Rozbił butelkę i drapał nią po zaparkowanych autach. Wpadł po kilku minutach
12:43 06-07-2014
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedziele w Śródmieściu Lublina. Jeden z mieszkańców powiadomił dyżurnego policji, że na ulicy Ogrodowej zostały uszkodzone zaparkowane samochody osobowe. Na miejsce został wysłany patrol w nieoznakowanym radiowozie. Po dojechaniu na miejsce okazało się, że młody mężczyzna rozbitą szklaną butelką niszczył lakier stojących na poboczu aut. Po ustaleniu jego rysopisu, policyjni wywiadowcy ruszyli na poszukiwania wandala.
Jak wyjaśniał świadek, młody mężczyzna był ubrany w ciemną koszulkę, krótkie spodenki i białą czapkę. Po kilkunastu minutach odpowiadającą rysopisem osobę, policjanci zauważyli stojącą przy jednym z nocnych sklepów przy ulicy 3-go Maja. Został on zatrzymany i przewieziony na ulicę Ogrodową, gdzie świadek rozpoznał w nim wandala, który zniszczył pojazdy.
Okazał się nim 23-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego. W chwili zatrzymania był pijany, podczas przesłuchania nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć swojego postępowania ani też powodów dla których dokonał zniszczenia mienia. Jak się okazało, w oplu zarysował przednią maskę zaś w stojącej obok toyocie tylną klapę. Właściciele samochodów oszacowali straty na ponad 1000 zł.
Sprawca trafił do policyjnego aresztu. Za niszczenie mienia grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2014-07-06 12:26:23
biała czapka i wszystko w temacie 🙂
to gdzie taki tani lakiernik że za dwa elementy tylko 1000zł
Masz pan rację, panie „marko” – jak pojada do lakierników to szybcieńko zmienią szacunek.
😀
400-500 zł za element to norma, chyba że malujesz w ASO albo w innym bananowym warsztacie.
Dlaczego policjant w tzw.obronie własnej nie podrapał mu pleców pałą?
Prezesu masz rację blondyna powinna się rozgrzać do czerwoności aż by się zesrał z bólu , na drugi raz zastanowił by się co robić
Nie czas i pora na bicie.
Komuna minęła i nikt się policji dziś nie boji.
Policjant może nam zrobić tyle ile ma napisane w przepisach.
A swoją drogą jak go mama z tatą nie lali za młodu to teraz pożyczą synkowi kilka tysięcy PLN na wieczne oddanie bo nie sądzę, żeby taki………..pół mózg oddał rodzicom pieniądze.
Jak to go nie nauczy to następnym razem wyląduje w pierdlu na kilka miesięcy i znów rodzice będą płacić za prawnika i paczki dla synka.
A wszystko dlatego, że tak bezstresowo go wychowali.
Świdnik,i wszystko jasne.