Nowe oznakowanie nie pomogło. Kolejny wypadek na skrzyżowaniu ul. Zelwerowicza i Bohaterów Września
21:53 21-04-2016
Do kolejnego wypadku na skrzyżowaniu ulic Zelwerowicza i Bohaterów Września w Lublinie doszło w czwartek po godzinie 17:30. Zderzyły się tam dwa samochody osobowe: honda i mercedes. Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe, straż pożarna i policja.
Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze lubelskiej drogówki, kierujący mercedesem mężczyzna, jechał od strony ul. Zelwerowicza. Wykonując manewr skrętu w lewo, w kierunku centrum, wymusił pierwszeństwo przejazdu, na jadącej ul. Bohaterów Września hondzie.
Doszło do zderzenia pojazdów. Jedna osoba, kobieta podróżująca hondą, została przetransportowana do szpitala. Jak nas poinformowano, doznała urazu klatki piersiowej. Oboje kierujący byli trzeźwi.
Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności zdarzenia. Przez blisko dwie godziny, przejazd przez skrzyżowanie był utrudniony.
Galeria zdjęć
2016-04-21 21:46:53
(fot. lublin112)
Brakuje najistotniejszego elementu w artykule. Winien on brzmieć: „za zignorowanie znaku >Stop< oraz wyraźnych czerwonych oznaczeń kierującemu Mercedesem zatrzymano uprawnienia".
Ostatnio pojechałem sobie tamtędy bo jakoś nigdy mi nie było po drodze i chciałem zobaczyć to słynne skrzyżowanie i mocno się zdziwiłem. Owszem wyjeżdżając z Zelwerowicdo w lewo, może nie ma świetnej widoczności ale bez przesady, są gorsze skrzyżowania w Lublinie, no ale żeby nie zauważyć tylu znaków no to ja nie wiem gdzie trzeba patrzeć. Tak samo jak na skrzyżowaniu Diamentowa-Nowy Świat. Tam też kiepsko widać bo samochody wyjeżdżają zza górki a jeszcze teraz zaczyna tam rosnąć trawa ktora jeszcze zasłania ale denerwujące jest jak dojezdzam do STOPu i zwalniam żeby się rozejrzeć a nagle pasem obok śmiga cwaniak który ma głęboko gdzieś przepisy albo z tyłu jeszcze trąbią że zwalniasz na STOPie !!!
Od kiedy zamknęli Ducha, na tym skrzyżowaniu jest takie bydło że głowa mała. Cwaniaki mijają samochody czekające na skręt w lewo, a potem sami na chama skręcają z pasa do jazdy prosto. To nie są wyjątki, widuję to codziennie. Co mniej chamskie cwaniaki jadą przez skrzyżowanie prosto, ale tylko po to by zaraz zawrócić i wyjechać w prawo z drugiej strony. Byłoby to jeszcze do zniesienia (choć istotnie spowalnia ruch dla tych którzy jadą kulturalnie) gdyby nie to, że oczekując na przejazd bardzo zasłaniają i tak ograniczony widok w prawo, w stronę obwodnicy, a to już jest niebezpieczne. W życiu się człowiek nie spodziewał że tylu prymitywów z nim na osiedlu mieszka.
o to to… dokładnie te same rzeczy chciałem tu opisać. Może ktoś by się wziął za tych cwaniaków co z pasa na wprost wyjeżdżają z Zelwerowicza w lewo?!
Gdzie w PoRD jest napisane, że z prasa do jazdy prosto nie można pojechać prosto i czy dalej jest zakaz zawracania?. Jak lubisz stać w kolejkach to stój. Ale nie mów nikomu co może robić zgodnie z przepisami. Jazdty na suwak też pewnie nie uznajesz młocie.
Dodajmy do tego: jazda na wprost i zawrócenie zaraz za linią ciągłą (na zupełnie pustej jezdni) to manewr bezpieczniejszy, niż skręt w lewo (na tym niemałym w końcu skrzyżowaniu). I tak jak jazda na suwak rozładowuje korki. Jest wprost anegdotyczna (ale ze wszech miar prawdziwa) historia dotycząca firmy UPS (w Stanach). Otóż zaoszczędziła ona miliony litrów paliwa rocznie, wprowadzając jedną tylko instrukcję dla swoich kierowców. Zakazali im skręcania w lewo, wszędzie tam gdzie to tylko możliwe, przez co nie spędzają tyle czasu w korkach, oczekując na możliwość skrętu i pomimo wyższych przebiegów mają wyższą skuteczność i niższe dobowe zużycie paliwa.
Och, jaśnie pan hrabia poczuł się zbesztany. Oprócz przepisów jest jeszcze coś takiego jak kultura jazdy. Jak chcesz jechać prosto, to jedź, tylko potem jedź dalej tą drogą i wyjedź na Poligonową kolejnym skrzyżowaniu, w ten sposób nie będziesz utrudniał innym wyjazdu w lewo.
Skoro jest pas do jazdy na wprost to znaczy że można jechać na wprost. Docelowo będzie to przedłużenie do Zbożowej więc tak czy siak ruch na wprost będzie. Z kolei jadącym na wprost skręcający w lewo zasłaniają widoczność.
Co do samego skrzyżowania – ono wygląda jakby było projektowane pod sygnalizację świetlną, tylko samej sygnalizacji brak. Faktem jest, że widoczność z Zelwerowicza jest skąpa – szczczególnie trudno jest dostrzec którym pasem poruszają się pojazdy z prawej (jadące od strony obwodnicy).
Myślę, że na czas remontów można by ustawić sygnalizację tymczasową oraz pozwolić na skręt w lewo z dwóch pasów.
a światła kilka set metrów wcześniej na ul.Zelwerowicza dalej radośnie mrugają na polnej drodze… bo tutaj znak STOP wystarczy. Szkoda słow…ale ludzi nie szkoda?
kilkaset metrów dalej w stronę obwodnicy też są światła praktycznie nieużytkowane. Powinien ktoś beknąć za taką fuszerke. Tymbardziej że do skrzyżowania będzie dołączone jeszcze przedłużenie Zbożowej wtedy ruch będzie jeszcze większy…..
akurat te światła są użytkowane. To że ruch na Akacjowej nie jest bardzo duży nie oznacza, że same znaki tam załatwią sprawę. Problem jest w tym, że większość kierowców jedzących od/do węzła pędzi tamtędy ile fabryka dała. Światła są sterowane automatycznie i reagują na bieżący ruch, więc nie blokują nadmiernie ruchu na dwupasmówce.
zlikwidować WORD-y !!!!!!!!!!!!!