Zderzenie i dachowanie. Jedna osoba trafiła do szpitala (zdjęcia)
10:06 10-03-2023
Do zdarzenia doszło w czwartek przed godziną 12.00 w miejscowości Mołodiatycze w powiecie hrubieszowskim. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zderzeniu dwóch pojazdów osobowych. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego, straż pożarna z JRG Hrubieszów, OSP Trzeszczany oraz OSP Mołodiatycze, a także policja.
W rejonie wypadku ratownicy zastali dwa dość mocno rozbite pojazdy osobowe. Jeden pojazd leżał na dachu, a drugi w odległości 100 metrów znajdował się na kołach na drodze. Osoby uczestniczące w zdarzeniu samodzielnie opuściły pojazdy przed przybyciem służb ratowniczych.
– W zdarzeniu jedna osoba została poszkodowana i zabrana przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala. Druga osoba, która kierowała pojazdem nie uskarżała się na żadne dolegliwości i została na miejscu zdarzenia. Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu zasilania, stabilizacji pojazdu i zebraniu płynów eksploatacyjnych z drogi – relacjonuje info. st. kpt. Marcin Lebiedowicz z KP PSP w Hrubieszowie.
Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności wypadku. Prawdopodobnie przypuszczalną przyczyną zdarzenia było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.
(fot. str. Rymowicz Kamil)
nowy asfalt to trzeba szaleć
O to to.
Była dziurawa droga czy gruntówka, to jeździło się 20-40km/h i narzekało się, że dziury.
Gdy zrobiło się równo, to nie jedzie się spokojnie powiedzmy 50km/h i cieszy tym, że droga równa (oraz tym, że jedziemy szybciej niż wcześniej), lecz ciśnie się co najmniej 80km/h z obawą, żeby policja nie złupiła.
Wniosek: Lepiej dróg nie remontować.
Ruska onuca się odezwała
Skoro nie potrafisz odpowiedzieć przeciwnie (najlepiej z uzasadnieniem), to mogę domniemywać, że jednak przyznajesz mi rację.
Jeżeli na drodze spotyka się pieszy z rowerzystą, i oni oboje kierują samochodami, to nie może się dobrze skończyć.
Po zdradliwej pogodzie jesienią 2022, potem zimą 2022/2023, przyszła wiosna 2023. A z nią pogoda uniemożliwiająca jazdę najlepszym kierowcom Europy. Deszcz, słońce, śnieg, spadające liście… A do tego drogi źle oznakowane, niehomogenizowane suszarki, 80-letnie spinterki…
maly zakrecik ale slisko i szybko bylo
Niedostosowanie krzywizny łuku do prędkości poruszającego się pojazdu. Projektanta do więzienia.
Za kilka dni drogi będą znowu okupowane przez terrorystów rowerowych. Będzie jechał taki kaskader 15km/h gdzie ograniczenie jest do 90km/h. Policja nie widzi problemu, że taki kaskader tamuje ruch i stwarza zagrożenie. Jak będę jechał15km/h w tym samym miejscu to dostanę mandat. Chore prawo. .
1. To z jaką prędkością Ty jesteś w stanie rowerem jechać?
2. Jeżeli traktor jedzie 25km/h to kierujący traktorem też powinien mandat dostać?
3. A jeżeli na autostradzie ktoś jedzie z przyczepką 80km/h to też powinien mandat dostać, bo niektórzy jadą 140kmh?
4. Piszesz jakbyś sam kiedyś spadł z rowerka na głowę. Miałeś OC wtedy?
5. Nie ma to jak pod artykułem z wypadku z udziałem 2 samochodów, napisać coś o rowerzystach. Jaki to ma związek ze zdarzeniem?
6. Jeżeli masz problem z wyprzedzeniem prawidłowo poruszającego się rowerzysty – to znaczy, że to z Tobą jest problem.
7. Przeszkadza Ci rowerzysta na jezdni, ale gdy pojawia się pomysł budowy drogi rowerowej, czy wyznaczenia pasa rowerowego to jesteś za pewne przeciw. Gdzie tu sens?
8. Napisz jeszcze, że jak ktoś chce jechać rowerem np. do pracy to niech się zatrudni jako leśniczy. Wtedy będzie do pracy jechał przez las, a nie przeszkadzał kierowcom poruszając się rowerem po „drodze dla samochodów”.
Mam problem z wyprzedzeniem kolarza bo stwarza to niebezpieczeństwo. To niech rower mają trójkąty, że są pojazdami wolnobieżnymi i niech nie przekraczają 25km/h po za terenem zabudowanym i 5km/h w zabudowanym.
1. Jeżeli masz problem z wyprzedzenie rowerzysty – to powtarzam, że nie powinieneś kierować.
I jak w takim razie wszedłeś w posiadanie Prawa Jazdy skoro nie potrafisz kierować? PJ dostałeś za masło?
2. Skoro wyprzedzanie stwarza zagrożenie – to sugerujesz, żeby tego manewru zabronić?
3. „pojazd wolnobieżny – pojazd silnikowy, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 25 km/h, z wyłączeniem ciągnika rolniczego”
rower choć porusza się dość wolno (z prędkością pojazdu wolnobieżnego) to jednak pojazdem wolnobieżnym nie jest, bo nie jest pojazdem silnikowym
4. Wyprzedzenie akurat rowerzysty jest najprostszym ze wszystkich wyprzedzanych uczestników ruchu.
Bo:
-nie ogranicza on widoczności (nawet gdyby jechał środkiem pasa ruchu)
-zajmuje mało miejsca na jezdni (nawet gdyby jechał środkiem pasa ruchu)
-porusza się znacznie wolniej co sprawia, że manewr wyprzedzania można wykonać w bardzo krótkim czasie i mając mało miejsca
Jeśli byłyby to osoby miejscowe to by wiedziały, że to niebezpieczny odcinek drogi i trzeba na nim uważać. Bez względu na to czy to rowerzyści obecnie jadący samochodami.
Beznadziejny wniosek.
Oznaczałoby to, że w każdym nowym i nieznanym miejscu można sobie legalnie wypadek spowodować.
Prawo Jazdy ma się na wszystkie drogi. Nie tylko na te, który się zna.