Cofała na parkingu, potrąciła 92-letniego pieszego. Mężczyzna trafił do szpitala
12:15 04-08-2021
Do wypadku doszło wczoraj po godzinie 12 przy ulicy Kopernika w Tomaszowie Lubelskim. Służby ratunkowe dostały zgłoszenie o zdarzeniu drogowym z udziałem pieszego.
Tomaszowscy policjanci ustalili wstępnie, że kierująca hyundaiem 35-letnia mieszkanka gminy Tomaszów Lubelski, cofając z parkingu na ulicę Kopernika, nie zachowała szczególnej ostrożności w wyniku czego potrąciła przechodzącego za pojazdem 92-letniego mężczyznę.
Tomaszowianin z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala, gdzie pozostał na obserwacji. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności wypadku.
(fot. lublin112.pl)
Może pojazdy osobowe powinno się wyposażać w lusterka zewnętrze, albo wewnętrzne wsteczne i przezierną szybę tylko, skoro niektórym kierowcom nie chce się dokonać obrotu tułowiem i głową do tyłu podczas cofania.
Wiem, że robi się to trudne do wykonania, gdy dodatkowo trzyma się telefon, ale co poradzić. Telefon ważniejszy niż jakaś 100-letniał łajza kręcąca się dookoła samochodu. Niech sobie dziadek swój kupi i wokół niego chodzi.
Gdzie miało miejsce potrącenie? Na parkingu, na jezdni, na chodniku?
Przy cofaniu to większego znaczenia nie ma.
Nie ma nawet jeżeli nie byłoby to cofanie, lecz wjazd na drogę publiczną z poza takiej drogi (np. z parkingu). Bo przypominam, że w takiej sytuacji należy ustąpić pierwszeństwa wszystkim uczestnikom ruchu. Wszystkim uczestnikom, nawet rowerzyście jadącemu po chodniku, czy pijanemu kierowcy jadącemu pod prąd. Wszystkim.
Od razu wiedziałem, że potrąconym będzie albo dziecko, albo osoba 70+.
Ja też, bo tylko te osoby nie są w stanie zobaczyć cofającego na siebie samochodu i liza dalej tam gdzie zaplanowali. Każdy normalny by się odsunął i poczekał aż samochód cofnie spokojnie i poszedł dalej. Senior i dziecko nigdy, ich nie obchodzi co się dzieje dookoła obrany azymut i idzie choćby nie wiem co, taka jest prawda niestety. Widziałam takie potracenie na Wileńskiej przy targu, dokładnie tak jak piszę wszyscy odeszli z drogi cofającemu a babka weszła centralnie i bum, kolanka zdarte.
1. Obwiniasz starszą kobietę, o to, że nie zeszła z chodnika, gdy tym chodnikiem cofał dostawczak?
2. A co, gdyby ta kobieta siedziała w aucie? To też byłaby jej wina, ze cofający samochód uderzył w jej auto podczas cofania?
Może zacznijmy od tego, że miejscem do ruchu i postoju pojazdów jest parking, ew. jezdnia, gdy nie ma parkingu/miejsca do dostaw.
Wtedy nie będzie problemów z tym, że cofający samochód kogoś potrąci. Dlaczego kierowca dostawczaka nie zaparkuje na jezdni?
To na cofającym ciąży obowiązek upewnienia się czy taki manewr może wykonać bezpiecznie, a jak nie jest pewien to powinien poprosić osobę trzecią do pomocy. Parking jest dla wszystkich i pieszych i zmotoryzowanych. Tu wiek nie ma żadnego znaczenia, bezsprzeczna wina kierowcy.
To może zamiast obserwować taką sytuację powinieneś coś zrobić. Pomóc wycofać, bo cofający powinien sobie zapewnić „obstawę” przy cofaniu o ograniczonej widoczności. Zadzwonić na policję, że ktoś jeździ samochodem po chodniku i PdP, pomóc przejść kobiecie.
Absolutnie nie rozumiem tego, że o rowerzystach jadących drogą, po której bardzo często mogą się poruszać powstają filmiki, artykuły i panuje ogólne oburzenie, że rowerzysta nie powinien tamtędy jechać (choć to często nieprawdziwe, albo mocno wątpliwe stwierdzenie), natomiast przy ewidentnym łamaniu prawa i jeździe dostawczakiem po chodniku tak się nie dzieje. Przecież to jest jawne, ewidentne łamanie prawa i zagrażanie pieszym na chodniku.
Kiepska sprawa..w tym wieku można już nogi wyciągnąć od małych obrażeń..dziadek wojnę przeżył zeby go ślepa baba rozjechała…
Od kiedy to można rozjeżdżać ludzi na parkingu??????????????/
Od zawsze. Tzn. od czasu pierwszego (i każdego kolejnego) wyroku, w którym sprawce rozjechania człowieka na chodniku, parkingu, itp miejscu karze się wyrokiem w zawieszeniu i 500PLN grzywny.
Każdy cofający pojazd inny niż osobówka, powinien mieć z tyłu przycisk cofania. Tzn, jeżeli ktoś nie będzie stał z tyłu pojazdu i przyciskał guzika, to pojazd nie powinien mieć możliwości jazdy do tyłu. I to cofanie powinno się odbywać z prekdościa 1-3km/h, tak, żeby nie najechać na osobę wciskającą ten przycisk. I powinien on być oczywiście na tylnym rogu pojazdu, żeby nie trzeba było wchodzić w drogę cofania.
W ciężarówkach i autobusach, od pewnego czasu muszą już być kamery cofania.
Jeżeli dziadek szedł przez parking to znaczy że do swojego samochodu bo po co by się plątał po parkingu?
Pojazd cofał z parkingu na ulicę ,więc dziadek wcale nie musiał iść po parkingu. W mieście, z reguły droga składa się z jezdni i chodnika, wiec żeby wyjechać z parkingu należy przejechać przez parking.
Jeszcze nikt nie zapytał o to, co dziadek robił w południe na dworze. Powinien siedzieć z wnukami, czy prawnukami w domu.
ten Franio to ma chyba za duzo czasu…
Przerwa miedzy wizytami kplejnych wujków których pierwsz raz na oczy widzi.
za takie coś powinna być utrata prawka – przecież osoba ta jest zagrożeniem
ale dostanie mandat 100zł bo to polska