Miasto zachęcało do rozliczania podatku w Lublinie. Laureatka odebrała dzisiaj główną nagrodę (zdjęcia)
19:43 31-05-2021
W poniedziałkowe popołudnie, przed lubelskim ratuszem, odbyło się wręczenie nagrody głównej loterii Rozlicz PIT w Lublinie. Laureatką została pani Agnieszka, której samochód osobowy o napędzie hybrydowym marki Toyota Yaris o wartości ponad 65 tys. zł wręczył Prezydent Lublina Krzysztof Żuk.
Miasto zorganizowało loterię już po raz trzeci. Projekt miał na celu zachęcenie mieszkańców do płacenia podatku PIT w Lublinie. Daje to bowiem znaczne wpływy do budżetu miasta. Od każdego tysiąca zł zapłaconego podatku dochodowego od osób fizycznych, miasto otrzymuje ponad 484 zł.
– Gratuluję zwycięzcom loterii i dziękuję wszystkim, którzy zdecydowali się wziąć udział w miejskiej akcji i rozliczają podatki w Lublinie, wspierając tym samym rozwój naszego miasta. Z roku na rok akcja Rozlicz PIT w Lublinie spotyka się z coraz większym zainteresowaniem mieszkańców – mówi Krzysztof Żuk, Prezydent Miasta Lublin.
W tym roku w loterii wzięły udział 9 623 osoby, z czego 770 osób rozliczyło PIT w Lublinie po raz pierwszy. Z wyliczeń wynika, że dzięki temu dodatkowo do budżetu miasta wpłynęło blisko 1,7 mln zł. Zysk jest więc spory, gdyż na nagrody ratusz przeznaczył ponad 92 tys. złotych.
Oprócz samochodu, rozlosowane zostały 3 rowery miejskie, 3 hulajnogi elektryczne, 3 ekspresy ciśnieniowe, 3 nawilżacze powietrza, 4 wideorejestratory samochodowe i 3 dyski przenośne.
Jak wyjaśniała laureatka nagrody głównej, w loterii wzięła udział już drugi raz. Nie spodziewała się wygranej, dlatego też niezwykle zaskoczył ją telefon z informacją o tym fakcie. Z resztą emocje do tej pory są tak duże, że pomimo posiadania prawa jazdy, pani Agnieszka nie zdecydowała się samodzielnie odjechać nowym autem. Za kierownicą siadł jej brat.
Jak zapowiedział prezydent Lublina Krzysztof Żuk, miasto będzie rozwijać i kontynuować loterię również w następnych latach.
(fot. UM Lublin)
Wygrała dobra znajoma prezydenta i to nawet się nie cieszy bo ma lepszy w garażu.
Masz na to dowód, czy rzucasz te oskarżenia bezpodstawnie?
Już nigdy nie rozliczę podatku w Lublinie
Podatki powinny być rozliczane być nie tam, gdzie się mieszka, ale tam gdzie się pracuje. Jeśli firma bądź jej oddział zarejestrowany jest w Lublinie to w Lublinie, jeśli w Warszawie to w Warszawie, jeśli w Świdniku to w Świdniku. I nie ma znaczenia czy mieszkasz w Lublinie, powiecie lubelskim, Świdniku, Zamościu. Jeśli pracujesz w Lublinie to rozlicza się w Lublinie. Tyle w temacie.
Co za bzdura, to tak jakbyś chciał żeby samochody mogły jeździć tylko w województwie swojego zarejestrowania.
Żeby czasem ze niewygrala obca ja pie….lud nie jest już ciemnota i wie o co kaman ….
Nie jest ciemnota a głosują na tych wszystkich przekrętów, co pod stołem załatwiają biznesy i posiadłości. Co za różnica w takim razie która opcja to robi.
Nie polecam płacenia podatków w Lublinie. MPK drogie. ZABETONOWANE coraz bardziej to miasto. Osiedla bez parkingów, zieleńców. Słabizna. Pod nową cały czas sprzedaż idzie nielegalna. W starym gaju nielegalny tor, zniekształcona rzeźba terenu. Z roku na rok przyroda coraz bardziej się kurczy, jak grzywka łysego.
KWWWWWIIIIIIIIIII!!!!!!!!! KKKWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII!!!!!!!!!!!! Znajoma prezydenta wygrała!!!! Czemu jam nie wygroł, somsiad gdyby zobaczyło nowe ałto spadłby z balkonu! HA!
przecież to tradycja wprowadzona przez wielbiciela kobiet i to wie3lu na raz. Poprzednio też wygrała jakaś Zaprzyjaźniona
A czemu 99% rozliczających się w Lublinie nie wiedziało nic o jakimkolwiek terminie i warunkach losowania nagród? Te ratuszowe ustawki to normalny proceder , ale mogliby chociaż nie robić sobie z nich pokazowych zdjęć.
Ja dowiedziałam się, że trzeba było się tam zgłosić w momencie losowania nagród. Coś dziwnie milczeli o formularzach do zgłaszania się. Ale o płaceniu podatku to trąbili na każdym rogu ulicy.
Super, zamiast wyremontować jakiś chodnik, rozdali nagrody. Na pewno bez znajomości… Czy to ma zachęcić kogokolwiek do rozliczania w Lublinie?!
Mogłem rozliczyć się gdzieś indziej. Nie dorzuciłbym się mimowolnie do nagrody dla „przypadkowej” zwyciężczyni.
Dlaczego ta pani na żadnym zdjęciu się nie uśmiecha i nie cieszy z nagrody? Chyba sama nie wierzy w swoje przypadkowe szczęście…