Myśleli, że kierowca jest pijany, był chory. Potrącenie pieszego na ul. Unickiej
11:51 24-07-2017
Do zdarzenia doszło w poniedziałek tuż po godzinie 10 w rejonie skrzyżowania ul. Unickiej z ul. Lubartowską. Samochód osobowy potrącił tam pieszego. Na miejscu interweniowały zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze lubelskiej drogówki, kierujący mazdą mężczyzna jechał od strony ul. Unickiej. Skręcając w prawo, w al. Spółdzielczości Pracy, zignorował wskazania sygnalizacji świetlnej. Wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle i potrącił przechodzącego przez jezdnię mężczyznę.
Świadkowie widząc iż kierowca ledwo co stoi na nogach i się zatacza, sądzili że jest on pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało jednak, że mężczyzna był trzeźwy. Okazało się, że jest on chory na cukrzycę.
Poszkodowany pieszy został przetransportowany do szpitala, kierowcy udzielono pomocy medycznej na miejscu. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności zdarzenia.
2017-07-24 11:46:04
(fot. nadesłane Kamil, lublin112.pl)
I po raz kolejny, co za lekarz wydał zaświadczenie ?
Nie powinni z taką chorą siadać za kółko@@@@@@@
Jakbyś wiedział na czym polega cukrzycą to byś głupio nie skomentował. Niewykluczone że w stresie po potrąceniu pieszego, cukier szybko skoczył i wystarczy
Ale również niewykluczone, że był stresie PRZED potrąceniu pieszego, cukier szybko skoczył i wystarczy… Jakbyś wiedział na czym polega odpowiedzialność /żyjąc w społeczeństwie/ – to byś głupio nie skomentował.
jemu cukier, to pewnie spadł…i dlatego zawroty głowy i ledwo trzymał sie na nogach…a mógł nawet nie wiedzieć, że ma cukrzycę…nie zjadł tego dnia śniadania bo gdzieś się spieszył…i to wystarczy…
Raczej nie do końca wiecie co to za choroba,Cukier nie skoczył bo to nie ciśnienie,tylko spadł i wtedy człowiek nie do końca wie co znim się dzieje.
a jak ty za rok czy za dwa zachorujesz na cukrzycę, też będziesz tak mówił…
Jak najbardziej. Samochód to nie powietrze, można żyć bez niego. Zdrowie i życie to wartość najwyższa i trzeba je chronić, nawet kosztem wygody drugiego człowieka. Bycie rozjechanym przed pijanego, czy chorego tak samo boli.
A może zmęczony człowiek też nie powinien prowadzić? Taki który poszedł do pracy fizycznej na 12 h w słońcu i chce wrócić po niej do domu. Rozejrzyjcie się czasami podczas stania w korku lub na światłach jak niektórzy są zmęczeni. Tak auto nie jest każdemu potrzebne. Ale ciekawe jak byś wróciła np z Lublina do Sobieszczan jak byś skończyła o 22:00
Wszyscy jesteście super kierowcami, zdrowymi i potrafiącymi się skupić na jeździe przez cały czas.
Ciekawe czy jak usłyszysz dźwięk sms nie spoglądasz na telefon podczas prowadzenia ?
I powiem coś jeszcze, mój ojciec ma cukrzyce 25 lat i prowadzi auto. Pilnuje swojego stanu i jeszcze nigdy się coś takiego nie zdarzyło z jego udziałem.
Poczytaj najpierw o czymś a później się wypowiadaj …
zmęczenie to nie choroba, poza tym bardzo zmęczony faktycznie nie powinien prowadzić
Z czym tu w ogóle dyskutować? Jest lista schorzeń, które uniemożliwiają prowadzenie pojazdów i koniec kropka. Gdy ktoś to zataja świadomie to – powinien odpowiadać dodatkowo za poświadczenie nieprawdy oraz świadome stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym.
