chyba to jest prosta kto zawinił, a rejestratora wjazdu na czerwonym akurat na tym skrzyżowaniu nie ma .
Bartek
ciekawe dlaczego pokazuje na zdjeciach tylko radiowoz, a gdzie pojazd tamtego kierowcy?
co to po,licja to bustwo?
to ze policja nie stosuje sie do przepisow i naduzywa swoich praw to wiemy. jednak ze to jest ich wina i to oni sa sprawcami. ale jak to w zyciu beknie za to cywil.
i jak tu byc uczciwym jak prawo ma w d…pie obywateli!
juz rozne cuda widzialem na tym skrzyzowaniu/ ala rondzie.
jazda pod prad, prawoskret i wiele innych.
nie odzis wiadomo ze policja naduzywa wszelkich praw bo wie ze nie czeka nia za to kara. a moze wszyscy przemalujmy sobie pojazdy i naklejmy napis policja, jakis sygnal swietlny koloru niebieskiego i lamajmy przepisy drogowe!
Irasiadam
A swoją droga wie ktoś ile czekali na przyjazd pierwszego radiowozu do kolizji ?? I 3 następnych ?
Jakim cudem mazda ma rozwalony tył a policja przód skoro to kierowca mazdy zawinił bo wjechał w policję JP! Ku&&sy nic nie umieją przyjąć na klate tylko wina zwykłego człowieka.
JP – Jestem Pozerkiem
Pewnie się panom policjantom do komisariatu na północną śpieszyło i nie chciało się stać w koreczku to jak zawsze najlepiej sygnały włączyć i naprzód !!!!!!!!
Proste!
Policja wjechała w tył mazdy na czerwonym świetle dodam że to moja mazda a kierowała moja żona, oczywiście byłem na miejscu zdarzenia i mi pan policjant oświadczył że jest świadek który potwierdza fakt że mazda jechała na zielonym i od razu stwierdzenie że na monitoringu nic nie ma . Czuję że ta sprawa długo się będzie ciągnęła. Mazda już była na skrzyżowaniu bo dostała w lewy tył, mam też uszkodzoną prawą felgę od krawężnika który jest na środku skrzyżowania. Zdjęcia mazdy opublikuję w późniejszym czasie bo na razie żona jest w szpitalu i muszę do niej jechać ale nie pozwolę hańbić jej imienia.
Postaraj się o nagrania z monitoringu miejskiego, bo na pewno nie będą tam długo! Znajdź rzetelnych świadków zdarzenia.
A Twoja żona, której imienia tak bronisz to głucha czy ślepa?
Ani głucha Ani ślepa . Duża prędkość radiowozu plus marnej jakości syrena co na miejscu potwierdzili policjanci plus radio włączone w mazdzie plus dwa sznury aut zasłaniające całe skrzyżowanie dało taki efekt. Na szczęście żona już w domu ale nie wiem co z panami policjantami. Najdziwniejsze jest to że według zeznań świadków tuż po zdarzeniu obaj panowie wysiedli z rozbitka i go oglądali auto i rozmawiali z pielęgniarką która się zatrzymała a gdy nadjechała karetka wsiedli do radiowozu i póżniej jednego to nawet na noszach zabrali.
Ale te dwa sznury aut się zatrzymały, a żona nie. Proszę ją uczulić, że nawet na zielonym należy zachować ostrożność, zresztą po tej przygodzie sama będzie to wiedzieć. Dobrze, że nikomu nic się nie stało. A co do stanu zdrowia policjantów… 100% płatne zwolnienie za wypadek w pracy, odszkodowanie, nic dziwnego że się kiepsko poczuli 😉
A cóż dziwnego w zachowaniu policjantów… Adrenalina zrobiła swoje znieczuliła. Trzy tyg.temu miałem wypadek, gdyby policja nie wezwała karetki nie wiedziałbym że coś mi jest, dopiero w szpitalu okazało się że doznałem uszczerbku na zdrowiu. A propos w nowych kia-ch sygnały są dość dobre. Więc skoro dwa pasy ruchu się zatrzymały, policjanci niestety pojechali zbyt na pewniaka.
