Podał się za policjanta, chciał przeszukać plebanię. Uciekł taksówką, nie zapłacił za kurs

W minioną sobotę policjanci z Biłgoraja otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że na jednej z plebanii na terenie powiatu biłgorajskiego pojawił się oszust podający się za policjanta. O sprawie mundurowych poinformował ksiądz.

Po niedługim czasie, policjanci przyjęli zgłoszenie z innej plebani, dotyczące próby włamania. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna w rozmowie z księdzem skarżył się na trudną sytuację rodzinną, a następnie wybił szybę w drzwiach balkonowych budynku plebanii, nie wszedł jednak do środka ponieważ został spłoszony przez księdza. Mężczyzna wsiadł do zaparkowanej w pobliżu taksówki i odjechał.

Mundurowi ustalili kierowcę taksówki i dowiedzieli się od niego, że poszukiwany przez nich mężczyzna zakończył podróż w województwie podkarpackim, w gminie Cieszanów, nie płacąc za usługę.

Niezwłocznie o powyższym zostali poinformowani policjanci z Lubaczowa. Następnie policjanci ustalili adres pod którym przebywa mężczyzna. Pomimo wielokrotnych wezwań nikt nie otworzył drzwi, zapadła więc decyzja o siłowym wejściu do mieszkania. W środku znajdował się poszukiwany listem gończym 35-latek. Mężczyzna był wielokrotnie karany za oszustwa, kradzieże i włamania.

Teraz ponownie stanie przed sądem i będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Grozi mu kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.

(fot. Policja Biłgoraj)