Ludzie mysleli, że jest pijany 😀 hahahaha
po pierwsze, ludzie już nie myślą tylko działają spontanicznie..
po drugie NIGDY się nie przyznają do błędów..
po trzecie PRZESTAŃCIE się interesować życiem innych. Nie masz wpływu na nic malutki człowieku więc nie wymyślaj teorii typu „gdyby to kogoś z Twojej rodziny spotkało to byś pisał inaczej”, czy ” ciekawe jak by się to Tobie przytrafiło to czy byś był taki łagodny” …. Nie interesuj się mną ziemniaczku jeden z drugim. ZAINTERESUJ się sobą i tym co robisz…
cdn…
to sam się do niej stosuj
Kaka a ja się z Tobą nie zgadzam bo wszyscy powinni reagować jeśli podejrzewają, że kierowca jest pijany… Twoim zdaniem alkohol za kierownicą powinien być tolerowany przez społeczeństwo? Nigdy w zyciu! Pijaków trzeba tępić bo to nie oni przeważnie gina tylko niewinni ludzie!!
Spoko. Ja nie zareaguje jak ktoś będzie jechał po pijaku. Jak kogoś napadna. Jak kogoś potraca na ulicy. Ważne że mi się nic nie stało.
Ależ buraczku, jak się ziemniak nie zainteresuje to zainteresuje tym policję boś tajemniczy.
Widzialem kiedys goscia w stanie sproergo niedoboru cukru. Zachowanie jakby byl po litrze wódy na raz. Niektorzy nawet nie wiedza ze maja cukrzyce. Przewalone… dobrze ze w spiączke nie wpadl.
Zabrac prawo jazdy tak jak mlodym kierowcom, on stwarza wieksze zagrozenia
PJ zabrać, ale za to, że nie posiada wystarczającego stanu zdrowia do prowadzenia pojazdów mechanicznych – nie każdy może zostać pilotem, z PJ jest podobnie.
Taka jest różnica pomiędzy nim, a młodymi Kubicami, że jego choroba jest nie umyślna zaś rozjeżdżanie ludzi samochodem przez młodych kierowców to jest działanie w jakimś stopniu zamierzone.
Chociaż do szpitala daleko nie miał.
A jakie to ma znaczenie dla potrąconego, czy potrącił go pijak, czu cukrzyk, który nie potrafi kontrolować swojego stanu? Nie potrafi, niech nie wsiada za kółko. Powinien odpowiadać, jak za jazdę po pijaku.
wujku w pewnym wieku istnieje ryzyko zawału a nawet dotyczy to coraz młodszych i dlatego nie powinni wsiadac za kierownicę. A cukrzyce są bardzo różne, chory ten który juz radzi sobie z poziomem cukru, przez stres moze zostac zaskoczony. Zdrowy też może zasłabnąc . Wszystko to jest nie zamierzone i jest to wypadek natomiast brawurowa jazda młodych i nie tylko i wszystkich pijusów nie powinna byc porównywana a tą sytuacją
Cukrzycę ma tak dużo osób ze co trzeci musiał by oddać prawko, tu raczej chodzi o brak odpowiedzialności tego kierowcy .Sam znam gościa który mimo cukrzycy jeździ od nastu lat w trasy za granicę i nie miał żadnych z powodu choroby zdarzeń, gość nosi przy sobie garść cukierków lub czekoladę gdy tylko czuje że mu cukier spada a nie ma możliwości wzięcia insuliny rąbie te słodycze do czasu aż zrobi sobie zastrzyk.
Tak dla jadności słodycze podnoszą cukier, insulina zaś go obniża
Ja mając zielone i idąc przez przejście nadal się rozglądam bo nigdy nie wiadomo co się może stać, ale oczywiście najlepiej mieć słuchawki w uszach i iść jak ciele na rzeź. Zielone światło nie oznacza że masz nie zachować czujności.
Czymś się tam szprycował w każdym bądź razie jak go brało i cukierki czekoladowe lub czekoladę miał przy sobie .