Słoneczny oraz wolny od pracy czwartek wiele osób postanowiło wykorzystać na wyjazdy w plener. Główne kierunki to Kazimierz Dolny, Nałęczów czy też Roztocze, jednak sporo osób zdecydowało się również odwiedzić Zamość czy też jeziora.

Prawdziwe tłumy turystów zaobserwować można w Kazimierzu Dolnym. Już od godzin przedpołudniowych były trudności ze znalezieniem wolnego miejsca parkingowego. Sporo osób przyciągnął też Nałęczów. Spacerowiczów nie brakuje również w Zamościu, szczególnie w okolicach Starówki.

Jednak wiele osób postanowiło zainaugurować sezon nad jeziorami. Zwłaszcza, że zaczynają się otwierać punkty gastronomiczne, które do tej pory, głównie z powodu słabej pogody, a tym samym braku turystów, były zamknięte na cztery spusty.

– Zaczyna się w końcu ruch. Na razie jednak nie można jeszcze mówić o pełni sezonu. Jednak dzisiaj mieliśmy już wielu klientów na sprzęt pływający, czyli rowerki i kajaki, do tego dużym powodzeniem cieszą się lody oraz napoje. Jak można też zaobserwować, pierwsi odważni zdecydowali się wejść do wody – usłyszeliśmy w jednym z ośrodków nad Jeziorem Firlej.

Rozłożone koce dostrzec też można było nad innymi jeziorami na Lubelszczyźnie. Z kolei nad Zalewem w Nieliszu nie brakowało miłośników motorówek czy też skuterów wodnych.

(fot. Mariusz, kamery on line)