Poziom wody w rzekach z dnia na dzień się obniża. Dzisiaj rano w Bugu w Krzyczewie zanotowano 85 cm, we Włodawie 64 cm, zaś w Dorohusku tylko 26 cm wody. Są to najniższe stany od dziesiątek lat, nic więc dziwnego, że woda odsłania do tej pory skrywane ciekawostki historyczne. Najczęściej są to dawne mosty i przeprawy, jak kładka w Czumowie pod Hrubieszowem. Miejsca takie stają się atrakcją turystyczną, wiele osób przychodzi, ogląda jak też robi zdjęcia.

Z kolei w miejscowości Granne na Podlasiu woda odsłoniła historyczną przeprawę przez rzekę. Według historyków, pochodzi ona najprawdopodobniej z przełomu XVIII i XIX wieku. Wówczas biegł w tym rejonie trakt łączący Mazowsze z Litwą. Z przekazów wynika, że mogły nim iść wojska Napoleona. Podobnego zdania są mieszkańcy. Wiele osób pamięta opowieści o tej przeprawie, jednak po raz pierwszy od lat zdarzyło się, żeby zobaczyć ją na własne oczy.

Znajdowane są też zatopione wraki. Na Mazowszu z Bugu wyłonił się wrak parowca. Znajduje się on na środku rzeki na wysokości wsi Bojany. Ze wstępnych oględzin wynika, że jest to prawdopodobnie wrak radzieckiego parowca, kanonierki. Statek został celowo zatopiony w czasie I wojny światowej wojska Bolszewickie. Nie jest to pierwszy przypadek gdy w Bugu odnajdywane są pamiątki z przeszłości. W 2012 roku, niski stan wody w rzece, odsłonił w pobliżu mostu w Terespolu, zatopiony wagon niemieckiego pociągu, pochodzący z czasów wojny.

(fot. nadesłane)
2015-08-29 14:33:55