Marcin Nowak kolejnym kandydatem na prezydenta Lublina. Wyjaśniał, co chce zmienić w mieście

W poniedziałek przed lubelskim ratuszem zaprezentowany został oficjalnie kandydat na prezydenta miasta Lublin z ramienia Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców. Poseł i lider Konfederacji Bartłomiej Pejo zaczął od zaprezentowania Marcina Nowaka, który ubiega się o stanowisko włodarza stolicy naszego regionu. Jak podkreślał, od 17 lat pełni on funkcję radnego Rady Miasta, był jej wiceprzewodniczącym jak też jest niezwykle zaangażowany w społeczność Lublina.

Marcin Nowak nie ukrywał, że jest to dla niego najważniejszy dzień w historii samorządowego życia. Zaznaczył, iż chce merytorycznie dyskutować o Lublinie, upiększać miasto i je zmieniać. Wyjaśnił jednocześnie, że kandydaci Konfederacji do Rady Miasta to osoby, które chcą zmienić to co od wielu lat ich niepokoi, myślą wyłącznie o mieszkańcach, a najważniejsze dla nich są nie miejsca na liście, lecz zaangażowanie społeczne.

Wymienił też priorytetowe kwestie, które mają być realizowane gdy wygra wybory. Zaznaczył, iż wierzy, że tak się stanie, gdyż wygrana będzie poprzedzona „kampanią gorących serc i zaangażowaniem wszystkich Lublinian, którzy widzą, że miasto nie podąża w dobrym kierunku i wymaga fundamentalnych zmian„.

Wśród najważniejszych spraw, jakie zmierza realizować jako prezydent Lublina wymienił m.in. działania na rzecz lokalnej przedsiębiorczości. Wyjaśnił, że wiele lokali w centrum miasta jest pustych a kolejne firmy ogłaszają upadłość. Dlatego też drobni przedsiębiorcy mają mieć niższy czynsz i na preferencyjnych warunkach korzystać z zasobów gminy Lublin.

Kolejną sprawą jest weryfikacja strefy płatnego parkowania. Tu wskazał, że powinna ona być dostosowana do Lublinian i to oni powinni być jej beneficjentami, zaś a główne obciążenia mają spoczywać na przyjezdnych. Odniósł się też do długu miasta wynoszącego 2,2 mld zł. Uważa, że należy doprowadzić do jego likwidacji, wówczas znacznie więcej pieniędzy będzie przeznaczane na inwestycje drogowe.

Wspomniał również o potrzebie budowania nowych bloków, gdyż tysiące ludzi poszukuje na mieszkania komunalne. Potrzebna ma być również zmiany polityki w tym względzie, aby „wspomóc najuboższych, którzy nie radzą sobie z życiem”. Kolejna ważna kwestia to intensyfikacja połączeń komunikacji miejskiej, gdyż jak wyjaśniał, mieszkańcy od lat narzekają na złe połączenia i to trzeba zmienić.

Marcin Nowak wyjaśniał, że chce dyskutować merytorycznie z kontrkandydatami i odbyć debatę, aby każdy mógł powiedzieć o mieście i pomysłach na zmiany w Lublinie. Zaapelował jednocześnie do pozostałych kandydatów, aby żaden z nich nie zwracał się do niego za pośrednictwem mediów zmuszając do rezygnacji z kandydowania. Chodzi tu o sytuację z września ub. roku, kiedy to prezydent Lublina Krzysztof Żuk, kandydat paktu senackiego Jacek Trela i lubelscy samorządowcy zaapelowali do Nowaka, aby wycofał się z wyborów do Senatu. Wskazywali, że jego start może tylko pomóc w wygranej kandydatowi PiS.