Jedni się ucieszyli, inni byli zbulwersowani pomysłem postawienia w Lublinie palmy. „Plan marketingowy zakładał wzbudzenie kontrowersji”

Wiele kontrowersji wśród mieszkańców miasta wzbudził pomysł „postawienia” w Lublinie… palmy. Pomysłodawcy zorganizowali sprytną kampanię informacyjną, przeprowadzili sondę, nagrywali filmy, rozdawali ulotki, sugerowali, że w Lublinie pojawi się prawdziwa palma, czyli drzewo znane nam z tropików. Ostatecznie cała akcja okazała się częścią planu marketingowego lokalu o nazwie Palma Beach Bar.

– W ramach ostatecznego wyjaśnienia pragniemy poinformować Was, że projekt „Palma dla Lublina” był komercyjnym, prywatnym projektem, mającym na celu promocję miejsca o tej samej nazwie „Palma”. Cały nasz plan marketingowy zakładał wzbudzenie kontrowersji, dotyczącej usytuowania niepasującego elementu, jakim jest, w tym przypadku, palma na eksponowanym miejscu w mieście. Jednocześnie chcieliśmy zwrócić uwagę na to, że baczne obserwowanie różnych inicjatyw społecznych jest bardzo ważnym elementem życia społecznego. Nadal dociera do nas wiele pytań o palmę, więc mamy nadzieję, że ostatecznie wyjaśniliśmy całą sytuację – wyjaśniają pomysłodawcy akcji z palmą.

Jak informuje właściciel powstającego na Placu Teatralnym beach baru, do otworzenia zostało jeszcze trochę pracy, ale jest już bliżej niż dalej do celu. Oczywiście w pobliżu baru pojawią się palmy, miejsca do siedzenia i stoliki, a wszystko to w tropikalnych klimatach.

W Palma Beach Bar serwowane będą różne koktajle, kawy, herbaty i napoje, co więcej będzie można również zjeść tutaj lody. Dla klientów będą dostępne huśtawki, a także piętro lokalu. Otwarcie planowane jest wkrótce.

(fot. lublin112.pl)