Koniec z zimowymi problemami na serpentynach na krajowej 17
12:43 19-12-2015
Serpentyny pomiędzy parkingiem w miejscowości Łabunie Reforma a miejscowością Polanówka były zimowym przekleństwem kierowców. Ostre zakręty a do tego spore wzniesienie sprawiały, że gdy tylko doszło do większych opadów śniegu, kierowcy ciężarówek nie radzili sobie z pokonaniem tego odcinka. Przez to często trasa ta była nieprzejezdna. Teraz ma być o wiele lepiej, gdyż serpentyny zostały częściowo „wyprostowane”.
Jezdnia na blisko 3-kilometrowym odcinku została poszerzona, wykonano dodatkowy pas ruchu dla poruszających się pod górę a dla bezpieczeństwa oddzielono od siebie pasy jezdni barierą linową. Ma ona zminimalizować ryzyko zderzeń pomiędzy samochodami jadącymi w dół a tymi, które usiłują wjechać pod górę. Dodatkowo w Polanówce przebudowane zostało skrzyżowanie z drogą lokalną, pojazdy skręcające w lewo otrzymały dodatkowy pas ruchu zaś piesi bezpieczne przejście.
Rozpoczęte jeszcze w wakacje 2014 roku prace miały się zakończyć 31 sierpnia 2015 roku. Jednak w trakcie poszerzania drogi okazało się, że około 200-metrowej długości skarpa jest niestabilna i może grozić osunięciem. Konieczne było jej dodatkowe wzmocnienie. To przedłużyło prace o kilka miesięcy. Wykonana przebudowa ma znacznie usprawnić ruch na tym odcinku drogi krajowej. Dodatkowy pas ruchu sprawi, że osobowe będą miały możliwość wyprzedzenia jadących powoli pod górę ciężarówek czy też maszyn rolniczych, których w tym rejonie nie brakuje.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112)
2015-12-19 12:40:06
Nie potrafię zrozumieć drogowców(projektantów) drogi dlaczego na 1 zdjęciu lewy pas nie zaczyna się od samego dołu wzniesienia aby auta mogły od razu mijać wolniejszych?
a dla bezpieczeństwa oddzielono od siebie pasy jezdni barierą linową. Ma ona zminimalizować ryzyko zderzeń pomiędzy samochodami jadącymi w dół a tymi, które usiłują wjechać pod górę., a co z motocyklami?,czy po polskich drogach poruszają sie tylko samochody osobowe?.
Nie, nie tylko, są jeszcze pojazdy zaprzęgowe – na tych linach stracham się o własnego konia…
No jak co.Dla nich nie ma w przepisach przewidzianych innych prędkości więc jazda z prędkością 90 tak jak inne.
prostowanie serpentyn, hahahahaahahahahahahahahahaahhahaahahahahahah 🙂
do pierwszego wypadku gdzie karetka zostanie uwięziona miedzy samochodami i linami i pacjent zejdzie kto winien liny wtedy dyrrekcja powinna milionowe odszkodowanie zapłacić rodzinie z własnej kieszenie a projektant do więzienia może wtedy ktoś pomyśli. jak drogowcy posypia miedzy linami jak tiry zablokują przejazd tego co to wymyślił powinno sie do psychjatryka wsadzić o tu się dyrekcja cieszy wyprostowaliśmy serpentyny tylko w głowie zakręty zostały ale to Polska właśnie
w lubelskiej gdkia powiem delikatnie „lekko myślący”pracują zamiast dobudować jeden pas ruchu zrobić prawdzie 2+2 to jest niewiele tańsza rzeźba w guw… i tylko półśrodek