Miał niemal 2,5 promila, „opiekował” się niespełna roczną chrześnicą
08:29 30-09-2017
W czwartek po południu świdniccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że w jednym z ogródków piwnych w Świdniku przebywa mężczyzna, który spożywa alkohol, a obok niego w wózku przebywa małe dziecko.
Po przybyciu mundurowych na miejsce okazało się, że przy jednym ze stolików siedział 36-letni mieszkaniec Świdnika, a obok niego w wózku spało małe dziecko – jak się okazało jego niespełna roczna chrześnica.
– Badanie alkomatem wykazało, że opiekun ma prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mundurowi ustalili, że matka dziecka przekazała mu swoją córkę pod opiekę w godzinach porannych i udała się do pracy. Opiekę miał sprawować do czasu jej powrotu z miejsca zatrudnienia – informuje mł.asp. Elwira Domaradzka ze świdnickiej Policji.
Dziewczynce nic się nie stało i została przekazana pod opiekę matki.
– Chrzestny tłumaczył policjantom, że wypił tylko jedno piwo i jest zdziwiony tak wysokim wynikiem urządzenia pomiarowego – dodaje mł.asp. Elwira Domaradzka.
Policjanci ustalają dokładne okoliczności zdarzenia.
2017-09-30 08:03:05
(fot. ilustr. lublin112.pl)
W którym to barze po jednym piwie ma sie 2,5 promila ? 😀 dajcie namiar to zorganizuje tam urodziny-ekonomicznie !
Zwróć uwagę na to, że do takiego baru trzeba wejść ze spełnionym kryterium min. 2 promilami.
Może i słuszne wytłumaczenie z tym tylko jednym wypitym piwem, jednak najprawdopodobniej zapomniał (miał prawo przy takim wyniku), że z „imprezki” z dnia poprzedniego zostało mu 2 promile.
Wielkie halo, dzieciak spał i nic mu się nie stało. To już nawet piwka nie wolno wypić, chory,pop*********,lewicowy kraj.
Panie władzo jedno piwko no pół piwka… żenada pana patologii
Dziecko mądrzejsze – 0 promili w wydychanym powietrzu
Jesli wozek stal w miejscu tzn on nie kierowal to nic sie nie stalo i nie powinien byc karany, a tak na serio to wielkie mi halo ze byl trącony pojdzie ojciec z matka na wesele dziecko cos w sobie zrobi u dziadków i juz prokurator
Jak potoczyły się dalsze losy dziecka?
Jedno piwko ha ha , jak od godziny 13 był widziany naj pierw pił w lesie wódkę i dwoma kolegami jak bym nie widział to bym nie mówił a potem się przemieszczał z lasu do baru cały czas za nim jechałem i byłem nawet do przyjazdu policji …Czwartkowy dzień wcale nie był za ciepły a to biedne dziecko było cały czas w wózku i na dworze jedno piwo i szedł od prawej do lewej gdyby nie ten wózek to by kilka razy leżał tylko gdyby doszło do tragedii i jak by to wózek leżał wraz z dzieckiem …Zacznijcie ludzie reagować dla dobra dzieci nie bądźmy obojętni .
O jaki dobry chrzestny ojciec w dzisiejszych czasach to nawet pijanego nie spotkacie ! Co najwyzej trzy razy w roku urodziny dzien dziecka i Sw Mikolaj