Doprowadził do wypadku, zaczął uciekać pieszo przez pola. Sąd zadecydował, że trafi do aresztu

Do zdarzenia doszło we wtorek 13 lutego około godziny 15 w Terespolu. Na ul. Wojska Polskiego mazda zderzyła się z volkswagenem. Świadkiem był policjant, który tego dnia miał wolne. Po chwili zauważył, że jeden z kierowców po wyjściu z pojazdu zaczyna uciekać. Nie zastanawiając się ani chwili, natychmiast ruszył za nim w pościg. Sytuację dostrzegli także strażnicy graniczni, którzy również ruszyli w ślad za uciekinierem. Niebawem mężczyzna został zatrzymany.

Wtedy to okazało się, że mężczyzna jest ranny. Funkcjonariusze udzielili mu pierwszej pomocy, jednak ten zaczął tracić przytomność. W związku z tym natychmiast przewieziono go do Pogotowia Ratunkowego w Terespolu.

Gdy doszedł do siebie, trafił na komisariat, gdzie został przesłuchany. Wyszedł na jaw również powód ucieczki. Badanie alkomatem wykazało, że 25-latek z gminy Terespol miał prawie promil alkoholu w organizmie. Do tego nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. W czwartek przedstawiono mu zarzuty kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowania wypadku drogowego. Teraz Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej zadecydował, że mężczyzna najbliższe 45 dni spędzi w tymczasowym areszcie.

(fot. policja)
2018-02-19 20:55:12