Zablokowany jest jeden pas jezdni na wyjeździe z Lublina w kierunku Warszawy. Na miejscu zdarzenia drogowego pracują policjanci, ruch odbywa się płynnie.
nie utrzymał swojego rumaka na wodzy ! za duża moc ! – ale jak on to zrobił na prostej drodze ? o to jest pytanie ?
rysik
I tu XYZ masz rację, tego nikt nie bierze pod uwagę ze czasem czyjeś straty czasowe czy finansowe są dużo poważniejsze niż jakiś rzęch rodem z Bawarii i pełne portki kierującego.
.......
Bimber ****- wyklepie się no nie?
Bimmer
no wiadomo ze nic sie nie stalo , bo to przeciez jest beema – woz szybki a przy tym bezpieczny , nawet w skupie zlomu gosc dostanie za swoje autko calkiem niezla sumke , bo beema to beema , ale co wy mozecie o tym wiedziec biedaki w wieswagenach , tak sie z was smieje gdy smigam swoja e60 535d ze az mnie juz przepona boli
Asma
a pole już zaorałeś tym swoim traktorem ?
ObWT
Bo po ekspresówce to trza umić jeżdzić!
Tomek
Fajny kołpak wyszedł.
zorro
Akurat miałem okazję przejeżdżać w momencie podjechania wozu strażackiego i rzeczywiście nic się nie stało ale patrząc na kierującego BMW nie mogłem nie parsknąć śmiechem..
Stoi młody człowiek i płacze.. Zamiast się cieszyć,że żyje to szlocha ,bo rozbił auto warte tyle ile waży..
Młody człowieku.. Teraz będziesz jeździł Astrą albo Punto.. Podszkol się,uspokój emocje,naucz się porządnie jeździć,bo posiadać to nie znaczy umiem prowadzić..
qwerty
oczekujesz myślenia od gówniarza w bmw starszym od siebie…
Taka Prawda
A co się dziwisz? Dla niego życie w tym momencie się skończyło. Wiele lat zbierał truskawki żeby kupić samochód marzeń. Niestety nie pomyślał (bo mózgu brak) że bawarskie gnojowozy nie nadają się na drogi utwardzone. To marka stworzona do wożenia obornika na pole.
olo
Patrząc ma uszkodzenia to na pewno jechał z dopuszczoną tu prędkością 60km/h
ABC
jak był spawany z trzech, to mógł tak wyglądać po zderzeniu z hulajnogą, a nie betonową barierą 🙂
Chichot Losu
Takie bariery powinny stać na każdym „niebezpiecznym” zakręcie, zamiast (pewnie z oszczędności) malowanych linii ciągłych.
Byłoby mniej tzw. „czołówek” i wycinania przydrożnych drzew rosnących 10-20 metrów za przydrożnym rowem.
nie utrzymał swojego rumaka na wodzy ! za duża moc ! – ale jak on to zrobił na prostej drodze ? o to jest pytanie ?
I tu XYZ masz rację, tego nikt nie bierze pod uwagę ze czasem czyjeś straty czasowe czy finansowe są dużo poważniejsze niż jakiś rzęch rodem z Bawarii i pełne portki kierującego.
Bimber ****- wyklepie się no nie?
no wiadomo ze nic sie nie stalo , bo to przeciez jest beema – woz szybki a przy tym bezpieczny , nawet w skupie zlomu gosc dostanie za swoje autko calkiem niezla sumke , bo beema to beema , ale co wy mozecie o tym wiedziec biedaki w wieswagenach , tak sie z was smieje gdy smigam swoja e60 535d ze az mnie juz przepona boli
a pole już zaorałeś tym swoim traktorem ?
Bo po ekspresówce to trza umić jeżdzić!
Fajny kołpak wyszedł.
Akurat miałem okazję przejeżdżać w momencie podjechania wozu strażackiego i rzeczywiście nic się nie stało ale patrząc na kierującego BMW nie mogłem nie parsknąć śmiechem..
Stoi młody człowiek i płacze.. Zamiast się cieszyć,że żyje to szlocha ,bo rozbił auto warte tyle ile waży..
Młody człowieku.. Teraz będziesz jeździł Astrą albo Punto.. Podszkol się,uspokój emocje,naucz się porządnie jeździć,bo posiadać to nie znaczy umiem prowadzić..
oczekujesz myślenia od gówniarza w bmw starszym od siebie…
A co się dziwisz? Dla niego życie w tym momencie się skończyło. Wiele lat zbierał truskawki żeby kupić samochód marzeń. Niestety nie pomyślał (bo mózgu brak) że bawarskie gnojowozy nie nadają się na drogi utwardzone. To marka stworzona do wożenia obornika na pole.
Patrząc ma uszkodzenia to na pewno jechał z dopuszczoną tu prędkością 60km/h
jak był spawany z trzech, to mógł tak wyglądać po zderzeniu z hulajnogą, a nie betonową barierą 🙂
Takie bariery powinny stać na każdym „niebezpiecznym” zakręcie, zamiast (pewnie z oszczędności) malowanych linii ciągłych.
Byłoby mniej tzw. „czołówek” i wycinania przydrożnych drzew rosnących 10-20 metrów za przydrożnym rowem.