Biłgoraj: Wjechała citroenem w latarnię a potem uciekła ze szpitala. Miała 1,2 promila
17:46 24-11-2014
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 14 w Biłgoraju na skrzyżowaniu ul. Poniatowskiego z ul. Cichą. Auto osobowe marki Citroen na łuku drogi zjechało na pobocze i uderzyło w latarnię.
Pojazdem kierowała 32-letnia mieszkanka Biłgoraja. Policjanci przebadali kobietę alkomatem. Okazało się, że miała ona 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Po zdarzeniu 32-latka trafiła do szpitala, z którego później uciekła.
Biłgorajscy policjanci znaleźli ją niedługo potem na terenie miasta.
32-latka odpowie za jazdę po alkoholu. Według kodeksu karnego grozi jej kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienie wolności do lat 2.
Zdjęcie z miejsca zdarzenia dzięki uprzejmości serwisu www.bilgorajska.pl.
2014-11-24 17:34:54
(fot. http://www.bilgorajska.pl)
Według kodeksu karnego grozi jej kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienie wolności do lat 2, ale kodeks swoje, a sędzia , zwłaszcza znajomy, swoje.
Przykłady sprawności sądów mieliśmy różne, a ostatnio widać to na przykładzie pewnego wójta, którego w żaden możliwy sposób nie idzie zwabić na salę sądową i to od blisko roku.
Mogła być niepoczytalna itp., zatem nie może odpowiadać za swoje czyny
Jak już to auto przejęło kontrolę na tą łachudrą to mogło jakoś skutecznie jej się przysłużyć. Teraz zacznie się dochodzenie czy to aby na pewno ona siedziała za kółkiem, a jak już siedziała to czy po ostatnim bzykaniu miała ograniczoną zdolność pojmowania rzeczywistości i czy ktoś to widział dobrze i czy miał dobre okulary.