Uliczne śpiewy, tańce i mandaty. Tak wyglądała gorąca noc w Zakopanem (wideo)

Na Krupówkach w Zakopanem tłumy turystów urządziły sobie spontaniczną imprezę. Towarzyszyły jej tańce oraz muzyka. W pewnym momencie do akcji wkroczyli policjanci. Jak szacują mundurowi w zimowej stolicy Polski bawiło się ponad 20 tys. osób.

Tłumy na Krupówkach pojawiły się po zakończonych zawodach w skokach narciarskich. W związku z tym, że lokale gastronomiczne są zamknięte z powodu obostrzeń epidemiologicznych, turyści postanowili bawić się na ulicach miasta.

Tylko w sobotę policjanci wylegitymowali 112 osób, nałożyli 36 mandatów głównie za brak maseczek i skierowali 15 wniosków o ukaranie do sądu. Dzień wcześniej zakopiańscy policjanci wylegitymowali 156 osób i podjęli 60 interwencji. Wiele interwencji dotyczyło awantur w hotelach i pensjonatach.

W piątek na Krupówkach około godziny 22 tłum kilkudziesięciu osób zaczął spontanicznie śpiewać i tańczyć. Na widok patrolu policji część z bawiących się osób rozeszła się, a na niektórych zostały nałożone mandaty w związku z gromadzeniem się i za brak maseczek. Były bójki uliczne, awantury, kradzieże sklepowe i interwencje na stacjach paliw. Mundurowi zatrzymali osobę z narkotykami oraz kierowcę, który nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Poszukiwali również desperata, który chciał targnąć się na własne życie.

Na wideo sobotnie zabawy na Krupówkach

(fot. polsatnews.pl)