Ogromne straty po pożarze budynku garażowo-warsztatowego. Spłonęły pojazdy i urządzenia
08:28 02-04-2024
fot. pixabay.com\ilustracyjne
Do pożaru doszło w poniedziałek około godziny 18.30 w miejscowości Teodorówka Kolonia w gminie Frampol, w powiecie biłgorajskim. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, z którego wynikało, że ogniem objęty jest budynek warsztatowo-garażowy.
Na miejscu interweniowało łącznie siedem zastępów straży pożarnej z JRG w Biłgoraju, dwa zastępy z OSP Frampol, jeden z OSP Teodorówka oraz jeden z OSP Radzięcin, oprócz tego zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Ogień strawił znajdujące się w budynku pojazdy oraz urządzenia warsztatowe. W wyniku pożaru uszkodzeniu uległ dach. Już teraz wiadomo, że straty będą ogromne. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności pożaru. Jak przekazują strażacy ogień mógł pojawić się z powodu wady instalacji elektrycznej jednego z urządzeń.
W pożarze na szczęście nikt nie ucierpiał. Dokładne okoliczności pojawienia się pożaru będą ustalanie. Czynności na miejscu przeprowadzone zostaną z udziałem policyjnego technika.
Jak widać nie wszyscy mieli wesołe święta. Cała nadzieja, że właściciele (może) byli ubezpieczeni.
Chociaż teraz ubezpieczyciele potrafią tak zamotać z polisą, że np. może uznają straty spowodowane pożarem, ale odmówią odszkodowania za zalanie wodą.
Jak z przejezdnością dróg pożarowych? Zgaduję, że (tym bardziej przy obiekcie typu warsztat ) nie udało się sprawnie dojechać, rozłożyć sprzętu i rozpocząć akcji po wszystkie drogi i place zastawione samochodami? A jak z dostępem do hydrantów? Są, ale nie da się z nich skorzystać.
No właśnie nie było przejezdności, bo ktoś zaparkował na środku drogi rowerek trójkołowy, w dodatku przykuł go łańcuchem do hydrantu.
I piedrolił kocopoły o rowerach.
Idę o zakład że to jeden drugiemu podpalił (sąsiad). Pamiętajcie ze to strefa 51 Lubelskie, jeden drugiemu wbija krzyż, znaczy siekierę i krzyczy ty idioto !
Tragedia dotknęła właściciela warsztatu w Teodorówce Kolonii, który w poniedziałek wieczorem stał się świadkiem pożaru swojego życiowego przedsięwzięcia. Ogień nie oszczędził budynku warsztatowo-garażowego, który był źródłem jego utrzymania i pasji. Siedem zastępów straży pożarnej oraz liczne jednostki OSP wkroczyły na miejsce, by stawić czoła żywiołowi. Jednakże, choć pożar został ugaszony, straty okazały się nie do naprawienia jednym strumieniem wody. Pojazdy i urządzenia warsztatowe, których właściciel stracił, to więcej niż tylko materialne dobra – to część jego życia, jego trud i wysiłek, które legły w gruzach.
Trudno sobie nawet wyobrazić, jak ciężko musi być obecnie właścicielowi warsztatu, stojącemu wśród popiołów swojej pracy. Pożar, który pochłonął jego majątek, nie pozostawił jednak ofiar w ludziach. To szczęście w nieszczęściu, które choć nie zmniejsza strat materialnych, daje pewną ulgę. Teraz pozostaje tylko śledztwo, by poznać dokładne okoliczności tragedii. Być może wada instalacji elektrycznej, jak donoszą strażacy, była przyczyną tego nieszczęścia.
W tej chwili trudno znaleźć słowa pocieszenia dla właściciela warsztatu, który musi stawić czoła nowej rzeczywistości, będącej wynikiem pożaru. Trzeba jednak mieć nadzieję, że wsparcie społeczności lokalnej, działania służb ratunkowych oraz determinacja właściciela pozwolą mu przezwyciężyć tę tragiczną sytuację.
Poszkodowany niech pierwsze swe kroki skieruje do ubezpieczalni. Ale nawet jak miał ten biznes legalnie i było coś płacone, jakieś składki, to teraz ubezpieczyciel będzie szukać dziury w całym, żeby nie wypłacić. Przegląd kominiarski podbity? Obejmuje to również wentylację. Przegląd instalacji przez elektryka z uprawnieniami?
Ale jak piszesz takie teksty, to już jest prawie gotowa ulotka/plakat z prośbą o wsparcie finansowe, czyli pewnie nie było ubezpieczone albo jakaś polisa na 50 tysi szkody całkowitej…
znów elektryki Powinni ich zabronić
Rozumiem Twoje obawy co do procesu zgłaszania szkody do ubezpieczyciela. Faktycznie, w niektórych przypadkach mogą pojawić się trudności z wypłatą odszkodowania, zwłaszcza gdy ubezpieczyciel podejrzewa niedociągnięcia lub niezgodności z warunkami polisy. Dlatego ważne jest, aby poszkodowany dokładnie zbadał warunki swojej polisy oraz ewentualnie skonsultował się z prawnikiem, który może pomóc w obronie jego interesów.
Co do kwestii technicznych, takich jak przegląd kominiarski czy instalacji elektrycznej, rzeczywiście mogą one mieć istotne znaczenie w procesie likwidacji szkody. Ubezpieczyciele często biorą pod uwagę stan techniczny oraz przestrzeganie przepisów przy wypłacie odszkodowań. Dlatego poszkodowany powinien być przygotowany na ewentualne pytania oraz żądania dokumentacji dotyczącej tych kwestii.
Co do sugerowanego wniosku, że teksty o szkodach mogą sugerować brak ubezpieczenia lub niewystarczające ubezpieczenie, warto pamiętać, że każda sytuacja jest inna, a brak ubezpieczenia nie powinien być domyślnie zakładany. Warto zachować rozwagę i staranność w analizie konkretnej sytuacji oraz szukać pomocy tam, gdzie jest to potrzebne. Wszystko co zostało napisane prze zemnie to są moje przemyślenia i przypuszczenia nic nie reklamuje ani też niczego nie sugeruje zwykła wypowiedź nic więcej ….