– Schodzimy z drogi, jedziemy na Warszawę. Odblokowali krajową 2. blokada na DK 19 zostaje
20:01 10-02-2015
Fiaskiem zakończyły się dzisiejsze rozmowy przedstawicieli związków rolniczych z ministrem rolnictwa Markiem Sawickim. Wobec tego rolnicy zapowiedzieli, że jutro odbędzie się w Warszawie „marsz gwiaździsty”, czyli stolicę opanują ciągniki rolnicze. Jest to kolejny etap protestu, gdzie rolnicy walczą z rządem o spełnienie swoich postulatów. Jak wyjaśniają, obecnie produkcja rolna choć to ciężka praca, nie przynosi żadnych nawet najmniejszych korzyści. Ich postulaty to przede wszystkim wypłata rekompensat za szkody w uprawach spowodowanych przez dzikie zwierzęta a także zatwierdzenie dopłat do produkcji mleka oraz mięsa. Jednak jak twierdzi rząd, nie wszystkie postulaty są możliwe do spełnienia, przez obowiązujące w Polsce przepisy.
Tymczasem w naszym regionie pozostała już tylko jedna blokada dróg, na skrzyżowaniu dróg krajowych nr 19 i 63 w Radzyniu Podlaskim. Po południu rolnicy blokujący przejazd krajową dwójką postanowili zawiesić protest. –Nie oznacza to że się poddajemy, schodzimy z drogi i jedziemy na Warszawę. Po prostu postanowiliśmy przyłączyć się do kolegów, którzy jadą jutro do stolicy. Musimy się więc przygotować – usłyszeliśmy od uczestników blokady. Znacznie mniejsza jest zaś blokada w Radzyniu Podlaskim. Tutaj także część rolników ruszyła do swoich domów, żeby odpocząć przed jutrzejszym porannym wyjazdem. Jak ustaliliśmy, z naszego regionu do stolicy ma wyruszyć około 40 ciągników a także wiele osób w samochodach osobowych.
W chwili obecnej nie są jeszcze znane dokładne szczegóły jutrzejszej akcji w stolicy. Pewne jest to, że rolnicy nie otrzymali pozwolenia na manifestację, gdyż zbyt późno złożyli wniosek, więc nie jest planowany wjazd do centrum. – Na pewno zablokowane zostaną wjazdy do stolicy z tych dwóch kierunków: od strony Marek i Wesołej. Co do kolejnych blokad, wszystko zależy od ilości ciągników które przyjadą. Cały czas przychodzą zgłoszenia od kolejnych grup z całego kraju – wyjaśniał wieczorem Sławomir Izdebski z rolniczego OPZZ. Jak planują rolnicy, w „marszu gwiaździstym” ma wziąć udział kilkaset ciągników rolniczych. Zablokują one główne skrzyżowania i wjazdy do Warszawy.
Z kolei uczestnicy blokady w Radzyniu Podlaskim po raz kolejny potwierdzili nam, że będą protestować aż do skutku. –Zejdziemy ze skrzyżowania dopiero wtedy, gdy rozmowy z rządem przyniosą skutek. Właśnie dostaliśmy pozwolenie na kontynuację akcji przez kolejne pięć dni – poinformowano nas we wtorek po południu.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112)
2015-02-10 19:39:12
W automacie POlar ci mózg wyprało?
W głowie się nie mieści to co tu się dzieje. Znowu nieudolne rządzenie doprowadzi do nerwów setek niewinnych ludzi. Wyobrażacie sobie dziesiątki traktorów na ulicach stolicy? Gdzie to miasto funkcjonuje dzięki infrastrukturze drogowej… Prezydent, premier, rząd czy władze województwa – gdzie one są? Problemu nie potrafią rozwiązać? Nasz kraj to nie bieda. To nieudolne zarządzanie naszym ojczystym majątkiem. Na ślepo wybieramy nieudolna władzę, która nas niszczy. Bo stres i nerwy nie wpływają dobrze na zdrowie.
cyt. ,, Może jednak nie będzie potrzebne aż tyle miejsc do parkowania:
– Z 200 ciągników ciągnących z Białegostoku na Warszawę zostało tylko 60. Powód? Policja zbadała alkomatem
– podaje na Twitterze Roman Osica z Radia Zet.”
Skąd ten cytat?
Czy zwykła prowokacja?
Jak wzięli kredyt to niech spłacają. Takie życie. A co do cen- żywność jest kosmicznie droga i bynajmniej nie jest to z winy rolnika. Najwięcej zarabiają oczywiście pośrednicy. Uważam jednak, że nie jest to powód aby blokować drogi i utrudniać życie niczemu niewinnym ludziom.