Przebiegał w kapturze przez jezdnię, został potrącony. 17-latek dostał mandat
13:43 10-01-2023
Do zdarzenia doszło wczoraj w Parczewie kilka minut po godzinie 8.00. Dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o potrąceniu pieszego w rejonie centrum miasta, na ulicy Al. Jana Pawła II.
Na miejscu policjanci ustalili, że 17-letni mieszkaniec miasta nagle wtargnął na jezdnię. Nastolatek przebiegał przez drogę dwujezdniową na jej drugą stronę. Jakby tego było mało nie zachował żadnych środków ostrożności oraz miał na głowie założony kaptur, który znacznie ograniczał mu widoczność. W wyniku czego wbiegł wprost pod jadącego opla.
Kierująca pojazdem 68-latka nie miała nawet czasu na reakcję i nie zdążyła uniknąć zderzenia. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że była trzeźwa. Nastolatek trafił do szpitala.
Na szczęście nastolatek doznał wyłącznie powierzchownych obrażeń ciała i po badaniach został wypisany do domu. Niestety konsekwencją jego nieodpowiedzialnego zachowania był mandat karny za spowodowanie kolizji drogowej.
(fot. Policja Parczew)
A ile tego mandatu?
Pewnie ze 3 razy 500 pus, poszło w pis,du
POszło… pannie Annie.
no mógł kierowca uważać w końcu pieszy zawsze ma pierwszeństwo
Jak to zawsze? Po co pisać takie bzdury?
Powiem Wam jeszcze, że są przepisy które regulują kiedy pieszy ma pierwszeństwo.
Niestety po komentarzach widzę że duża grupa tym nie wie.
Niebywałe !!! Zdarzenie zakończyło się mandatem dla nieodpowiedzialnego pieszego !!!
Policjant który wystawił mandat powinien być naszym kierowców bohaterem, bo jako jedyny postąpił z logiką. Bo zazwyczaj piesi traktowani jak dwubiegunowe, niepełnosprawne święte krowy z IQ60. Brawo panie Policjancie. Szacun za odwagę.
„niepełnosprawne święte krowy z IQ60” – to dobrze jeżeli poruszają się tylko pieszo. Ale, co najgorsze, to część z nich kieruje samochodami.
To jeszcze naprawa auta z własnej kieszeni.
Ciekawe czy np. 38-latka, też by nie miała czasu na reakcję…
Nasztub jechał i wszystko jasne
Gdyby był bez kaptura to może by nie dostał…
Kto zapłaci za naprawę auta?
Oczywiście rodzice, bądź ubezpieczyciel jeżeli małolat był ubezpieczony
Wow! Brawo Policja! ?