Był na wolnym, ale zareagował widząc złodzieja. Poszukiwany 46-latek trafił do więzienia

W miniony czwartek, po godzinie 14:30, przed jednym z marketów w miejscowości Piaski w powiecie świdnickim doszło do niecodziennego zdarzenia, które zakończyło się zatrzymaniem mężczyzny poszukiwanego przez policję. Na parkingu sklepowym, podczas wolnego dnia, znajdował się sierżant sztabowy Karol Kitka, dzielnicowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu. W pewnym momencie zauważył nietypową sytuację – kobieta, pracownica ochrony sklepu, próbowała zatrzymać mężczyznę, który wyrwał się jej i zaczął uciekać.

Policjant nie zastanawiał się ani chwili – błyskawicznie zareagował. Najpierw upewnił się, że kobieta nie odniosła obrażeń, a następnie, po dowiedzeniu się, że uciekinier to sprawca kradzieży, natychmiast ruszył za nim w pościg. Dzięki szybkiej reakcji dzielnicowy ujął złodzieja, po czym o całej sytuacji powiadomiono oficera dyżurnego miejscowej jednostki Policji.

Wkrótce na miejsce przybyli również policjanci z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Zamościu, którzy przejeżdżali przez Piaski, wracając do Zamościa z komendy w Lublinie. Dołączyli oni do swojego kolegi, wspierając go i czekając na przybycie miejscowych funkcjonariuszy.

Podczas prowadzonych czynności wyjaśniających ustalono, że zatrzymany 46-latek z gminy Horodło dokonał kradzieży alkoholu i artykułów spożywczych ze sklepu. Ponadto, po sprawdzeniu jego danych w systemach informatycznych, okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany – Sąd Rejonowy w Hrubieszowie wydał nakaz doprowadzenia go do zakładu karnego, gdzie ma odbyć karę 3 lat i trzech miesięcy pozbawienia wolności. Po zatrzymaniu, 46-latek trafił do policyjnego aresztu w Lublinie, skąd został przekazany do więzienia.

Dodatkowo, mężczyzna będzie musiał odpowiedzieć przed sądem za kradzież w Piaskach. Złożono wniosek do sądu o ukaranie go za ten czyn, a zgodnie z przepisami, za kradzież mienia o wartości do 800 zł grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.