Wczoraj wieczorem na jednej z ulic Białej Podlaskiej doszło do wypadku z udziałem pieszego. Poszkodowany mężczyzna z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala.
Przepis o którym wyżej jest niekompletny. Powinien jeszcze zawierać obowiązek pieszego posiadania przynajmniej jednego elementu odblaskowego przy przechodzeniu przez przejście dla pieszych w warunkach niedostatecznej widoczności, w godz. 16.oo – 7.00 (w okresie od 1 listopada do 31 marca) , w godz. 21.oo – 6.00 ( w okresie od 1 kwietnia do 31 października0. Niezależnie czy to obszar zabudowany czy nie.
Kierowca
Patrzył patrzył i nie widział …..co mnie wcale nie dziwi bo po zmroku pieszych po prostu nie widać .Poza tym kierowca jadąc ma wiele rzeczy do ogarnięcia ,a taki pieszy nie ma nic …jedyne co ma do zrobienia to najzwyczajniej w świecie się rozejrzeć czy coś nie zamierza go przejechać .. .ale dla co niektórych i to zbyt wielki wysiłek bo wchodzą na przejęcie jak zombi nie patrząc co się dzieje na jezdni ….ale w końcu mają pierwszeństwo i to dzięki naszym wspaniałomyślnym ustawodawców nawet jak jeszcze nie pomyśleli że będą przechodzić …wystarczy że znajdą się w pobliżu przejścia …..i to jest chore moim zdaniem .Bo samochód w odróżnieniu od pieszego, nie jest w stanie zatrzymać się w miejscu tocząc się nawet 40 na godzinę
Przepis o którym wyżej jest niekompletny. Powinien jeszcze zawierać obowiązek pieszego posiadania przynajmniej jednego elementu odblaskowego przy przechodzeniu przez przejście dla pieszych w warunkach niedostatecznej widoczności, w godz. 16.oo – 7.00 (w okresie od 1 listopada do 31 marca) , w godz. 21.oo – 6.00 ( w okresie od 1 kwietnia do 31 października0. Niezależnie czy to obszar zabudowany czy nie.
Patrzył patrzył i nie widział …..co mnie wcale nie dziwi bo po zmroku pieszych po prostu nie widać .Poza tym kierowca jadąc ma wiele rzeczy do ogarnięcia ,a taki pieszy nie ma nic …jedyne co ma do zrobienia to najzwyczajniej w świecie się rozejrzeć czy coś nie zamierza go przejechać .. .ale dla co niektórych i to zbyt wielki wysiłek bo wchodzą na przejęcie jak zombi nie patrząc co się dzieje na jezdni ….ale w końcu mają pierwszeństwo i to dzięki naszym wspaniałomyślnym ustawodawców nawet jak jeszcze nie pomyśleli że będą przechodzić …wystarczy że znajdą się w pobliżu przejścia …..i to jest chore moim zdaniem .Bo samochód w odróżnieniu od pieszego, nie jest w stanie zatrzymać się w miejscu tocząc się nawet 40 na godzinę