Nie zatrzymał się do kontroli, miał w BMW „lewe” tablice. Usłyszał 6 zarzutów (zdjęcia)
09:21 13-11-2024 | Autor: redakcja
fot. Policja Lublin
Policjanci z drogówki Komendy Miejskiej Policji w Lublinie chcieli zatrzymać do kontroli drogowej kierowcę samochodu marki BMW, który wyprzedzał inny pojazd na podwójnej linii ciągłej w centrum miasta. Pomimo sygnałów do zatrzymania, mężczyzna przyspieszył i próbował uciec z miejsca zdarzenia. Szybko przeprowadzone sprawdzenie w systemach policyjnych wykazało, że zagraniczne tablice rejestracyjne, które były zamontowane na pojeździe, nie były przypisane do tego BMW.
Sprawa trafiła do kryminalnych z I Komisariatu Policji w Lublinie. Dzięki ich działaniom udało się ustalić tożsamość kierowcy. Okazał się nim 29-letni mieszkaniec Lublina, który posiada sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Dodatkowo funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna już wcześniej łamał prawo, wielokrotnie prowadząc różne pojazdy z zagranicznymi tablicami rejestracyjnymi pochodzącymi z innych aut.
29-latek usłyszał łącznie sześć zarzutów, obejmujących m.in. prowadzenie pojazdów mimo orzeczonego sądowego zakazu oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Wkrótce odpowie za swoje nieodpowiedzialne działania przed sądem.
Zakazy prowadzenia pojazdów w województwie lubelskim
Jak wynika z danych, na terenie województwa lubelskiego około 17 tysięcy osób posiada aktywny zakaz prowadzenia pojazdów. Wśród nich dożywotnim zakazem objętych jest 7 tysięcy osób, głównie mężczyzn – jedynie 24 kobiety mają ten rodzaj ograniczenia. Funkcjonariusze są na bieżąco informowani o osobach z zakazami i kontrolują, czy są one przestrzegane.
Policjanci przypominają, że za przestępstwo prowadzenia pojazdu mechanicznego przy aktywnym zakazie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Apelują równocześnie o respektowanie sądowych zakazów i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.
fot. Policja Lublin
fot. Policja Lublin
Dlaczego na zatrzymanego założono worek? Do czego on jest?
Głąba do wora, a wór do jeziora.
Jakoś mało aktywne są te „aktywne zakazy”, że drogowi przestępcy nic sobie z nich nie robią.
A tschibo family można pić samemu. To tylko nazwa.
Był program gdzie „babka” mieszkająca w Danii przekroczyła prędkość o 20 km/h. Zatrzymano jej prawo jazdy na dwa miesiące i musiała zapłacić ok 15 tys. Jak opowiadała teraz jeździ bardzo przepisowo.
Lepiej mieć lewe blachy niż nie mieć żadnych
Nie do końca. Brak tablic jest mniejsza kara niż tablice z innego. Dziś za użycie tablic z innego pojazdu grozi do 3 lat za kratami
Jakoś często ci co mają „sądowe zakazy” wsiadają i dalej jeżdżą są po prostu bez skuteczne.
Co on tak łeb opuścił ze wstydu? Przecież taki prawilny był.
Policja ich łapie a sąd wypuszcza. Wspaniała ta resocjalizacja.
Żeby nie pokazywać swojej śniadej gęby. Może i on z Lublina ale nie Polak
Śmieszne jest stwierdzenie że to na pewno nie polak. Takie z dupy
Skoro policja sprawdza czy przestrzegają zakazów to może niech zacznie informować pracodawców o utracie uprawnień.
Wydaje się że obowiązkowa odsiadka po złamaniu zakazu trochę by pomogła. A tak kolekcjonowanie zakazów w sumie jest bezkarne.
Zakazy, nakazy, wyroki, a coś mi mówi, że koleś dalej będzie robił to samo. Po to właśnie paliliście świeczki przed sądami.
Cwaniaczka bez szacunku dla prawa, swojego państwa oraz bliskich, rodziny. Głupota, brak dojrzałości, marna przyszłość… Musialby poświęcić sporo czasu, energii i pewnie zmienić środowisko, to może swoje życie odmieni.
Janusz – handlarz – przedsiębiorca – niech zobaczą czy akcyza opłacona za te pojazdy i w jakiej wysokości