Nie chciała zderzyć się z sarną, uderzyła w drzewo. Cztery osoby, w tym dwójka dzieci, w szpitalu
12:14 23-02-2019
Do zdarzenia doszło w piątek po godzinie 18 w miejscowości Michalów w powiecie zamojskim. Policjanci ustalili wstępnie, że 33-latka kierująca fordem, aby uniknąć zderzenia z sarną wykonała manewr, po którym straciła panowanie nad pojazdem, a następnie auto uderzyło w przydrożne drzewo.
Po przyjeździe służb ratowniczych, strażacy pomogli kobiecie wydostać się z pojazdu. 33-latka oraz podróżujący z nią mąż i dwójka dzieci trafili do szpitala.
Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności wypadku.
(fot. Policja Zamość)
Czy sarna był trzeżwa , zapewne z baru wracała
„aby uniknąć zderzenia z sarną, straciła panowanie nad pojazdem” – hah, ciekawa metoda unikania zdarzeń 😉
Głupek sarny nie piją… Dopalacze biorą
No to teraz skarb państwa, czyli podmiot odpowiedzialny za sarnę, powinien zasponsorować leczenie tych osob.
Mój instrutor nauki jazdy (bardzo dobry, wiele mnie nauczył), zawsze mówił: jeśli wyskoczy ci niespodziewanie jakieś zwierzę przed maskę, nie kombinuj tylko wal prosto. Masz większe szanse uniknięcia swojej tragedii. Szkoda zwierzęcia, ale ty być może unikniesz śmierci.
Nie słuchałeś go do końca. Jadąc kompaktem, bierzesz jelenia czy też łosia, prosto na głowę. Sara, dzik, małe piwo, bo niektórzy jechali na dziku jak na sankach, ale wysokie zwierzęta, to prawie pewna śmierć.
nie masz prawa zmieniać kierunku ruchu! zawsze lepiej zebrać na wprost przeszkodę, czy to zwierzę czy człowiek! na polskich drogach manewr kończy się na przydrożnym drzewie i śmiercią! Nie będzie drzew to wal w rów dopóki są to nie ryzykuj! Mamie zapewne trzeba prawko odebrać i pozew do sądu o kuratora za zarażenie życia dzieci! Nikt jej nie upoważnił do wykonania manewrów o których nie ma pojęcia w teorii a co dopiero w praktyce. Empatia- zabij ją w sobie za kierownicą!
Durna baba, sarny się zrobiło szkoda ale własnych dzieci i samochodu już nie szkoda. Jakiś rok temu jeden cymbał między Lubartowem a Niemcami też omijał sarnę, o mało prawidłowo jadącego człowieka nie zabił ale już więcej tak nie zrobi.
Dlaczego policja nie szuka własciela sarny ? pzrecież wiedzą kto jest włascicielem …wystarczy podjechać do nadleśnictwa i wręczyć mandat …że co ? to „pąnstwowe ” że nie wypada ? …a kur…a jak komuś kura wyleci na drogę to można doje…ać mandat zwykłemu czlowiekowi ,a tu „świete krowy ” ?
Żal mnie ogarnia czytając tak podłe komentarze. Jak można oczerniać ludzi, którym stała się krzywda…