Nie doszedł do porozumienia ze sprzedającym. Ukradł mu motocykl
09:46 23-02-2023
Na początku lutego tego roku do włodawskich policjantów zgłosił się mieszkaniec Włodawy i poinformował o kradzieży motocykla o wartości 2000 złotych. Jak wyjaśniał pokrzywdzony, pojazd był złożony z ramy motocykla WSK oraz części motocykla MZ. Nie był zarejestrowany i był niesprawny.
Ze zgłoszenia 39-latka wynikało, że nieznany mu mężczyzna przyjechał obejrzeć dwukołowca, którego trzymał pod wiatą na swojej posesji w gminie Włodawa. Mężczyzna był zainteresowany zakupem. Podczas negocjacji ceny, kupujący oświadczył, że jest to dla niego za duża kwota i odjechał.
Kiedy mieszkaniec Włodawy po kilku dniach przyjechał na teren swojego gospodarstwa stwierdził, że motocykl został mu skradziony. Sprawą zajęli się włodawscy kryminalni, którzy ustalili, że za kradzieżą motocykla stoi mieszkaniec gminy Ruda Huta. W toku podjętych czynności, policjanci odzyskali skradziony pojazd. We wtorek 42-latek usłyszał zarzut kradzieży, do którego się przyznał. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
(fot. Policja Włodawa)
ale złom 😀
Hamaha w cenie
Dwa tysiące było za dużo, ale pięć lat to w sam raz? Co za logika…
Jakie 5 lat? Góra to minimalne zawiasy (może jakieś prace społeczne) i grzywna w wysokości mniejszej niż za jazdę rowerem po 2 piwach.
Włodawscy policjanci zajmują się czymś innym poza karaniem meneli na rowerach i „zbieraniem trupów” z wypadków spowodowanych przez trzeźwych/nietrzeźwych kierujących samochodami?
A nie mówiłem że patologia…
Słyszelista, że prezydent zwołuje radę bezpieczeństwa narodowego? Amerykański gość dyrektywy wydał i odleciał to teraz będą je w życie wprowadzać. Ciekawe kiedy atomy na nas zaczną spadać?
To czas teraz do niego sie udać, tylko na stałe.
Słyszałem, że Wladek Plutek ma 3 metry wzrostu i jaja z mosiądzu.
Jak mi zapłaci 200zł to wywiozę to na złomowisko po warunkiem, że mi to załaduje. Jeżeli na ramie są numery a nie ma na to dokumentów to to coś jest kradzione. Nie kradzione? To udowodnij, że nie.