Najgorsze jest to, że jeżeli Pana Żona nie przyzna się do winy to sprawa faktycznie trochę się pociągnie. Mój sąsiad miał mniej dramatyczną przygodę – nie ustąpił pierwszeństwa radiowozowi na sygnale (tylko świetlnym – bez dźwięku), też widoczność miał ograniczoną, ale oba pojazdy poruszały się na tyle wolno, że do kolizji nie doszło. Odmówił przyjęcia mandatu i sprawa trafiła do sądu. W sądzie wygrał, ale na osobistej satysfakcji i zaoszczędzeniu tych kilku punktów i kilku stówek jego radość się skończyła. Od tego czasu miał kilka razy tzw „rutynową kontrolę drogową” i za każdym razem sprawdzano mu dokładnie stan i obowiązkowe wyposażenie pojazdu. Raz miał zatrzymany dowód rejestracyjny za spaloną żarówkę (jedną z dwóch) oświetlenia tablicy rejestracyjnej, a raz za spaloną żarówkę (znowu jedną z dwóch) światła cofania i co ciekawe już w tym drugim przypadku pomimo tego, że zabezpieczył się i miał przy sobie zapasowe żarówki, ale co z tego – dowód rejestracyjny zatrzymany, znowu badania techniczne i do wydziału komunikacji po odbiór. W pozostałych przypadkach po prostu „czynności służbowe” trwały trzy razy dłużej niż zwykle… A przyczyna była prosta – po prostu miał jakiś wpis w ich „policyjnym systemie”, który powodował takie zachowanie kontrolujących… W końcu udało mu się jakoś to odkręcić, ale co przeżył to przeżył. Dlatego podsumowując polecam najpierw poszukać w rodzinie, lub wśród znajomych osoby, która była by wstanie załatwić usunięcie takiego wpisu „do policyjnego systemu” – bo w przeciwnym wypadku radość/ulga z ewentualnej wygranej będzie zbyt krótka…
Coś tu śmierdzi!
Szanowny boratpolska – uprzejmie informuję, że opóźniasz się w rozwoju, bo od ponad ćwierć wieku minęło jak „bohaterską” Milicję rozp…dolono, a na gruzach tejże zbrodniczej organizacji powstała nasz dzielnie walcząca z matolstwem wszelakim, POLICJA.
Gdyby tak było, że służby te zostałyby zweryfikowane i oczyszczone, to byłbym w stanie przyznać Ci rację. Natomiast tak nie jest, zmieniło się jedynie to, że wszędzie tam gdzie był napis MILICJA został napisany POLICJA, a wszystkim, którzy byli milicjantami, wręczono jedynie nowe odznaki i poprzeklejano wszystko na nowe mundury. Ot cała reforma.
Całe szczęście wymiera już powoli to barachło, które pamięta jeszcze stary ustrój.
Nie wierzę że kierowca mazdy mógł pojechać na czerwonym świetle ,ponieważ znam go osobiscie.
jak by nie było to kierujący pojazdem uprzywilejowanym ma zachować szczególną ostrożność jadąc na sygnałach, więc chyba to jest prosta kto zawinił, a rejestratora wjazdu na czerwonym akurat na tym skrzyżowaniu nie ma .
ciekawe dlaczego pokazuje na zdjeciach tylko radiowoz, a gdzie pojazd tamtego kierowcy?
co to po,licja to bustwo?
to ze policja nie stosuje sie do przepisow i naduzywa swoich praw to wiemy. jednak ze to jest ich wina i to oni sa sprawcami. ale jak to w zyciu beknie za to cywil.
i jak tu byc uczciwym jak prawo ma w d…pie obywateli!
juz rozne cuda widzialem na tym skrzyzowaniu/ ala rondzie.
jazda pod prad, prawoskret i wiele innych.
nie odzis wiadomo ze policja naduzywa wszelkich praw bo wie ze nie czeka nia za to kara. a moze wszyscy przemalujmy sobie pojazdy i naklejmy napis policja, jakis sygnal swietlny koloru niebieskiego i lamajmy przepisy drogowe!
A swoją droga wie ktoś ile czekali na przyjazd pierwszego radiowozu do kolizji ?? I 3 następnych ?
BABA ZA KIEROWNICA ?