Zastrzelił koty należące do sąsiada. Stanie przed sądem (zdjęcia)
11:15 05-04-2019
W miniony wtorek policjanci z Wisznic otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że mieszkaniec gminy Tuczna strzelał do kota z wiatrówki. Jak się okazało na miejscu 45-latek zastrzelił kota należącego do sąsiada. Co więcej, podobne zdarzenie miało miejsce pod koniec marca. Wówczas, pomimo pomocy weterynarza, nie udało się uratować zwierzęcia także postrzelonego z wiatrówki.
Mundurowi zatrzymali 45-latka i zabezpieczyli wiatrówkę, z której strzelał. W czwartek mężczyzna usłyszał zarzuty. W rozmowie z mundurowymi przyznał, że strzelał do zwierząt, jednak nie chciał ich zabić.
Mężczyzna odpowiadał będzie również za groźby karalne, które miał kierować wobec sąsiada. Wczoraj Prokurator zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Za popełnione czyny grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
(fot. Policja Biała Podlaska)
No to teraz skazać go na uczestniczenie w turnieju wyborowych strzelców i wymalować mu tarczę na mosznie inaczej nie zrozumie co zrobił
Wystarczyło samochodem przejechać i by spokój był a najlepiej bmwiu i dopiero na lublin112.pl by poruszenie było. Ludzie umierają w poczekalniach a tu się jakiejś sierści żałujecie? Temat bezdomnych jest już po sezonie? Coś dla Was – ten żałowany kot jest fałszywy i by was zjadł przy najbliższej okazji. Wystarczy, że znalazł by się w towarzystwie zmarłego Pana i już by mógł zaczynać ucztę – podobno wyżerkę zaczynają od okolic nosa. Pies to co innego.
do taniej sensacji:
mam psa i koty, i zdziwiłbyś się, jakie są wierne. Ale co Ty wieśniaku z ciemnogrodu możesz wiedzieć – dziś nie szanujesz zwierząt, jutro bez skrupułów własną matkę zaje…iesz.
jeśli szły w skode to miał prawo
To ich pilnuj bo ktoś Ci je np. samochodem rozjedzie. Niczego nie chcę od waszej szczęśliwej rodziny. Żyjcie nam 100lat w zdrowiu, szczęściu pomyślności. Są wierniejsze od ludzi, więc bym się nie zdziwił. Nazywasz mnie wieśniakiem ale z Twojej strony… potem wmawiasz mi że nie szanuję zwierząt a jutro mam zabić swoją matkę. Ojojooooj zaczynam się o Ciebie martwić. Zbyt wiele wymagasz. Przecież pochodzisz z normalnej rodziny. Najważniejsze jest żeby szybko reagować aby nie ucierpiała Twoja wartościowa rodzina, zawsze dzieci szkoda. Psychoterapeuta poniżej, już diagnozował takie przypadki. Z ludzi których osobiście znam, którzy też żyją w podobnych szczęśliwych rodzinach, nikt z nich nie jest normalny w sensie nie jest stuprocentowy zdrowy. Albo jakieś problemy mają z zajściem by mieć własne dzieci, albo stare panny, rozwódki i inne dziwadła z problemami jak wyżej.
Dlatego widząc na ulicy panią z pieskiem robi mi się żal pieska.
Widać jak „wielbiciele ” zwierząt kochają te sierściuchy …szkoda ze ta „milość ” odbiera im zdolność racjonalnego myślenia …ale to normalne u każdego osobniaka z tzw.pierd…lcem na jakimś punkcie
Wiejska mentalność kmiotów.
3 lata za zabicie kota , rok za zabicie ptaszka , tyle samo za zabicie jakiegoś żuczka w trawie a medal za zabicie nienarodzonego dziecka.