Ministerstwo Zdrowia w kolejnym niedzielnym komunikacie przekazało informację o nowych zakażeniach koronawirusem w Polsce. Liczba zakażonych przekroczyła 600.
Może mi ktoś wyjaśnić po co ściągamy Polaków z zagranicy ? Powinniśmy zrobić odwrotnie, czyli zakaz im czasowo wjazdu do Polski.
QWERTY
„Może mi ktoś wyjaśnić po co ściągamy Polaków z zagranicy ? Powinniśmy zrobić odwrotnie, czyli zakaz im czasowo wjazdu do Polski.”
To bardzo proste.
Bo zbliżają się wybory.
Jakby zostali za zamkniętą granicą, mogłoby się zdarzyć, że nie braliby udziału w wyborach.
W chwili obecnej będą z wdzięczności, że tak o nich zadbano głosować, aż miło.
Na weekend wyborów zrobi się lukę w niedawno wprowadzonym zakazie zgromadzeń i wybory się odbędą.
To, że w chwili obecnej kandydaci mają nierówne szanse, to nikogo z obecnej ekipy nie obchodzi. To, że po wyborach epidemia wybuchnie ze zdwojoną siłą, to też na rękę rządzącym. Przecież ZUS oszczędzi…
Pozwolę sobie dalej nie komentować, bo już się wewnętrznie zagotowałam na to, co chce zgotować nam Jarosław Kaczyński.
abc
Widzę, że nie tylko ja mam taką teorię 🙂
Też uważam, że rząd robi wszystko, aby w miarę spokojnie doczekać do wyborów, a później niech się dzieje co chce. Jeśli taki plan jest to może się nie udać. Do wyborów pozostało 7 tygodni. A to bardzo dużo czasu. Do tej pory wszystko się posypie. Już teraz szpitale i personel medyczny mają problemy. Zakażenia personelu, braki w sprzęcie ochronnym.
Ella
Ty i te Twoje teorie spiskowe :)) Czy dotychczas, aby zagłosować konieczne było przyjeżdżanie do PL???
Zamiast stale wypisywać bzdury dla odwrotnie inteligentnych spożytkuj ten czas na uzupełnienie sporych braków w elementarnej wiedzy :))
Może mi ktoś wyjaśnić po co ściągamy Polaków z zagranicy ? Powinniśmy zrobić odwrotnie, czyli zakaz im czasowo wjazdu do Polski.
„Może mi ktoś wyjaśnić po co ściągamy Polaków z zagranicy ? Powinniśmy zrobić odwrotnie, czyli zakaz im czasowo wjazdu do Polski.”
To bardzo proste.
Bo zbliżają się wybory.
Jakby zostali za zamkniętą granicą, mogłoby się zdarzyć, że nie braliby udziału w wyborach.
W chwili obecnej będą z wdzięczności, że tak o nich zadbano głosować, aż miło.
Na weekend wyborów zrobi się lukę w niedawno wprowadzonym zakazie zgromadzeń i wybory się odbędą.
To, że w chwili obecnej kandydaci mają nierówne szanse, to nikogo z obecnej ekipy nie obchodzi. To, że po wyborach epidemia wybuchnie ze zdwojoną siłą, to też na rękę rządzącym. Przecież ZUS oszczędzi…
Pozwolę sobie dalej nie komentować, bo już się wewnętrznie zagotowałam na to, co chce zgotować nam Jarosław Kaczyński.
Widzę, że nie tylko ja mam taką teorię 🙂
Też uważam, że rząd robi wszystko, aby w miarę spokojnie doczekać do wyborów, a później niech się dzieje co chce. Jeśli taki plan jest to może się nie udać. Do wyborów pozostało 7 tygodni. A to bardzo dużo czasu. Do tej pory wszystko się posypie. Już teraz szpitale i personel medyczny mają problemy. Zakażenia personelu, braki w sprzęcie ochronnym.
Ty i te Twoje teorie spiskowe :)) Czy dotychczas, aby zagłosować konieczne było przyjeżdżanie do PL???
Zamiast stale wypisywać bzdury dla odwrotnie inteligentnych spożytkuj ten czas na uzupełnienie sporych braków w elementarnej wiedzy :))
Może nas oświecisz o wielce inteligentna?