Niewybuchy w wyschniętym stawie i ogrodzie. Interweniowali saperzy

W poniedziałek jeden z mieszkańców gminy Hanna w powiecie włodawskim powiadomił dyżurnego policji o znalezieniu niewybuchu. Z ustaleń policjantów wynikało, że mężczyzna podczas spaceru zauważył w wyschniętym stawie pocisk.

Mundurowi do czasu przyjazdu patrolu rozminowania zabezpieczała miejsce zdarzenia. Patrol saperski na miejscu ujawnił łącznie: 6 pocisków artyleryjskich, 8 szt. zapalników i 19 szt. łusek od pocisku artyleryjskiego.

Z kolei wczoraj wieczorem dyżurny zamojskiej komendy otrzymał zgłoszenie o pocisku wykopanym podczas prac ogrodowych. Pocisk na swojej posesji odnalazł mieszkaniec gminy Łabunie, który porządkował ogród. Natychmiast zaprzestał dalszych prac i o nietypowym znalezisku powiadomił policjantów.

Policjanci zabezpieczyli teren odnalezienia pocisku tak, aby osoby zaciekawione nie zbliżały się do mogącego stanowić zagrożenie niewybuchu. Powiadomiono także wojskowy patrol saperski, który zajmie się jego neutralizacją.

Policjanci apelują, żeby za każdym razem w przypadku znalezienia niewybuchu informować służby. Natomiast pod żadnym pozorem nie wolno takich przedmiotów dotykać ani przenosić.

(fot. Policja Zamość/Włodawa)