Tragiczny wypadek na trasie Rzeszów – Lublin. Nie żyje kierowca seata
17:48 22-04-2019
Do wypadku doszło w poniedziałek po godzinie 14 na drodze krajowej nr 19 na wysokości miejscowości Górno, na odcinku Sokołów Małopolski – Nisko.
Jak nas poinformowano, kierowca pojazdu marki Seat zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego i policja. Kierowca z poważnymi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Niestety pomimo wysiłków lekarzy 25-latek zmarł. Mężczyzna sam podróżował pojazdem.
Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności tego tragicznego wypadku. Do godziny 17 ruch w rejonie zdarzenia odbywał się wahadłowo jednym pasem. W chwili obecnej nie ma już utrudnień z przejazdem.
(fot. dzięki uprzejmości agenta Factum Car – auto zastępcze z OC sprawcy)
Podziękujcie Yanosikowi. Z całego serca.
Dokładnie. Tak się kończy myślenie: „Po co mi mózg, skoro mam Yanosika?”. Ale choćby na tym forum jest pełno baranów, do których nie dociera, że Yanosik może uchronić od mandatu, ale nie daje nieśmiertelności ani nietykalności.
To nie cudowny talizman.
Co bezmózgu ma do rzeczy Yanosik? Nie umiesz korzystać, nie stać na neta?
Bo Polski Związek Obrońców Geriatrii uważa że młody w rowie to tylko prędkość. Tylko staruchy mają prawo bezkarnie mordować ludzi idąc np.na czoło z powodu utraty przytomności/choroby…
DO redakcji !!! Dlaczego zgodnie z 5 regulaminem zamieszczania komentarzy na zdjeciu pozwolono na umieszczenie reklamy firmy,? Prezgladam czasami artykuły i to juz nie 1 raz widze reklame darmowa.
Proszę przeczytać w skupieniu czego dotyczy regulamin… KOMENTARZY. To po pierwsze.
Po drugie, jak Czytelnik taki ciekawy i zainteresowany reklamą to zapraszamy do kontaktu osobistego.
Ale z czym masz problem? Jeżeli ktoś ma fotografię i chce za reklamę je przesłać to redakcja może z tym zrobić co zechce.
Możesz mieć sam artykuł bez zdjęcia albo jechać na miejsce i wysłać swoje bez reklamy.
Nie fart ,widziałem auta w gorszym stanie po dzwonie ,z którego kierowcy wychodzili bez szwanku.
Jak się nie zapina pasów bo szwagier kolegi brata jak by miał zapięte pasy już by nie żył… a poduszka zrobiła co musiała… czyli wybuchła w pusty baniak…
Artykuł w połowie nieprawdziwy. Dalszy komentarz zbędny.
A to ciekawe…chętnie dowiemy się, w którym miejscu.