Silne przygruntowe przymrozki możliwe w woj. lubelskim. Płynie do nas zimne powietrze z Arktyki

Za sprawą występowania wyżu obserwujemy duże dobowe amplitudy temperatury. Po wschodzie słońca temperatura rośnie za sprawą promieniowania krótkofalowego i długofalowego od podłoża. Wieczorami i w godzinach nocnych obserwujemy jednak silną radiacje ciepła. Zwłaszcza w warunkach słabego wiatru i braku chmur.

Już ubiegła noc przyniosła kolejne w tym miesiącu przymrozki w woj. lubelskim. Pierwszy raz jednak przygruntowy przymrozek wystąpił oficjalnie na stacji IMGW w Terespolu, gdzie zanotowano o świcie -1°C. Jednak szacuje się, że poza dość rzadką siecią pomiarowo-obserwacyjną IMGW spadki temperatury mogły być większe i bardziej rozległe. Szczególnie duże spadki temperatury mogły występować w obniżeniach terenu, gdzie zimne powietrze w wyżu swobodnie osiada. Najniższe temperatury będą notowane poza obszarami miejskimi.

Przymrozki są spowodowane nałożeniem się minimum dwóch czynników. Jest to głównie czynnik radiacyjny i adwekcyjny. W warunkach wyżowej pogody przy słabym wietrze i braku chmur w porze wieczornej i nocnej mamy dogodne warunki do wypromieniowania ciepła z planetarnej warstwy granicznej.

Jeszcze tylko dwie najbliższe noce mogą przynieść w regionie spadki temperatury i przymrozki. Kolejna nieco cieplejsza noc może być ze środy na czwartek, ale i tak możliwe są spadki temperatury poniżej zera na wysokości pomiarowej 5 cm, lecz na mniejszym obszarze. Zmiana pogody czeka nas od czwartku. Wtedy to coraz większy wpływ na pogodę w Polsce zacznie mieć cyrkulacja strefowa. Niżowa pogoda spowoduje wzrost dynamiki w pogodzie, pojawi się więcej chmur, a nawet pierwsze opady deszczu w woj. lubelskim od początku września. Blokada wyżowa zostanie zlikwidowana i zastąpiona rozległym polem niżowym.

Noc z wtorku na środę może przynieść spadki temperatury na wysokości pomiarowej 5 cm do -3 °C/0 °C. Szczególnie niskie wartości będą notowane w drugiej części nocy i nad ranem. Na standardowej wysokości pomiarowej 2 m od 1°C do 6°C. Po wschodzie słońca temperatura będzie stopniowo rosnąć. Środa będzie cieplejsza niż wtorek i mamy szanse na przekroczenie 20 °C/ 21 °C.

Duża dynamika w pogodzie jest prognozowana na czwartek, kiedy to na termometrach zobaczymy nawet 22 °C do 24 °C. Front chłodny wraz z płytkim niżem dotrze do nas jednak w nocy z czwartku na piątek, bądź nad ranem 9 września, przynosząc wzrost zachmurzenia i opady oraz nasilenie się, a także zmianę kierunku wiatru.

Ostatnie dni mijającego tygodnia będą deszczowe z typową dominacją pogody niżowej. Płynąć ma do nas łagodniejsza masa polarno-morska. Zmniejszą się dobowe wahania temperatury i nie powinny już sięgać 10-20°C, tak jak obecnie w wyżu. Na termometrach będzie przeważnie poniżej 20°C w ciągu dnia. Do końca tygodnia spaść może nawet 20-50 mm deszczu, co może nieco poprawić sytuacje hydrologiczną, ale susza hydrologiczna nie ustanie w regionie

Prognozowana minimalna temperatura powietrza o poranku w środę przy gruncie według modeli o wysokiej rozdzielczości dla woj. lubelskiego

Najnowsze informacje pogodowe
Aktualna temperatura w Polsce

(fot. lublin112.pl)