Tragiczny wypadek w Janowie Lubelskim. Pasażer nie żyje, kierowca w ciężkim stanie
17:50 13-06-2016
Do zdarzenia doszło w poniedziałek po godzinie 14 na drodze krajowej nr 19 w Janowie Lubelskim. W ciągu ul. Lubelskiej pojazd marki Nissan Cabstar zderzył się z autem ciężarowym. Oba pojazdy jechały od strony Kraśnika. Kierujący ciężarówką chciał skręcić w lewo i zatrzymał się aby przepuścić auta jadące z naprzeciwka. Po chwili w tył naczepy pojazdu ciężarowego uderzył nissan.
Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe, straż pożarna i policja. Obaj mężczyźni podróżujący nissanem zostali przetransportowani do szpitala. Niestety tam zmarł pasażer auta, zaś kierowca jest w ciężkim stanie. Na miejscu nadal pracują funkcjonariusze janowskiej Policji. Ruch odbywa się wahadłowo.
Trwa ustalanie dokładnych okoliczności wypadku.
Informację o zdarzeniu przekazali nam nasi Czytelnicy – Adam i Tomasz – Dziękujemy!
Galeria zdjęć
2016-06-13 17:27:28
(fot. wideo Tomasz, fot Auto Hol Łysiak Janów Lubelski)
Czy mieli zapięte pasy?
Po co zapinać pasy? Policja ma powody do durnego wlepiania mandatów!
nawet jak mieli to i tak wyjdzie że nie mieli ,strażacy odcieli pasy a bieglli że nie zapiete były ,za to ŚLADY NA CIAŁACH PO PASACH EWIDENTNIE WIDOCZNE SLADY PASÓW JAKO POŚMIERTNE ODBARWIENIA ŻENADA jak nie wiadomo o co chodzi …..
Co wy piszecie ludzie za głupoty…. Zmarł człowiek którego chwile po wypadku widziałem żywego i Jescze do nas mówił nie wyglądało to aż tak poważnie jak się skończyło każdy myślał że po prostu jest zaklinowany i nie mógł oddychać… Straszna tragedia po prostu obydwaj byli w pracy jak tysiące ludzi każdego dnia za kółkiem…. Szkoda rodziny… Smutne… Lepiej odmowcie koronkę do Bożego Miłosierdzia…
Niestety niektóre obrażenia dają o sobie znać z opóźnieniem, znajomy mojego brata miał zderzenie boczne i zmarł kilka dni po zdarzeniu – okazało się że po uderzeniu miał lekko przesunięty krąg, nie zostało to wykryte, a z czasem doprowadziło do przerwania rdzenia.
A o pasy pytam – no cóż – z ciekawości, bo nieraz jak jeździłem ciężarówką jako pasażer, to kierowca proponował mi abym nie zapinał pasów – czasem były już wpięte „za plecami” i musiałem wyciągać aby się zapiąć (bo zapinam zawsze). Nie wiem czy i jakie znaczenie miało to w tym konkretnym przypadku, ale widzę że kabina nie jest bardzo zmiażdżona, a obrażenia bardzo poważne.
Współczucia dla rodziny zmarłego. Zdrowia dla kierowcy. Szkoda ludzi…
możesz rozwinąć swoją wypowiedź?